violet pisze:Pięknie tam u Ciebie!
Wrocław w ogóle jest niezły. I parki ma udane
Ale pewnie wszędzie są piekne miejsca. Niestety mam rozwinięty zmysł obserwacji - widzę każdy śmieć w otoczeniu, każdy badziew. I potem chodzę wkurzona.
No, weź czitka... co Ty z tym zaśmiecaniem??
Tam gdzie te zdjęcia , to jak pisałam, idzie się koło kąpieliska. Tzn. jest nawet fajna plaża zrobiona na jednym końcu sporego stawu, a reszta brzegu i takie zejścia do wody, miedzy krzewami służą zaspokajaniu potrzeby wyrzucania do wody i w krzaki śmieci, przez ludność odpoczywającą. Ludności w ładny, wolny dzień jest dużo, leży pomiędzy samochodami i grillami, w dymie kiełbasianym. A to ładne otoczenie - jak nie ma tej ludności - duża przestrzeń z ładną trawą i drzewami. Chodzę wokół tego stawu jak innym sie nie chce.
Niektórzy się starzeją..

Inni odchodzą..

A ta nibyrzeczka to nawet nie płynie, tylko się raczej sączy.. Może dlatego, że jest bardzo niski stan wody.
A sączy się takimi zakrętami jakby pijana była [obejrzałam w googlemaps], no, strasznie - jakby ją wyprostować do by Opola chyba sięgnęła.