Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - 99 fot str 94, nowe str. 97

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2019 16:06 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Od razu zwróciłam ci uwagę na ryż. Już dawno. Może jednak warto rozważyć że mogą mieć alergie lub nietolerancje ryżu. Kciuki za futerka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 16:29 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Marzenia11 pisze:Od razu zwróciłam ci uwagę na ryż. Już dawno. Może jednak warto rozważyć że mogą mieć alergie lub nietolerancje ryżu. Kciuki za futerka.

Dzieki :ok:
Ja nie wykluczam alergii na ryż, choc ryż pojawia się w naszych karmach mokrych, glownie w filetowkach ale jest go 1% zazwyczaj a Hills z/d jest glownie ryżowy.
Thrive ma slodkie ziemniaki. Moglabym wyeliminowac karmy z ryzem, ale przez to że.mamy suche ryżowe to bedzie ciezko. Nie wiem czym zastapic juz Hillsa i Thrive. A może wrocic do Thrive i wyeliminowac ryz...?
Niestety, ale wciaz waham sie przed testami. Nie stac mnie na to żeby wywalic 1600 zl minimum za dwa koty, zeby na koniec uslyszec, że nadal nic nie wiemy i niczego nie mozemy byc pewni. A takich historii jest mnostwo tak samo u ludzi. Wlasciwie o ludziach slyszalam wiecej. Nikt do tej pory nie powiedzial mi, że te testy są sensowne a jedynie, że powychodzily bzdury a przy powtorzeniu testow zupelnie co innego. Nawet wetka powiedziala, że żadnej gwarancji mi nie da. No to sorry... przeciez nie będę robic potrojnie testów, żeby wyciągnąć średnią z wynikow.
:/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 16:47 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Lepiej wyciągnąć wnioski z analizy jedzenia. Mi zajęło tydzień. Przeanalizowalam swoje zamówienia z ostatnich dwóch lat w zooplus i wiedziałam kiedy notka miała zaostrzenie. Potem w karmach wybranych też Szukałam wspólnego składnika i znalazłam właśnie ryż. Notka absolutnie nie może jeść filetowek a z suchych radykalnie przeszłam na wildcat rani i teraz jeszcze dodałam happy Cat bezbozowy z królikiem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 16:52 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Wildcat mielismy i Marysia też miala problemy zdrowotne ;( zobaczę te Happy cat z królikiem. U Kubiego jeszcze latwiej znalezc pewnie alergen. Gorzej z Marysią :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 17:07 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

A który wildcat? Bo jest chyba z pięć rodzai. Notce dermatolog nakazała z koniem, czyli bhadra ale nie chciała jeść, rani już jedzą.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 17:14 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Koniny nie mielismy. Wszystkie pozostale chyba. Ale nie trzymalam sie jednego smaku tylko mielismy na przemian.
W Happy cat jest sporo skladnikow, ktore tez są nadprogramowe jak juka - tez uczula ale nie wiem czy moje koty. Thrive mial najkrotszy i najprostszy sklad. Szukam alternatyw w kazdym razie teraz.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 17:25 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ja poszłam droga zalecana przez dermatolog. Jedna, dwie suche i mało rodzai mokrej i obserwacja. Inaczej nie wykluczysz alergenu, jeśli to alergia oczywiście. Potem dodawać kolejne pojedynczo i w odstępie czasu odpowiednim. U mnie było o tyle łatwiej że dobrze obstawilam ryż, bulion z kurczaka i slod.
Natomiast nie do końca posłucham wet co do rodzaju. Notka miała jeść tylko konia a ona nie lubi, więc musiałam szukać na własną rękę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 17:34 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Klaudia a jesli Hills im nie służy może poszukac innych dla alergików. Wiem, że RC nie lubisz ale składowo jako karma dla alergików czy różni się czyms od Hillsa? Nie analizowałam tego nigdy ale u mnie Hillsa suchego nigdy nie chciały nawet spróbować. RC juz tak ale moje mało suchego jedzą. A Trovet suchy sprawdzałas? Nie wiem tylko czy dobrze tak często zmieniac ale jesli ewidentnie ten Hills nie służy to jakie wyjście?

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 17:46 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ja nie zmieniam karm często. Kazda mamy po 1.5 roku i po tym czasie wychodzi kolejny problem z Marysią :/ tj problem sie zbiera i wpierw jest ukryty az nagle juz wiadomo, że znowu jest cos nie tak.
RC jest gorszy od Hillsa. Tam to juz wcale mięsa nie ma.
Trovet chyba mielismy i byla alergia bo chyba mialam od wetki kiedyś. Pomylilo mi sie z Katovit wczesniej.
Jutro będę u wetki to się dowiem czy moje koty moga zle reagowac na tego cudownego Hillsa.
RC ma weglowodanow prawie 50%. Nie wiem tylko ktory bo nie sprawdzalam tego na alergie. Wiec zaraz pewnie by wrocil problem z metaboliwoaniem cukru przez Marysie.
Nie znalazlam nic lepszego od Thrive :/
Żeby nie bylo - wiem że te karmy weterynaryjne niejednego kota wyprowadzilynz chorob. W tym moje koty. Ale w przypadku alergii mysle, że sa lepsze aletrnatywy.
Zrezygnowalabym z suchej albo ograniczylabym bardzo ale Kubi tak sie drze co dzien wieczorem jakby go ze skóry obdzierali - wiec juz mu sypie, żeby byl cicho ;) no a jak Kubiemu to i Marysi. I Tosi, ale ona nie chce Hillsa.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 17:53 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

W kazdej karmie nie koniecznie musi uczulać mieso tylko inne dodatki. W każdej jest coś dodane, jakieś konserwanty, inna chemia. Jest to też żywność mocno przetworzona także trudno wpaść na co akurat kot ma uczulenie. Nie jestem zwolenniczką testów. Raz koszt a dwa ich wiarygodność. Jak moje córki były małe ewidentnie miały uczulenie na mleko i jego przetwory, mandarynki a w testach nic nie wyszło. Z kotem może być podobnie. Może wetka coś zasugeruje znowu?

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 17:55 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Ile kotów w domu, tyle upodobań smakowych. A jeszcze jak jest alergia to już w ogóle kosmos.
Nie znam się na tym.
Nie miałam takiego problemu.
My karmy nie zmieniamy, za to moja teściowa coś kombinuje i jej kotka ma często strupy w uszach. Jak mnie to denerwuje.....
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 06, 2019 17:56 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Mi dermatolog odradzala karmy weterynaryjne przeciwalergiczne.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 06, 2019 17:59 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

No właśnie. Nawet teraz czytam, że testy szczegolnie u kotów są malo wiarygodne - https://www.zwierzakowo.pl/portal/alerg ... owadzenie/
Będę szukac jeszcze informacji o testach.

Dziwne jest to, że karma Thrive sluzyla tyle czasu. Mielismy w pewnym momencie smak kurczak z indykiem, wiec kupilam po tym kurczaka (ktory juz mielismy) i Marysia się wylizała. Czyzby cos zmieniono w karmie? Byłam pewna tego kurczaka, bo mielismy go nie raz. A wczesniej na smak rybny Thrive i Kubi i Mani wykazali alergie a też ten smak juz był. To bardzo dziwne. Nagle karma nie służy, a tyle.czasu służyła.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 06, 2019 18:05 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Może dodali jakis składnik. Przeciez nie czyta się etykiet z otwarciem każdego opakowania. Weterynajnych podobno nie podaje sie stale a ja Kattovit gastro już 3 lata daję i jest podstawowym jedzeniem dla Manka i kupa wzorcowa. A pozostałe tez ten Kattovit jedzą bo innych nie chcą. Zamówiłam Feringe w saszetkach i ani jeden smak nie podszedł, nawet galaretka nie ruszona. Ta Feringa jakas taka mocno ziołowo pachnaca jest i może dlatego nie chcą. I jak zdrowo karmić koty jak chcą tylko to co chcą a innego nie ruszą?

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sty 06, 2019 18:14 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 14 - foty str. 46 :)

Moje tez nie przepadły za feringą.
Mozna karmić stale karmą weterynaryjną. Zalezy jaka i na co. Np na alergie to do konca życia można. Cukrzycową też.

Moje koty nie mają strupków. Mają piękne, lśniące, mieciutkie futra. I nawet nie linieją. Nie mam problemow z siercią w domu. Ale boje się, że na Hills lub RC zaczną :/
Drapią sie po glowie, ale moze jedynie lekkie przerzedzenie jest widoczne, choc i to nie jest pewne. I nie drapią sie bardzo. Nie wyglądają jak wypłosze :) więc myślę, że mam jeszcze czas na myslenie i nie muszę robić gwaltownych ruchów.
Marysia bardziej mnie martwi niż Kubi. Bo nie wiem co jej nie pasuje w tych suchych karmach, a w testach nie ma.konserwantow, z tego co pamietam :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970 i 39 gości