Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto gru 18, 2018 22:22 Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Kot ma dość dużego guza na tylnej łapie. Niestety od kilku dni ciągle leje się z niej krew.
Czy są jakieś pieluchomajtki, albo opatrunki, albo inne cudawianki które można wykorzystać?
Z góry przepraszam jeśli wątek się wcześniej pojawił. Bardzo proszę o:
- adres sklepu zoologicznego gdzie mógłbym kupić tego typu produkty, najlepiej warszawskie Śródmieście lub Wola
- linki do sklepów internetowych gdzie mógłbym coś takiego kupić
- ewentualnie linki do podobnych wątków.
Dzięki za pomoc.

warszawiak

 
Posty: 7
Od: Nie cze 16, 2013 17:52

Post » Wto gru 18, 2018 22:44 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

A może wizyta u weta?
W tym rejonie całodobowo Żytnia 15

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 18, 2018 23:52 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Myślisz, że nie byłem?
Bardzo proszę o:
- adres sklepu zoologicznego gdzie mógłbym kupić tego typu produkty, najlepiej warszawskie Śródmieście lub Wola
- linki do sklepów internetowych gdzie mógłbym coś takiego kupić
- ewentualnie linki do podobnych wątków.

warszawiak

 
Posty: 7
Od: Nie cze 16, 2013 17:52

Post » Wto gru 18, 2018 23:55 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

zakładam, ze leczysz kota i tylko potrzebujesz srodków opatrunkowych, higienicznych, wiec czemu nie apteka?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 18, 2018 23:58 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Znalazłem coś takiego ale boję się, że to przesiąknie:
https://sklep.mvet.pl/Ubranka-pooperacyjne-dla-kotow/
Dlatego pomóżcie czy może lepiej pieluchy:
https://www.kuchniapupila.pl/kot/czysto ... a/pieluchy
Widzę, że są bandaże, ale nie wiem czy kot wytrzyma:
https://sklep.mvet.pl/Bandaze-adhezyjne-1/

warszawiak

 
Posty: 7
Od: Nie cze 16, 2013 17:52

Post » Śro gru 19, 2018 0:00 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Dlaczego nie apteka? Bo wszystkie opatrunki spadają. Nie mam sił.

warszawiak

 
Posty: 7
Od: Nie cze 16, 2013 17:52

Post » Śro gru 19, 2018 0:00 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

warszawiak pisze:Myślisz, że nie byłem?

I wet wypuścił kota z krwawiącym guzem?
Cholernie trudno jest założyć kotu opatrunek na łapę. Skuteczny opatrunek. Bo wszystkie opatrunki spadają ;)
Pampers? Nie słyszałam w takiej sytuacji - dla kotów nie trzymających moczu/kału tak, ale nie jako opatrunek.
Ostatnio robiłam kotce opatrunki na ranę po operacji biodra: gaza, bandaż, na wierzch bandaż flex - wszystko dostaniesz w zwykłej aptece, pod gazę hydrożel (o tej porze Beata JPII/Nowolipie lub Solidarności/Żelazna).

Co do ubranek pooperacyjnych - sprawdzają się raczej przy ranach brzucha (wtedy dobrze jest w odpowiednie miejsce na wysokości rany wkleić podpaskę). Przy ranach na nodze, w najlepszym wypadku mankiet wypadnie na ranie, a to kiepski pomysł.

W którym miejscu dokładnie jest ta rana? Może wrzuć fotkę, to pomyślimy jak ustabilizować opatrunek.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2018 0:05 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

te bandaże adhezyjne są ( o ile nie ma jakiegoś nadwyczajnego zastosowania ) zewnętrzne, zakładane na i utrzymują opatrunek i są w aptekach raczej dostępne, a pewnie można zapytać, czy nie zamówią.
Pieluch pod linkiem, który wkleiłeś nie ma, są tylko podkłady, ale podkłady kupisz w kazdej aptece, rossmanie,
a ubranko OKI napisała, na zdjęciu widać, że nie obejmują nóg
Ostatnio edytowano Śro gru 19, 2018 0:07 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro gru 19, 2018 0:07 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

maczkowa pisze:te bandaże adhezyjne są ( o ile nie ma jakiegoś nadwyczajnego zastosowania ) zewnętrzne, zakładane na i utrzymują opatrunek.
Pieluch pod linkiem, który wkleiłeś nie ma, są tylko podkłady, ale podkłady kupisz w kazdej aptece, rossmanie,
a ubranko OKI napisała, na zdjęciu widać, że nie obejmują nóg

No ja właśnie mocowałam bandażem adhezyjnym (flexem) na wierzch. Szukam foty, ale chyba nie mam - dziurę w kocie tak, ale foty opatrunku chyba nie zrobiłam :/
Edit: Też są do kupienia w zwykłej aptece. Ale bezpośrednio na ranę to się nie nadają.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2018 0:11 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

dobra, pieluchy są tutaj, nawet małe rozmiary, ale tak, jak ubranko, one nie są na nogi, a na pupę zwierzaka.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro gru 19, 2018 0:19 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Ja używałam tych bandaży https://www.doz.pl/apteka/p54353-Peha-h ... 4_cm_1_szt.
Są znacznie cieńsze niż te, co się je na trwałe opatrunki zakłada (np. usztywniające, gipsowe), ale na takie zmieniane codziennie wytrzymywały spokojnie.
Jeśli rana jest na nodze i bandażujesz nogę, to warto zawinąć też przez brzuch (cały opatrunek: zwykły bandaż na spodzie i adhezyjny tak, żeby przykrył w całości ten zwykły). Tylko trzeba uważać, bo one są elastyczne - żeby nie zatamować krążenia i żeby nie uwierało w pachwinę.
Na samą ranę kładłam zwilżoną octeniseptem gazę - łatwiej potem odkleić od kota. I gazę tymczasowo mocowałam plastrem włókninowym, żeby nie zjechała podczas bandażowania.
Edit: znacznie lepiej się sprawdza pod spód szeroki bandaż (10-12 cm), wąski 4,5 cm założony przez weta to nawet do domu nie dojechał.

*I wybacz nieufność, ale tu masa ludzi wpada w ten sposób uważając, że forum zastąpi im weta.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2018 18:18 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

A ja bym nie kombinowała na własną rękę tylko pojechała z kotem na opatrunek do kliniki weterynaryjnej. Szczególnie, że właściciel nigdy takiego opatrunku nie robił.
Co wet, to wet. Pokaże jak zabezpieczyć ranę i jak zamocować bandaże by nie zjechały. A potem kolejne opatrunki można już robić samemu w domu.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 19, 2018 18:39 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

milva b pisze:A ja bym nie kombinowała na własną rękę tylko pojechała z kotem na opatrunek do kliniki weterynaryjnej. Szczególnie, że właściciel nigdy takiego opatrunku nie robił.
Co wet, to wet. Pokaże jak zabezpieczyć ranę i jak zamocować bandaże by nie zjechały. A potem kolejne opatrunki można już robić samemu w domu.

Już to napisałam - opatrunek założony przez weta to mi nawet do domu nie dojechał. Moje wytrzymywały dobę ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2018 19:11 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

OKI pisze:Już to napisałam - opatrunek założony przez weta to mi nawet do domu nie dojechał. Moje wytrzymywały dobę ;)
Moim się zdarzało nawet 2-3 doby wytrzymać...podczas gdy opatrunek założony przez weta na złamaną łapę wieczorem już nie żył.
Robisz normalnie opatrunek, gaza jałowa, jakaś maść czy co tam na tę ranę trzeba nałożyć, owijasz zwykłym kawałkiem materiału udartego ze starej, CZYSTEJ, pościeli, a na wierzch owijasz luźno plastrem bez opatrunku, tak, żeby na końcach było ściślej. Tylko musisz uważać, żeby nie za ścisło była całość, żeby krążenia nie wstrzymać.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14101
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2018 19:14 Re: Krwawiący guz - pilna pomoc potrzebna

Kazia pisze:
OKI pisze:Już to napisałam - opatrunek założony przez weta to mi nawet do domu nie dojechał. Moje wytrzymywały dobę ;)
Moim się zdarzało nawet 2-3 doby wytrzymać...podczas gdy opatrunek założony przez weta na złamaną łapę wieczorem już nie żył.

Sama codziennie zmieniałam ;) Nie wiem, ile by wytrzymał bez zmiany.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: katkop i 0 gości