Doszło już kilka przelewów, od:
- kwinta
- Ajaaa
-Vi
-Marmolada18
Dziękujęmy!
Miziel52 - jakkolwiek Twoja sugestia jest jak najbardziej ok na sporą ilość wypadków

- to w tym przypadku będę bardzo marudziła o trzymanie się zaleceń wetki.
Ja też nie jestem szczególnym zwolennikiem karm dietetycznych tak ogólnie (są wyjątki) ale w przypadku Toli będę stała na stanowisku że trzeba zdać się na wyczucie i intuicję lekarki.
Ta karma jest mocno suplementowana - co w przypadku takiego kota jak Tola jest koniecznością.
Rozgotowany indyk z marchewką można podać kotu z okresową biegunką po jakimś struciu np.
Tola choruje prawdopodobnie od zawsze, jest w stanie długotrwałego zagłodzenia.
Musi dostawać karmę pełnowartościową, sterylną, ze zwiększoną ilością składników odżywczych, w takiej postaci by łatwo się wchłaniały. Ta karma taka właśnie jest.
Indyk mocno rozgotowany z marchewką jest karmą mocno ubogą w składniki odżywcze.
Tym bardziej że wetka na podstawie reakcji na zleconą przez siebie dietę, leki - będzie podejmowała decyzję co dalej.
Więc bardzo proszę - wszelkie sugestie i pomysły bardzo chętnie przyjmujemy

Przecież wspólnie stajemy do walki z choróbskiem

Jeśli ich z jakiegoś pomysłu u Toli się nie wprowadzi - wyjaśnimy

I to jest właśnie taki przypadek

Nie wprowadzałabym zmian w diecie kotki bez zgody lekarki.