
Moderator: Estraven
ale większych problemów nie ma, mieszka się dobrze, jest ciepło i nawet dużo gazu nie schodzi
Najbardziej lubi rozkładać się na schodach i wywalać brzuszek do drapania, a wtedy atakuje ją Franio
[img]https:/

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 


Moli25 pisze:Uwielbiam Pereł w wannie
Jaka ciekawa co tam się dzieje
po raz pierwszy żałowałam niewzięcia telefonu do kąpieli
aga66 pisze:Pereł w wannie wyglada jakby siusiała. Czy kotki doceniły większą przestrzeń do mieszkania? Są bardziej aktywne niz w mieszkaniu? Ziemosław podzielę się swoim spostrzeżeniem wynikającym z mojego wieku. My przenieslismy się do domku jak mieliśmy po 43 lata. Jak dla mnie co najmniej o 10 lat za późno. Dlatego super, że Wy tacy młodzi, pełni sił i zapału już mieszkacie na swoim w domu bo wykorzystacie wszystkie tego zalety. Nas kosztowało to taki ogrom wysiłku i wiek robi swoje, czlowiek nie jest już tak wydolny fizycznie, że nie wiem czy drugi raz poszłabym na to. Także cieszę się, że Wam sie udało i jesteście zadowoleni. Ja tez kocham mój dom i ogród i mimo niedogodności nie wróciłabym juz do miasta. Ale przynudzam. Trzymam kciuki za odchudzanie. Ja próbowałam ale nic z tego, ciężko po 50-tce schudnąć.
fajne są takie przemyślenia i dziękuję że się nim podzieliłaś. Jesteśmy owszem jeszcze młodzi, co wcale nie zmienia faktu że czasem napada mnie taka czarna chmura pt: nigdy tego nie skończymy, będzie nam na wszystko brakować, blablabla... ale to tylko czasem 
Hannah12 pisze:Aga66, nie zgadzam się, że po 50 ciężko schudnąć. To tylko zależy od motywacji, chęci zmiany stylu życia i odżywiania. Bo należy zmienić sposób odżywiania na całe.dalsze życie. Odpowiednio zbilansować ilości węglowodanów, tłuszczy i białka do trybu życia.
Pomyślności w Nowym Roku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości