Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

[Wojtek]

O rety!
Możesz powiesić na chojakach świecidełka i będziesz miała drugie święta.

[Gutek]

W Oławie też tak. Rozchorowałam się, a muszę jutro być we Wrocławiu. Pociągiem. Jak znam PKP to przez ten "nagły i niespodziewany atak zimy" pociągi będą jechać zgodnie ze sobą ale nie z rozkładem jazdy. Brrrrr.

[Dyktatura]

W Oławie też tak. Rozchorowałam się, a muszę jutro być we Wrocławiu. Pociągiem. Jak znam PKP to przez ten "nagły i niespodziewany atak zimy" pociągi będą jechać zgodnie ze sobą ale nie z rozkładem jazdy. Brrrrr.

A nie lepiej Beskidem albo PKSem?

[Marzenia11]

Otwieram rano drzwi od domu, patrzę i mam tak :


Nie wychodzę dziś z chałupy hej...i jak to było dalej????

Widoki piękne !!! dla siedzących w chałupie..

[czitka]

Jest jeszcze piękniej, teraz mam tak za oknem w kuchni

Czitka śpi i śpi, nie wiem co myśleć. Wygrzebie się z tego wyrka pod kaloryferem, zje coś, pójdzie siu... i znowu spać.
Martwić się? Jak jej pogrzebię ręką w brzuchu to mnie łapą pacnie, ziewnie i na drugi boczek. Nie wiem, nie wiem...

[morelowa]

To nie jest piękne nawet przez okno Obrzydliwie biało , błeee..

Kot je? pije? sika [znaczy nie zatkany], rusza sie nie zataczając i nie kulejąc? Stara jest?
Poczekaj jeszcze z martwieniem się.

[czitka]

Rusza się, je, pije, nie zatacza, tak, stareńka chyba jest, siusia, o, właśnie wstała i poprosiła o chrupeczki-nagrody. Mizia się. Jest ok.
Za oknami obrzydliwie, błe, masz rację.
Paśkowi zmarzł gruby tyłek w piwnicy i wpadł do nas z wizytą, siedzi między pokojami i się nie rusza. Pewnie chory

Dzisiaj tylko wyjechałam po książkę do księgarni, mój przyjaciel ze studiów wydał kolejną, tym razem...
https://www.granice.pl/publicystyka/dom ... uff/1115/1.
Nabyłam i czytam. To gotowy scenariusz na film....
Gutek, aspirynka i pod kołdrę, nakryj się Synem, wygrzej. Widzimy się jutro

[Marzenia11]

Rusza się, je, pije, nie zatacza, tak, stareńka chyba jest, siusia, o, właśnie wstała i poprosiła o chrupeczki-nagrody. Mizia się. Jest ok.
Za oknami obrzydliwie, błe, masz rację.
Paśkowi zmarzł gruby tyłek w piwnicy i wpadł do nas z wizytą, siedzi między pokojami i się nie rusza. Pewnie chory
:

albo masz zbyt ciasny przedpokój

[smil]

nie moze się zdecydować, do którego pokoju pójść

[Hannah12]

Myśli, hm mam mieszkać w piwnicy czy tutaj?

[Ais]

jakie on ma przyciemniane łapeczki

[Wojtek]

[Marzenia11]

Wojtek, czepiasz się

[Moli25]

[megan72]

Wojtek, masz na myśli, że marzy o plaży w związku z tym, co za oknem?