Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 02, 2018 18:30 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Moli25 pisze:Ani pół kropli deszczu....

:ryk: Tak myślałam! Ale wyobraziłam sobie Ciebie gnającą do domu na złamanie karku i strasznie mnie to rozśmieszyło! :D :D :D
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob cze 02, 2018 18:40 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Moli25 pisze:Ani pół kropli deszczu....

Podeślę, chcesz?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 02, 2018 18:53 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Wszystkie niechciane deszcze proszę przysyłać do mnie, uwielbiam!
Niby się ochłodziło, ale jakoś duszno. A może to mi tylko duszno z innych powodów, nie wiem. Koty odżyły, Balbisi kupola zaniosłam dzisiaj do badania, dostałyśmy probiotyk i attapectin, ciągłe problemy z rozwolnieniem, ale to tarczyca :roll:
Skończymy buteleczkę apelki i zbadamy T4, ale chyba nie działa... :( A apelki już nie ma nigdzie, jak będziecie przypadkiem w swoich lecznicach, popytajcie proszę, u nas posucha, w hurtowniach też.
I jakoś mi markotnie. Z Hollywood nie dzwonią, to pewnie dlatego. Wiem, są w szoku i muszą ochłonąć :P
Odpoczywamy.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 02, 2018 21:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

My też czekamy na wyniki tarczycowe. Lusi

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 02, 2018 21:15 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Mam problem i proszę o rozwiązanie. Czekajcie, teraz się skupiam jak problem opisać. Bo to jest problem od dłuższego czasu, który to problem, a nie czas, narasta :roll: I już głupio wychodzi, ale nic, brnę dalej. Jak wiecie, Hollywood za moment może mnie zaprosić na rozmowy. Super. Ale ja się muszę przed podróżą wykąpać :roll: Owszem, mogę, ale potem koty mogą się utopić bo właśnie jest ten problem, który usiłowałam już wielokrotnie rozwiązać, ale bezskutecznie :evil: Oczywiście to nie znaczy, że się nie kąpię, a owszem, nawet często, ale potem jestem w domu i sprawdzam. A teraz może być wylot na cito, czemu się absolutnie nie dziwię, wczoraj nawet dzwonił Brad Pitt, że już z Angeliną ćwiczą rolę i kupili taczkę dla Alicji i wtedy, gdy będę musiała po kąpieli natychmiast wyjść bo mi przyślą mailem bilet na samolot, to...to nie wiem, jak to się skończy :roll: Wrócę do problemu. Pytałam w wielu sklepach, nawet doradców, to oni mówili, że druga alejka na prawo i tam. A tam coś zupełnie innego zupełnie nie pasującego do problemu. A tu woda w wannie. Owszem, mam znajomego hydraulika, nawet na rowery się umówiliśmy, on wszystkie dziury odtyka bardzo skutecznie, ale nie gra na gitarze i nie jest Drupim, to ja na ten rower nie pojadę :evil: No. Teraz zatkałam problem z trucizną w środku, ale on jutro wróci :roll: To teraz opiszę o co chodzi. Jest wanna. Jak się naleje wody, to potem trzeba ja wypuścić. Takie na dnie wanny miejsce jest przez które woda się wypuszcza. Takie, które zatykamy korkiem, żeby się nalało tej wody. U mnie ta woda bardzo powoli znika :( I jak ja zniknę wcześniej niż ta woda, bo samolot itd., to koty się potopią, uffff....Owszem, wiem, że jest odpływ zatkany i że trzeba go przetkać, ale nie o to chodzi. Pytanie jest dlaczego on się zatyka. I jest odpowiedź- bo zatyka się włosami na przykład po kąpieli. A ja włosy mieć muszę, koty nie, ale to detal już. Jak się wodę wypuszcza z wanny, do ten odpływ oczywiście zabezpieczam sitkiem. I o to sitko mi chodzi!!!!!!
Nie do kupienia!!!!!! Takie z dziurami jak mam, że makaron przeleci, to nie problem, a innych nie ma!!!! :evil: :evil: Chodzi mi o gęste sitko!!!!! Gę-ste!!!!! Uniwersalne, z kołnierzem takie, żeby pasowało. Ratunku, czy ktoś wie gdzie takie sitko kupić????? Albo ma i sprzeda za milion dolarów????? Bo ja się wykąpać przed tym Hollywood nie mogę bez tego sitka!!!!!
A mamy kasę zarobić na filmie i wszyscy na Bahamy polecieć! Oddam wszystko za sitko. I nie będzie się nic zatykało i polecimy!!!!!!
:201431
Trzymamy kciuki najmocniejsze za poprawę wyników Lusi :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Sob cze 02, 2018 22:10 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Dzięki Iza, że zadałaś sobie trud.
Takie pierwsze to mam, warkocze nawet przechodzą, do niczego. To drugie też podejrzane :roll:
Kiedyś były sitka o gęstości jak gaza, jak siatki do okien przeciwkomarowe. I o takie mi chodzi, ale pewnie nie znajdę :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 02, 2018 22:13 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

było tez coś takiego na allegro, ale pokazało mi, że aukcja się skończyła, nie chciało mi się dalej szperać. Ale pewno znaleźć można, bo jest mnóstwo na ten temat

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16538
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 02, 2018 22:17 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Też widziałam, niby pod hasłem do zlewu, ale uniwersalne. Zdjęcie niewyraźne. No nic, szukam dalej. I Apelki szukam dla Balbinki, nie ma w hurtowniach całej Polsce chyba :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 02, 2018 22:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

ech, też byliśmy dziś u weta, Gucio tym razem drugie ucho - dwa tyg po zakończeniu antybiotyku w związku z pierwszym. A Pietruś miał mieć w poniedziałek usg, bo też może tarczyca się kłania. Nie dam już rady, muszę tydzień odczekać.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16538
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 02, 2018 22:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

Przykro mi, że u Was też :( Bo żarty żartami, ale tak serio, to pod górkę. Biedny Gucio i biedny Pietruś. Żeby te nasze futrzaste wiedziały ile nas kosztują :roll: I wiadomo, nie tyle o kasę chodzi, aczkolwiek oczywiście też, ale o emocje, o nieustającą troskę :( I czasem trzeba odpocząć, zresetować się, znam ten stan. Balbisia mi już nie robi kup jak budyń, właśnie poszło jak woda :( Trzymajcie się.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 03, 2018 6:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

A może takie będzie wystarczająco gęste https://goo.gl/images/Ex1iTb
A jeszcze zadzwoń do nich http://www.firmy.net/agd/medial,9TZ2D.html może mają takie mocno gęste.

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2018 7:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

gusiek1 pisze:A może takie będzie wystarczająco gęste https://goo.gl/images/Ex1iTb
A jeszcze zadzwoń do nich http://www.firmy.net/agd/medial,9TZ2D.html może mają takie mocno gęste.

O, dziękuję!
To pierwsze prawie chyba idealne, tylko gdyby było płaskie :( Ale o takie mniej więcej chodzi! Do drugiej firmy zadzwonię.
Coraz bliżej !
Chłodniej u nas. I nie ma słońca i bardzo dobrze. Balbisia kiepsko, bulgocze w brzuszku okropnie. Jej się tak robi po probiotyku chyba :roll: Bioprotect teraz dostaje, Fortiflora była za droga niestety.Lepiej, żebym się dzisiaj nie odzywała, bo będę marudzić. Dobrej niedzieli wszystkim!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie cze 03, 2018 8:30 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

czitka pisze:
gusiek1 pisze:A może takie będzie wystarczająco gęste https://goo.gl/images/Ex1iTb
A jeszcze zadzwoń do nich http://www.firmy.net/agd/medial,9TZ2D.html może mają takie mocno gęste.

O, dziękuję!
To pierwsze prawie chyba idealne, tylko gdyby było płaskie :( Ale o takie mniej więcej chodzi!

Zaczyna się:D
W opisie ma, że do zlewu, wanny,jest gęste:P w najgorszym przypadku myślę, że można na nim stanąć i będzie bardziej płaskie:P

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 03, 2018 8:43 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Day by day.

gusiek1 pisze:
czitka pisze:
gusiek1 pisze:A może takie będzie wystarczająco gęste https://goo.gl/images/Ex1iTb
A jeszcze zadzwoń do nich http://www.firmy.net/agd/medial,9TZ2D.html może mają takie mocno gęste.

O, dziękuję!
To pierwsze prawie chyba idealne, tylko gdyby było płaskie :( Ale o takie mniej więcej chodzi!

Zaczyna się:D
W opisie ma, że do zlewu, wanny,jest gęste:P w najgorszym przypadku myślę, że można na nim stanąć i będzie bardziej płaskie:P

I to jest myśl! :ok: Musi być płaskie, bo w wannie nie mam dziury, tylko takie coś płaskie i na krzyż przy wypuście wody. Musi być płaskie na płaskim 8) Jutro do nich zadzwonię i popytam dokładniej, może już bez opowieści o Hollywood :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19061
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Majestic-12 [Bot], pibon i 19 gości