Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

[smil]

Brat wymiata
Anioł, nie kot!

Boszsz, czemu moje tak nie współpracują, chlip

[MB&Ofelia]

Wymienię Ofelię i Carmen na Brata!

[Ais]

[quote="smil"]Brat wymiata
Anioł, nie kot!

on nie tyle wymiata, co wziął i konkretnie pozamiatał
cudowny jest

Zauważyłam jednak że im bardziej ogrodowe/niczyje koty, tym lepiej współpracują w gabinecie, vide "moja" działkowa Burcia i świeżo adoptowany z działki Płomyk którzy u weta są aniołkami. Może coś w tym jest. Może każda taka atencja to dla nich szczęście.

[aga66]

Wymienię Ofelię i Carmen na Brata!

Już to widzę! Akurat! A Brat faktycznie rzadko spotykanego usposobienia jest.

[Chikita]

Wymienię Ofelię i Carmen na Brata!

Dopuszczalne wymiany to dwupaki na dwupaki. Możesz się zamienić na Pasia i Mamę.

[MB&Ofelia]

Wymienię Ofelię i Carmen na Brata!

Dopuszczalne wymiany to dwupaki na dwupaki. Możesz się zamienić na Pasia i Mamę.

Nie, dziękuję bardzo. Nieobsługiwalne koty to ja mam. Wolałabym dla odmiany coś łatwego do łapania, zapakowania i obsłużenia w gabinecie.

[czitka]

Kochani, ja się dzisiaj nie odzywam, bo mam dzień świstaka i właśnie zabieram się do dalszej roboty.
Tak, Brat jest wyjątkowy. Cudny i kochany. Szukam dla Brata wspaniałego domu we Wrocławiu, za chwilę zrobimy wszystkie badania i kastrację. Będzie gotowiec. Kawał ciepłego, wielkiego, młodego kota o wyjątkowym usposobieniu.
Moli25-bardzo dziękuję za bazarek! Jeżeli cokolwiek wpadnie, stado nie moich będzie dokarmione, a oni to potrafią Jedzą bez przerwy i na zapas.
W ramach tego co koty jedzą, rekordy bije moja Balbisia. Ponieważ jest po rwaniu ząbków, dogadzałam jak mogłam. Paszteciki, musiki i inne delikatesy. Błeeeeee....W desperacji nabyłam w markecie...Karmę dla kota, 400 gram za jakieś grosze, poniżej 2 zł, najtańsze co było Coś chyba obrzydliwego.
Pyszszszne!!!!!! Jeszcze i jeszcze, jutro kup mi jeszcze, a te niby delikatesowe z górnej półki to niech te obce jedzą
Super jest!

[MB&Ofelia]

Ofelia niewykluczone że też by się rzuciła na marketowego śmiecia, bo rzadko dostaje coś poza barfem. Za to Mała Czarna z obrzydzeniem zasypuje łapcią wszystko co nie jest barfem
A ja właśnie wyjmowałam z zamrażarki porcyjkę na jutro i stłukłam jeden słoiczek Chyba nie powinnam dotykać niczego co można potłuc Ostatnio ześlizgnął mi się z blatu zaparzacz do herbaty, dzisiaj ten słoiczek...

[MaryLux]

Lusia zje absolutnie wszystko, jeszcze jej nie przeszło po portowych przeżyciach, choć sama weszła do klatki łapki już 21 miesięcy temu

[czitka]

Raz jeszcze dziękuję za bazarki
Z radością donoszę, że Brat jako kot bezdomny został pod opieką fundacji i dalsze koszty leczenia, badań, przyszłej kastracji itd., już nie będą dla mnie obciążeniem za co
Komu Brata?????
U nas śnieżyca. A jutro rano muszę z Bratem na kontrolę
Reszta się trzyma, Mama spała w domu ale już nawiała w Sudety.
Pięknego, zimowego dnia

[aga66]

Super, że fundacja weźmie na siebie część kosztów. Zawsze to łatwiej Ci będzie.

[MaryLux]

Brawo dla fundacji

[Wojtek]

Kochani, ja się dzisiaj nie odzywam, bo mam dzień świstaka i właśnie zabieram się do dalszej roboty. (...)

Nadal zawijasz w te sreberka?

[czitka]

Nic nie zawijam ostatnio, proszę nie hałasować, ciii.........

[Wojtek]

Faktycznie, świstak już nie zawija.