Cosia Czitka Balbi i dachowce. Walka z pchłami...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 31, 2018 20:44 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Już od kilku godzin w domu, jak tu dobrze! :P
Będę się upierać, Albania to jest biedny i brudny kraj. Dźwigają się, budują sporo, stawiają hotele na wybrzeżu. Zajmie im to jeszcze sporo lat, nie mam złudzeń. Byłam w mieście Durres. Pełne hoteli, rozłożone nad bardzo piękną i szeroką plażą z łagodnym zejściem do morza. Wszystko na obrazkach i w ofercie biur podróży wygląda bardzo zachęcająco. Rzeczywistość jest zupełnie inna, ale już nie mam siły o tym pisać. Śmieci i brud zalegają warstwami, plaża, wielokilometrowa, na której cały dzień przebywają mieszkańcy Durres przypomina jeden wielki śmietnik pomimo rozstawianych pojemników.
Ulice toną w śmierdzących stosach całodniowych odpadów wyrzucanych przez mieszkańców.
Sporo czasu spędziłyśmy na lotnisku gdzie przed odlotem spotkało się wielu turystów z różnych rejonów Durres, różnych hoteli i pensjonatów, nie jest tak, że my trafiłyśmy akurat fatalnie. Wszędzie podobnie, niezależnie od ilości gwiazdek. Wiele osób chorowało,wszyscy rozczarowani, nikt nie chce wrócić do Albanii.
I tyle. Zapewne są inne regiony, inne części niewątpliwie pięknego wybrzeża. Nie sa to na bank okolice Durres.
Koty żyją. Wojtek też. Ja trochę mniej.
Oprzytomnieję, to się odezwiemy 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19053
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 02, 2018 18:56 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Jak zdrówko? Mam nadzieję że wirus został w Albanii.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 04, 2018 14:43 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Wirus w Albanii, trochę go przywiozłam, ale wrócił do kraju zamieszkania chyba, no poszedł sobie.
Już zapomniałam, że gdzieś byłam. Zmęczenie mi się tylko nawarstwia dalej, parę dni nieobecności w domu a zaległości wszystkiego wszędzie, że nijak ogarnąć.
Ale dosyć marudzenia, z rzeczy zabawniejszych to Pasio uczy się mówić :P Jak on pysio wykręca, jak usiłuje składać swoje pierwsze "miau", jak śmiesznie mu nie wychodzi :P Czasem się uda i sam się potem bardzo dziwi 8O . Jak on się jeszcze do tego wszystkiego co wyprawia rozgada, to będzie koniec świata :strach:
To jest kot prześmieszny. Chce robić mnóstwo rzeczy równocześnie i myśli mu się gubią w trakcie.
Wejdę na kanapę i usiądę. Nie, inaczej usiądę. Myśli moment. To jak już usiadłem, to umyję nogę. Myśli. Nie tę, chciałem tę drugą. Hmmm....Znieruchomienie. To jednak zeskoczę na podłogę i pójdę. Idzie do miski. Pomyślę, czy jestem głodny. Znieruchomienie. Skubnę coś. Ale nie, idę do ogrodu. Nie, zawracam, może jednak coś zjem. E tam, jednak idę...I tak w kółko :P
Mama natomiast robi piękne balerony.
Idzie jesień.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19053
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto wrz 04, 2018 21:20 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Paś jest cudowny

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2018 21:27 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Dasz radę pokazać Mamine baleronki? Pasio jest przeuroczy :1luvu:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10713
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Śro wrz 05, 2018 8:16 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

On przyszedł dzisiaj w nocy do mnie do łóżka :oops: 8O :strach:
Spał i mruczał :strach:
To była nasza pierwsza noc razem :1luvu:
Baleronki Mamy spróbuję, ale czasu na nic teraz, a to by trzeba siedzieć z aparatem i czekać. Może przypadkiem się uda.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19053
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 05, 2018 8:48 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:On przyszedł dzisiaj w nocy do mnie do łóżka :oops: 8O :strach:
Spał i mruczał :strach:
To była nasza pierwsza noc razem :1luvu:

Stęsknił się, kochany :1luvu:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro wrz 05, 2018 8:52 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Pewnie tak, on cichcem przyszedł i musiał się też cichcem wgramolić do mnie, bo wskoczyć to raczej nie :ryk: Naprzód myślałam, że to Czitka, oni gabarytowo podobni, ale za twarde to było, co leżało obok, Pasio taki ubity jest :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19053
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro wrz 05, 2018 8:59 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Pierwszy raz za Wami, a jaki był przyjemny :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro wrz 05, 2018 9:53 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:On przyszedł dzisiaj w nocy do mnie do łóżka :oops: 8O :strach:
Spał i mruczał :strach:
To była nasza pierwsza noc razem :1luvu:
Baleronki Mamy spróbuję, ale czasu na nic teraz, a to by trzeba siedzieć z aparatem i czekać. Może przypadkiem się uda.

Ale fajowo :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Śro wrz 05, 2018 18:00 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:On przyszedł dzisiaj w nocy do mnie do łóżka :oops: 8O :strach:
Spał i mruczał :strach:
To była nasza pierwsza noc razem :1luvu:
Baleronki Mamy spróbuję, ale czasu na nic teraz, a to by trzeba siedzieć z aparatem i czekać. Może przypadkiem się uda.

:1luvu:
Jak to facet, nabity :201461
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10713
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Śro wrz 05, 2018 22:10 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

Już się wpakował do łóżka i natychmiast zasnął :evil: Jest duży i zajmuje za dużo miejsca :evil:
Zaraz go wykopię :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19053
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Czw wrz 06, 2018 0:08 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

czitka pisze:Już się wpakował do łóżka i natychmiast zasnął :evil: Jest duży i zajmuje za dużo miejsca :evil:
Zaraz go wykopię :evil:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 06, 2018 4:22 Re: Cosia Czitka Balbi i dachowce. Znowu upały...

izka53 pisze:
czitka pisze:Już się wpakował do łóżka i natychmiast zasnął :evil: Jest duży i zajmuje za dużo miejsca :evil:
Zaraz go wykopię :evil:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


:20145 :20145 :20145:
:20147: Dostał kopa?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 28 gości