Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 45 !

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 04, 2018 10:00 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mir.ka pisze:fajnie Cię znowu widzieć na miau :1luvu:

Dzięki .
Zuzia weszła , obwąchała i wyszła. Nie była specjalnie zainteresowana. Poli jednak bardzo przypadło do gustu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 04, 2018 10:03 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

:201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Wto wrz 04, 2018 16:10 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziś o godz. 15.20 zmarl moj tata.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 04, 2018 16:12 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

O Boże....
Przytulam Cię bardzo, bardzo, bardzo mocno.......
(**)(**)(**)...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 04, 2018 16:34 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

tak mi bardzo przykro Ewciu :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 04, 2018 16:35 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Płaczemy, przytulamy :(

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)


Post » Wto wrz 04, 2018 18:28 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

(*)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto wrz 04, 2018 18:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Kurka, tak mi przykro... Ewciu, bardzo mocno przytulam
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 04, 2018 20:27 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

[*]

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto wrz 04, 2018 22:09 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo, bardzo mi przykro.
Najszczersze kondolencje, Ewo.
[*]

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Wto wrz 04, 2018 22:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Bardzo współczuję :( moje kondolencje (') (') (')
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto wrz 04, 2018 22:30 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dziękuję wam wszystkim za to , że jesteście i mnie wspieracie w tych bardzo dla mnie trudnych chwilach. Wiedziałam , że wszystko do tego zmierza ale wiadomość spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. Dziś po południu byłam w pracy a do szpitala pojechała mama. Rozmawiała z lekarką która miała prowadzić tatę bo jego lekarz poszedł na urlop i przekazał pacjentów jej. Mówiła , że jutro mają zrobić jakieś badania mózgu by wiedzieć jakie są zniszczenia i czy stan po udarze się cofa czy pogłębia i miałyśmy podjąć decyzję o przeniesieniu taty do ośrodka bo w warunkach domowych nie byłybyśmy w stanie się nim opiekować. Miałyśmy jutro iść na spotkanie z panią która miała przygotować wnioski i rozpocząć procedury szukania odpowiedniego ośrodka z specjalistycznym sprzętem medycznym. Mama wyszła ze szpitala o 15.15 i wróciła do domu. Zdążyła wejść i wstawić sobie wodę w czajniku gdy zadzwonił telefon. Okazało się , że to telefon ze szpitala a dzwoniła pani doktor by przekazać złą wiadomość , że tata odszedł o 15.20 tuż po mamy wyjściu.
Mama przyszła do mnie do pracy a u mnie armagedon. W nocy wysiadła nam cała lada chłodnicza i nasza chłodnia i cały towar szlag trafił. Trzeba to było pospisywać i pozdejmować ze stanu jako stratę , pomyć lodówki i powyrzucać śmierdzący towar.
Jak zobaczyłam mamę wiedziałam , że coś jest nie tak i moje pierwsze pytanie było co z tatą. Gdy mi powiedziała , że tata zmarł mój świat się rozpadł na miliony kawałków. Poszłam z mamą na socjal i podobno tak krzyczałam i płakałam , że mnie na sklepie było słychać. Nie mogłam się uspokoić ani opanować. Gdy w końcu minął pierwszy szok zadzwoniłam do kierowniczki i ta gdy dowiedziała się co się stało kazała mi wszystko zostawić i iść do domu. Na jutro też dała mi wolne a ściągnęła dziewczynę z urlopu.
Wiecie co najbardziej jest dla mnie na tę chwilę przerażające ? Dziś moja mama obchodzi swoje 70 te urodziny a tata zrobił jej taki prezent , że zmarł.
Mama się dziś urodziła a tata zmarł .......to jak bardzo kiepski żart losu.
Jutro jedziemy do szpitala po dokumenty i rozpoczynamy procedurę załatwiania formalności związanych z pogrzebem.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości