DT u Bastet. Amirek i Tycia w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2018 20:45 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA MALUTKA KOTEŃKA

Tak. Dostaje lincospectin - ma na 10 dni. I jeszcze na 3 dni przeciwzapalny. I krople do oczu - Vigamox, a jak się skończą, to Dicortineff.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto paź 02, 2018 20:49 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA MALUTKA KOTEŃKA

Myślę, że możesz jej dawać conva po trochu, raczej co dwie godziny i z przerwą nocną kilkugodzinną.
Pytanie, jak ona trawi, bo jeśli nie jadła przez dłuższy czas, to może mieć problemy z trawieniem.
Trzeba patrzeć, czy robi kupkę i jaką.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14780
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 20:57 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Jakie cudne malenstwo! :1luvu: Kasiu jestes wielka, jestem pewna, ze juz niedlugo bedzie to prawdziwa pieknosc :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto paź 02, 2018 21:11 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Dzięki dziewczyny. Ona na razie chyba nie ma czym robić tej kupki :(
No i już wiem, że będę miała kłopot z robieniem jej zastrzyków, bo to skóra i kości są. Czy ktoś mógłby mi doradzić, w jakie miejsce najlepiej celować jeśli chodzi o zastrzyk?
Myślałam też nad kupieniem jej smoczka, bo ona wciąż jeszcze cyca szuka. A w butelce ze smoczkiem możnaby przemycić zawsze trochę conva..
Jaki smoczek jest dobry? Z jakiejś konkretnej firmy / od jakiegoś konkretnego kociego mleka?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto paź 02, 2018 21:22 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Skoro ma dwa miesiące, to chyba nie ma sensu kupować smoczka.
Nakarmisz ją strzykawką, a jak poczuje się lepiej, to się sama rzuci do jedzenia.

Zastrzyki moje wetki z boku dają.
Ale dla mnie zrobienie namiociku z boku jest trudniejsze, sama daję tylko w kark.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14780
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 02, 2018 21:30 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

23 lata temu nie słyszałam o kocich smoczkach. Moją 10-cio dniową Ruzię wykarmiłam smoczkiem dla dzieci. Smoczek był wielkości połowy Kotki :mrgreen: W dziurkę wkładałam wentyl rowerowy. Może by jej bardziej swojsko i przyjemnie było jakby mogła ssać i zachęciłby do samodzielnego jedzenia.
Ona nawet podobna do mojej Ruzi. Tylko uczy ma jak nietoperz :mrgreen:
Trzymamy kciuki za Tyćkę. :ok: :ok: :ok: i za Ciebie :ok: :ok: :ok:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8878
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto paź 02, 2018 21:40 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

ewkkrem pisze:Moją 10-cio dniową Ruzię wykarmiłam smoczkiem dla dzieci. Smoczek był wielkości połowy Kotki :mrgreen: W dziurkę wkładałam wentyl rowerowy.

No co Ty mówisz.. :ryk:

Oczywiście wiem, że Tyćka jest za duża na smoka, ale też pomyślałam, że byłoby jej bardziej swojsko, gdyby mogła ssać. Może to jedzonko by bardziej wchodziło.

Dzięki za kciuki :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Wto paź 02, 2018 23:57 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Co godzinę to możesz jej dawać po 2 ml conva, po 5 ml to starczy co 3 godziny. Można też jakąś dobrą puszkę dla kociąt przetrzeć przez sitko i dać strzykawką, może bardziej zasmakuje.
Katar niestety musi potrwać, bo to przecież wirus, a tego antybiotyki nie tłuką.
Można ze smoczkiem spróbować, ale na długo nie starczy dla kociaka z ostrymi ząbkami. Ja stale karmię starego już byka-trzustkowca, i on "cysia" strzykawkę, czyli przygryza, jeśli mu smakuje.
Przy katarze jednak trudno kotu poczuć smak. Więc takie karmienie i tydzień może potrwać.
Zapewnij jej nawilżanie powietrza i ciepły kąt. Najlepiej mokrym ręcznikiem nakryć kontenerek.
I coś na odporność by się przydało.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15247
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 03, 2018 7:16 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Ifff.. Przetrwałyśmy noc. Tycia spała w małym pokoju - odkręciłam jej kaloryfer (zwykle jest tam zakręcony, bo to pokój środkowy więc i tak się ńagrzewa) i dałam jej jej termoforek, który jest jednocześnie pluszakiem - to taki pingwinek. Bardzo go lubi:

Obrazek

Także miała cieplutko. Bałam się brać ją na noc do łóżka, bo jeszcze mogłabym ją przygnieść. Taka z niej drobinka. A ponadto wszystko tu dla niej jest nowe i myślę, że dobrze jest jej ograniczyć przestrzeń na początek.
O szóstej rano, wiedziona wyrzutami sumienia, poszłam do jej pokoiku. Ale wszystko było w porządku. Siedziała sobie w swoim miękkim posłanku, i jak mnie zobaczyła, to zerwała się na nogi z mruczeniem. :1luvu: Nawet w nocy skorzystała z kuwetki! I była kupka! :1luvu:
Wzięłam ją do kuchni i dałam troszkę puszki Animonda Baby pate - zjadła sama, nie dużo, ale zjadła :D . A potem dopoiłam ją trzema mililitrami Conva z kozim mlekiem.
Po tej maleńkiej porcji jedzenia brzuszek jej się mocno zaokrąglił. Czyli musi być naprawdę skrajnie niedożywiona...
A potem wzięłam ją wraz z pingwinkiem do łóżka, i sobie pospałyśmy jeszcze półtorej godziny. Choć lepiej oddaje to sformułowanie, że ona chodziła po mnie we wszystkie strony i się miziała, wywracała na plecki i szukała cyca (łącznie z ciumkaniem mi włosów i ucha), a ja próbowałam zasnąć...
Straszna z niej przylepa. Czy czas jest tam, gdzie ja. Bardzo potrzebuje bliskości. Można ją jakoś kangurować? To tyle z porannych wieści :D
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro paź 03, 2018 9:34 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Tu widać prawdziwy rozmiar kotka - bo na poprzednim zdjęciu wygląda, jak wielkolud jakiś - a to nie prawda ;)

Obrazek

Ps. Talerzyk jest wielkości śniadaniowej.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro paź 03, 2018 9:56 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Czy ona jest czarna, czy trochę szylkretowa, bo ta pierwsza fotka niejednoznaczna była.
Super, że je i ma ochotę na mizianki. Biedactwo chyba z domu wywalili na to zimno...
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15247
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 03, 2018 9:58 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Ona jest szylkretką, tylko jeszcze nie bardzo widać przez to posklejane futerko.
A czym mogę jej przemywać oczka i pysio? Strasznie biedne ma to pysio - całe posklejane katarem. I wciąż robią się nowe mokre ścieżki, bo z oczu leci.. :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro paź 03, 2018 10:15 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Najlepiej ciepłą, przegotowaną wodą przemywać. Woda jest najlepszym rozpuszczalnikiem i usuwa zabrudzenia. Sól fizjologiczna wpuszczona do oka wysusza. Po umyciu suchy nosek można posmarować kroplą wit. A lub A+E (nakłuwasz kapsułkę w tym celu) - nieszkodliwe, jeśli poliże, a pomaga. Ponadto w miejscu spania małej warto rozwiesić mokre ręczniki. Wysuszona śluzówka gorzej się leczy, ulega uszkodzeniom, wpuszcza bakterie i wirusy. Gdyby w pyszczku okazały się nadżerki - 0,5-1 ml kisielku z siemienia lnianego przed jedzeniem znacznie ułatwia przyjmowanie pokarmu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15247
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 03, 2018 11:40 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Ale cudna kicia.
Za zdrówko mocne :ok: :ok: :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro paź 03, 2018 12:46 Re: Amirek w DS. NOWA CHORA KOTEŃKA - TYĆKA

Koteńka jest naprawdę cudna :). Dzięki za kciuki!

Niestety nie bardzo pozwala przy sobie coś zrobić. A już zastrzyki... :strach: Przy podawaniu Linco zwyzywała mnie, nie przebierając w słowach, a potem uciekała ode mnie i w ogóle nie mogłam jej dotknąć :( (Lincospectin piecze przy podawaniu).

Chyba jednak będę jeździć do weta codziennie na podanie zastrzyku, bo to nie na moje nerwy.. :201427
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Silverblue i 59 gości