Huciane koty cz.V. Rudy Teoś i Fendi w DS-ie.Jest Jadzia!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2018 17:30 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Kotka już w łazience. Tak spokojnego, łagodnego, proludzkiego kota po prostu się nie spotyka. Biedna, ma bardzo duży szew, bo kociąt było 6 lub 7, wet jakoś nie przejmował się liczeniem. Kotka nie bardzo ma ochotę być w łazience, już się tłukła w drzwi, ale trudno, musi mieć ograniczoną przestrzeń. Koty, a zwłaszcza Daszka podchodzą do drzwi i zapoznają się z kiciunią przez kratkę. Ona musiała mieć uszkodzone uszko, bo jest jakby zabliźnione, grubsze na końcu. Aha, kotka siedzi w dolnej części transporterka, kucałam przy niej, a ona od razu położyła główkę na mojej nodze. Kochane słoneczko :1luvu:
Na razie takie tylko zdjęcie, widać jej piękne oczy.
Obrazek
Kotka ma dobre wyniki krwi, testy ujemne, ma około roku, nie ma czipa. Dostała stronghold na kark, od jutra tolfedine i antybiotyk.
Wet potraktował mnie ulgowo, za wszystko zapłaciłam 250 zł. Dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 11, 2018 18:19 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Dałam kotce troszkę musu Gourmeta, zjadła łapczywie. Potem dam jej jeszcze coś, jest po narkozie, boję się ryzykować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 11, 2018 18:44 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Śliczna jest. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14805
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 11, 2018 19:22 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Na razie zaniedbana, ale będzie piękna. Kotka to koci anioł, naprawdę. Leży na posłanku, ugniata go i mruczy. Obcięłam jej pazurki, bo zahaczała je o kocyk. W ogóle nie było problemu, nawet była zachwycona, bo ją wzięłam na kolana. W kuwecie była ( rozsypane trochę żwirku), ale urobku na razie brak. Ona chyba nie potrafi się bawić, może nigdy nie miała zabawek? Na wędkę z piórkami nie zareagowała, jakby tylko zdziwiona była. Biedactwo :( Jak ona dałaby radę z tyloma kociakami pod chmurką? :( Straszne, co zrobiłam, ale chyba tak jest lepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 11, 2018 20:28 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Motka jest tak głodna, że krzyczy, kiedy wchodzę z miską. Wylizuje do czysta. Boję się dać jej za dużo, podzieliłam wszystko na trzy porcje. Chyba dam jej jeszcze coś zanim pójdę spać.
Myślę, że ona boi się kotów. Siedziałam w otwartych drzwiach łazienki, oczywiście Daszka, Gabryś i krówki zaciekawione bardzo, chciały się z Motką zapoznać, ale ona bała się. Uspokajała się, kiedy ją głaskałam, czuła się przy mnie bezpiecznie. Nie sądzę jednak, żeby były problemy, większość stada to tak opiekuńcze, łagodne koty, że Motka przekona się do nich.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 5:43 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Niestety, nie ma urobku w kuwecie :( Do żwirku dosypałam ziemi, ale na razie Motka nie załapała. Poza kuwetą też nic nie ma. Malutka nie chciała suchej karmy, nie namawiałam, dostała mokrą. Miseczka wylizana. Za jakiś czas znowu dostanie, ma syndrom pustej miski. Jest taka grzeczna, leży spokojnie na posłanku, ugniata go i mruczy, ma wreszcie czysto i miękko, tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 7:45 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Malutka lezy sobie na posłanku, zostawiłam otwarte drzwi, żeby trochę świeższego powietrza tam dotarło i okazuje się, że kotka miewa gości :D Gabryś, Piksel ją odwiedzają , nie ma już strachu z jej strony. Super! Zaakceptowała również to, że musi siedzieć w łazience, uznała chyba, że nie ma tam źle i już. Tabletki łyka koncertowo, uszka pozwala sobie zakrapiać oridermylem, nawet nie próbuje się wyrywać. Kot jak z marzeń kociarza.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 7:50 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Ale u Ciebie czarno się zrobiło :D
Chyba tylko Gucia, Benia i Pusia ( chociaż ona też w dymnych tonacjach) wprowadzają trochę koloru :lol:
Kochana kicia :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 12, 2018 8:11 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

A, tak :D U mnie bywa monochromatycznie :mrgreen: Kiedyś było rudo, potem buro, a teraz dominuje czerń i biel.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 10:14 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Kotka przeniosła się do kociego pontonu.
Obrazek
Nadal nie była w kuwetce :( Dostała trochę 30% śmietanki, kupiłam też wątróbkę, ona nieco rozluźnia, może będzie efekt.
Dzisiaj u nas pogrzmiało i podlało zdrowo. Na razie nie wybieram się pod hutę, zobaczę jak się sytuacja rozwinie. Tak sobie pomyślałam, że Motkę zgarnęłam w ostatniej niemal chwili. Raz, że ciężarna, a dwa pogoda. Co by z nią było? Krzaczki nie dają schronienia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 12:48 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Byłam pod hutą, ale Jadzi nie było :( Brama była otwarta, może Czaki gdzieś się włóczył i dlatego nie przyszła? A może przestraszyła się wilgoci? Nie wiem.Jutro też pojadę.
Motka śpi cały czas, trochę mnie to niepokoi. Dałam jej trochę mokrej karmy, wylizała miseczkę, ale z powrotem poszła na posłanko i teraz śpi. Tolfedine już dostała, antybiotyk też, ale to był poważny zabieg. Ranę obejrzałam, nic niepokojącego nie zauważyłam, tylko ani siusiu ani kupki jeszcze nie zrobiła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 12, 2018 17:12 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

ewar pisze:Byłam pod hutą, ale Jadzi nie było :( Brama była otwarta, może Czaki gdzieś się włóczył i dlatego nie przyszła? A może przestraszyła się wilgoci? Nie wiem.Jutro też pojadę.
Motka śpi cały czas, trochę mnie to niepokoi. Dałam jej trochę mokrej karmy, wylizała miseczkę, ale z powrotem poszła na posłanko i teraz śpi. Tolfedine już dostała, antybiotyk też, ale to był poważny zabieg. Ranę obejrzałam, nic niepokojącego nie zauważyłam, tylko ani siusiu ani kupki jeszcze nie zrobiła.

To bardzo niepokojące szczególnie brak siusiu. Dzwoń do weterynarza.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 12, 2018 18:14 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Koty w stresie tak czasem mają. Kotka zjadła, popiła wody i poszła spać. Może w nocy się załatwi. Jeśli nie, rano do weta oczywiście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 13, 2018 5:53 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

Biegnę z Motką do weta. Nic nie było w kuwecie. Nie rozumiem tego. Kotka wygląda dobrze, bardzo dużo śpi, to prawda, ale ma apetyt, pije wodę. Rano rzuciła się na jedzonko, wylizała miskę, podobnie jak po wczorajszej kolacji. Zjadła też trochę masła. Nie je suchej, w porządku, nie dostaje. Woli gotową karmę od mięsa, ale i to wczoraj zjadła. Dlaczego nie korzysta z kuwety? ?? Mruczy, ugniata, rana wygląda ładnie. Może fartuszek jej przeszkadza?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56215
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 13, 2018 6:55 Re: Huciane koty cz.V.t Jadzia jest.Chmurek w domku.Motka

A czy nie jest możliwe, że ona jednak się gdzieś załatwia? Znam przypadki, że kicia zamknięta w łazience sikała do otworu w wannie i taki, że wchodziła pod wannę przez mały otwór w obudowie.
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 34 gości