PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI zaprasza.

[Gosiagosia]

10 kg faworków?

Uwielbiam faworki, ale nigdy nie odważyłam się ich zrobić. Masz jakiś fajny przepis? Może się podzielisz?

Nie wiem czy dobry mnie smakują przepis mojej mamy.
Faworki
3 żółtka, 3 łyżki śmietany, ok 7-8 łyżek mąki i 1 łyżka spirytusu może być ocet spirytusowy ( ja daje spirytus).
Z podanych składników zagnieść ciasto i przez 15 minut ubijac walkiem. Na ok 1 godz.wstawić do lodówki, po wyjęciu jeszcze raz zagnieść i rozwalkowac cieniutko. Smażyć na złoty kolor i posypać cukrem pudrem.
Smacznego

[ser_Kociątko]

Wypróbuję! Dziękuję!

[Gosiagosia]

Wypróbuję! Dziękuję!

Naprawdę są smaczne takie kruchutkie.
Jak mnie coś wkurzy to tym wakeczkiem dobrze się tlucze

[Moli25]

Gosia ma taki przepis jak ja.
Też polecam spirytus
jutro robię w pracy, zobaczymy ile zrobię

Wczoraj byłam w biedronce a tam 0,200kg faworkow 6.99, łatwo policzyć ile kosztuje kg.
Pomijam fakt że stanęłam nad paczka zapakowanych faworkow i śmiałam się w sobie bo ciasto grube na 4mm....

[Gosiagosia]

Gosia ma taki przepis jak ja.
Też polecam spirytus
jutro robię w pracy, zobaczymy ile zrobię

Wczoraj byłam w biedronce a tam 0,200kg faworkow 6.99, łatwo policzyć ile kosztuje kg.
Pomijam fakt że stanęłam nad paczka zapakowanych faworkow i śmiałam się w sobie bo ciasto grube na 4mm....

Chyba wszystkie przepisy są podobne. W biedronce nie kupowałam. Jak mam lenia to kupuję tylko w mojej ulubionej cukierni. Pozdrawiam

[mir.ka]

Gosia ma taki przepis jak ja.
Też polecam spirytus
jutro robię w pracy, zobaczymy ile zrobię

Wczoraj byłam w biedronce a tam 0,200kg faworkow 6.99, łatwo policzyć ile kosztuje kg.
Pomijam fakt że stanęłam nad paczka zapakowanych faworkow i śmiałam się w sobie bo ciasto grube na 4mm....

Chyba wszystkie przepisy są podobne. W biedronce nie kupowałam. Jak mam lenia to kupuję tylko w mojej ulubionej cukierni. Pozdrawiam

u mnie w piekarni maja takie cieniutkie z bąbelkami po 33 zł za kilogram, są smaczne, kupuje kiedy chcę i ile chcę, najczęściej 30 dkg 2 razy w tygodniu wczoraj właśnie kupiłam chyba już ostatni raz, bo w czwartek juz paczki zapisałam sie na 10 szt

[Gosiagosia]

Faktycznie tłusty czwartek i paczusie trzeba zjeść, chociaż dwa.
Muszę też zamówić do pracy i do domu.

[Aia]

Wczoraj byłam w biedronce a tam 0,200kg faworkow 6.99, łatwo policzyć ile kosztuje kg.
Pomijam fakt że stanęłam nad paczka zapakowanych faworkow i śmiałam się w sobie bo ciasto grube na 4mm....

Własnie wracam z Biedry. Widziałam te faworki. Ręka nawet chciała sięgnąć, ale były bardzo brzydkie, ciężkie, grube, to nie faworki
Drogie są. Zawsze były.

Ja już mam pączki za sobą Jutro jak dostanę składniki, to spróbuję upiec ciasto. Ale Tłustego Czwartku zwykle nie obchodzę.

[Gosiagosia]

Wczoraj byłam w biedronce a tam 0,200kg faworkow 6.99, łatwo policzyć ile kosztuje kg.
Pomijam fakt że stanęłam nad paczka zapakowanych faworkow i śmiałam się w sobie bo ciasto grube na 4mm....

Własnie wracam z Biedry. Widziałam te faworki. Ręka nawet chciała sięgnąć, ale były bardzo brzydkie, ciężkie, grube, to nie faworki
Drogie są. Zawsze były.

Ja już mam pączki za sobą Jutro jak dostanę składniki, to spróbuję upiec ciasto. Ale Tłustego Czwartku zwykle nie obchodzę.

Trzeba zjeść chociaż jednego paczusia

[Aia]

Neee, ja nie lubię. Na pączka mam ochotę raz na ruski rok
A faworków to już w ogóle nie lubię. Dopóki nie zjem pierwszego Ale to mi nie grozi, bo ja sama nie smażę

[Gosiagosia]

Neee, ja nie lubię. Na pączka mam ochotę raz na ruski rok
A faworków to już w ogóle nie lubię. Dopóki nie zjem pierwszego Ale to mi nie grozi, bo ja sama nie smażę

Ja też prawie nie przepadam za pączkami ale te parę razy do roku zjem. Fawor ki bardzo lubie

[mir.ka]

Neee, ja nie lubię. Na pączka mam ochotę raz na ruski rok
A faworków to już w ogóle nie lubię. Dopóki nie zjem pierwszego Ale to mi nie grozi, bo ja sama nie smażę

Ja też prawie nie przepadam za pączkami ale te parę razy do roku zjem. Fawor ki bardzo lubie

nie wiem jak to jest, ale pączki w tłusty czwartek chyba jakoś inaczej smakują, bo normalnie nie byłabym w stanie tylu zjeść, czyli ok 5 szt

[Ewa L.]

Bo to czwartek jest tłusty a nie pączki i te zjedzone w tłusty czwartek są mniej kaloryczne niż w każdy inny dzień.

[ser_Kociątko]

Pączki lubię tylko z advokatem z niczym innym nie zjem

[Ziemosław]

Bo to czwartek jest tłusty a nie pączki i te zjedzone w tłusty czwartek są mniej kaloryczne niż w każdy inny dzień.

Ewcia znowu głos mądrości