
Jeszcze liska poproszę mi jakiegoś sfocić. Uwielbiam liski

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ziemosław pisze::ryk:
Jeszcze liska poproszę mi jakiegoś sfocić. Uwielbiam liski
Dyktatura pisze:Dziś już nie boli.
Czuję się świetnie. Chyba nawet okna umyję. Już tak na święta. Później nie będzie czasu.
Za tydzień na weekend nas nie ma, później czeka nas podróż do stolarza. Za nic w świecie jeszcze nie wiem jak się dostać na tą wieś.A później to już święta.
Trzeba wykorzystać jak najlepiej L4.
Koteczki grzeczne jak zawsze. Całe dnie przesypiają albo siedzą w sypialnianym oknie i próbują upolować gołębie.
Obok na "balkonie" mamy 2 nowych lokatorów.
Reszta ptasiej rodzinki
A tu moje koty pilnujące stada
Hannah12 pisze:Ja od wtorku na L4, ale wirus mnie taki dopadł, że nawet sprzątnięciu że stołu talerza powoduje u mnie omdlewanie. Mój małżonek w jeszcze gorszym stanie od 5 dni nie może pozbyć się temperatury. I tak sobie chorujemy.
Dyktatura pisze:Klaudia głodzę.![]()
Okazuje się, że waga to super rzecz i można dokładnie odmierzyć wagę chrupek. W tym tkwi sekret. Od czasu posiadania wagi Nali spadł 1kg.
MB&Ofelia pisze:Eeeee... Ale że jak? Młode gołębie? Teraz???![]()
![]()
O tej porze roku???
aga66 pisze:Dyktatura a twoje kotki były grube? Jakoś nie zauważyłam tego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, puszatek i 17 gości