
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:
Szybko się zadomowiłma swoją kanapę .
i własne ręce do miziania![]()
![]()
![]()
ewar pisze:Tak, Chmurek ma naprawdę fajny domek. A u mnie zdecydowanie spokojniej, ale i jakoś smutnoBrakuje mi tego łobuziaka.
ewar pisze:Tak, z domkiem jest dobry kontakt.
Poszłam odebrać transporterek i usłyszałam, że p.Dariusz jeszcze nie wiózł tak dzikiego kota![]()
Kot wypadł z transporterka, mało szyby nie wybił, nie dał się włożyć do drugiego, podrapał p.Dariusza. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to to, że Chmurek boi się mężczyzn. Duża mówiła, że domagał się głasków od niej, jej koleżanki, mamy, natomiast z rezerwą potraktował jej chłopaka. Chmurek mieszkał w piwnicy, karmiły go kobiety, a być może mężczyźni go krzywdzili. Tam mieszka paru nieciekawych typów, o świrniętych psach już wspominałam.
Jadzia była pod hutą. Troszkę zjadła, oczywiście miałam surowe mięso, bo to jakoś najbardziej jej smakuje. Gourmeta Perle zjadła tak może łyżeczkę od herbaty i więcej nie chciała. Ale codziennie coś zjada, nie na zapas, ale coraz jakby więcej. Umiarkowanym optymizmem powiało. Psa nie widzę od ponad tygodnia, siostra też nie.
Jadzia dzisiaj
ewar pisze:Dzisiaj też Jadzia byłaSmakowała jej saszetka Catessy, chyba z pomidorami. Prawie całą zjadła, mięsa niezbyt dużo i zaraz uciekła. Dawniej tarzała się w trawce, myła na miejscu, a teraz od razu ucieka. Nie wygląda za dobrze, ale przynajmniej codziennie coś zjada. Futerko ma brzydkie, brązowawe, możliwe, że jest zarobaczona. W żadnym wypadku teraz nie mogę jej niczego podać. Jutro znów podjedziemy tam z Dorotą.
Chyba w całej Polsce straszliwe upały. Ciężko jest żyć, koty leżą jak zwłoki, musi im być bardzo gorąco.
Cindy pisze:Kciuki za Jadzie![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 26 gości