Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka Do Zamknię

[jolabuk5]

Dziękuję Zuniu Ładnie zjadłam kolację, najpierw nie chciałam ale potem zjadłam trochę chrupek i trochę mokrego, a najwięcej - surowego kurczaczka I troszkę się mizialam z dużą, duża się strasznie ucieszyła , szczególnie z kurczaczka.

Migusiu, duże są gupie, często trudno je zrozumieć Cieszę się, że możesz biegać w słoneczku po swoim ogródku i czujesz się dobrze Zdjęcia duża zaraz jutro wrzuci!
Sabcia zdrowsza


Z filmikiem to nie wiem, jak zrobić, może ciocia Ewa.l coś doradzi, bo ona dopuszcza filmiki w konkursie. Może trzeba na fb wrzucić i dać link?

[MalgWroclaw]

Sabciu, zdrowiej
Pralcia

[Anna2016]

Super Sabciu że smakuje Ci kurczaczek moja duża dziś pracuje, Twoja też? Zunia

[jolabuk5]

Nie Zuniu, moja wzięła sobie wolne i odsypiała Ale już wstała i właśnie wstawia zdjęcia Migusi!
Sabcia
O, te właśnie
Migusia wiosenna, tak napisała ciocia Anna2016

[Anna2016]

Dziękuję Ciociu i Sabciu Migusiawiosenna
Duża mi dziś lub jutro zmieni tą wykładzinę na której leżę na drugim zdjęciu i położy nowiutką

[jolabuk5]

Migusiu, śliczna jesteś! A Duża dba o ciebie bardzo
Sabcia

[Anna2016]

Dziękuję Ciociu Migusia. W ogródku teraz pełno jest płatków jabłoni i wiśni i jest biało
Spróbuję wrzucić filmik z Migusią z telefonu do nowego laptopa może tak się uda...

[Ewa L.]

Kto jeszcze nie głosował w konkursie to zapraszam ( wejście przez banerek konkursowy w moim podpisie ) bo zostały ostatnie 2 godz.
Zapraszam.

[jolabuk5]

Ja zaraz zagłosuję, liczę głosy

[Anna2016]

Miau, dobrego dnia Sabciu, koteczki i Ciociu. Zunia, Migusiawiosenna (co zjadła śniadanie, zwymiotowała i pobiegła za ogrodzenie do innego ogrodu) i ich duża.

[jolabuk5]

Ojej Migusiu... Dobrze, że zjadłaś, ale jak wszystko zwróciłaś, to chyba jesteś głodna? Czy w tym drugim ogródku jest coś do zjedzenia?
Ja na śniadanie zjadłam trochę chrupek Purizona (innych nie chciałam) Kolację wczoraj też zjadłam, nie chciałam się bawić, ale wywaliłam brzusio do miziania, więc duża uznała, że jest dobrze
Sabcia

A może Migusia je świeżą trawę, której nie miała w klatce i po tym zwraca, pozbywając się zaległych kłaczków?

[Anna2016]

Miau, nie wiem czemu pobiegłam .
Sabciu, chrupki Purizon są pyszne a brzuszek w górę to chyba jak nic kotka nie boli Migusia.
Tym razem obstawiam to, że za dużo zjadła, miałam wrażenie, że nie zwróciła wszystkiego...Obiad już był ok.
Niestety, ten drugi ogródek i inne - są nieżyczliwych kotom ludzi...staram się nie wadzić nikomu, nie dyskutować itp ; za każdym razem jak tam wchodzi to się boję o nią. Mogłabym zatkać dziurę w siatce przez którą przechodzi ale to nic nie da, bo przechodzi też po dachu altanki i przed płot, musi sobie pochodzić i moje nawoływanie jak grochem o ścianę mimo że mnie widziała, na szczęście na obiad była już w swoim ogródku..

[jolabuk5]

Migusiu, może po prostu musisz co pewien czas zajrzeć w dalsze kąty. Tak jak duzi robią porządki w różnych zakamarkach. Ale dobrze, że wróciłaś

Mój RYCERZ Lucas został vicemisterem miau!
Lucas


Sabcia

Nie wiem, czemu ludzie uważają, że jak nie lubią kotów, to mogą je krzywdzić. Nie lubię palenia, ale przecież nie tłukę popielniczek, jak gdzieś stoją. Nie kocham samochodów zastawiających całe podwórko, ale nie zarysowuję ich gwoździem. A kota można pogonić, uderzyć,,,

[jolabuk5]

Migusiu, my to naprawdę jesteśmy podobne Ja dziś też zwróciłam śniadanie, na pewno nie z przejedzenia, bo zjadłam malutko, tylko troszkę chrupek. I zwróciłam te chrupki, więc duża się martwi. Wczoraj kurczaczka też nie chciałam, ale nie zawsze chcę, a kolację zjadłam ładnie. Dalej nie chcę mi się bawić, ale mizianie toleruję
Sabcia

[Anna2016]

Ojej Sabciu, my też się martwimy, jak Ci pomóc? Zunia i Migusia
W ogródku jest jedna kicia, która całej tej zimy i teraz też okresowo puszcza pawie i odmawia jedzenia. Dawałam jej już: unidox; smectę; bohepanex (na wątrobę takie kocie 'essentiale') teraz podaję pasę na kłaczki. I dalej apetyt zmienny ma. Nic nie rozumiem, pewnie trzeba będzie ją capnąć na badania krwi (i 'zarejestrować' u weta na wizytę) ale teraz w maju obiecałam sobie (i Zuni ) że zajmę się badaniem krwi i czyszczeniem ząbków Zuni i mam nadzieję że dam radę (pobieranie krwi u Zuzi jest bardzo traumatyczne).

Gratuacje Lukasku