ewkkrem pisze:Lusieńko, strasznie mi przykro. Może wsiądź do kotociągu. On na szynach i śnieg mu niestraszny.
TwójDrops
Tylko że do ciopągu mam daleko...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkkrem pisze:Lusieńko, strasznie mi przykro. Może wsiądź do kotociągu. On na szynach i śnieg mu niestraszny.
TwójDrops
MaryLux pisze:ewkkrem pisze:Lusieńko, strasznie mi przykro. Może wsiądź do kotociągu. On na szynach i śnieg mu niestraszny.
TwójDrops
Tylko że do ciopągu mam daleko...
MaryLux pisze:Moli25 pisze:Minu pisze:Ja to bym chcialą mieć takiego kotolota, tobym wchodziła na dach każdy i drzewo kazde, a kotolot to zawsze by mnie z niego zabierał i leciał daleko daleko w góre i bym cały świat obserowowała, a jak tylko by mi się to znudziło zabrałby mnije on wprost do domu do miski! Ah...z takim kotolotem to życie kocie byloby piękne!![]()
Fionelka
Fionko, ciesz się bo wychodzisz ciut na dwór, ja tylko po klatce wychodzę i spaceruje. Ale ile muszę się namiauczeć to moje. Nauczyłem się drapac w drzwi![]()
Rzucają we mnie myszkami, ale ja nie przestaje
Fuks
Ja nawet za drzwi nie mogę, tak mnie pilnują
ewkkrem pisze:MaryLux pisze:ewkkrem pisze:Lusieńko, strasznie mi przykro. Może wsiądź do kotociągu. On na szynach i śnieg mu niestraszny.
TwójDrops
Tylko że do ciopągu mam daleko...
Oj Lusiu - to Ty jeszcze się nie nauczyłaś rządzić swoją Dużą? Namiałcz jej, że chcesz do kotociągu i niech Cię zaniesie!!!
Już ja Cię odbiorę we Włocławku chociaż też nie najbliżej.
A później - uczta!!!
TwójDrops.
mir.ka pisze:MaryLux pisze:Moli25 pisze:Minu pisze:Ja to bym chcialą mieć takiego kotolota, tobym wchodziła na dach każdy i drzewo kazde, a kotolot to zawsze by mnie z niego zabierał i leciał daleko daleko w góre i bym cały świat obserowowała, a jak tylko by mi się to znudziło zabrałby mnije on wprost do domu do miski! Ah...z takim kotolotem to życie kocie byloby piękne!![]()
Fionelka
Fionko, ciesz się bo wychodzisz ciut na dwór, ja tylko po klatce wychodzę i spaceruje. Ale ile muszę się namiauczeć to moje. Nauczyłem się drapac w drzwi![]()
Rzucają we mnie myszkami, ale ja nie przestaje
Fuks
Ja nawet za drzwi nie mogę, tak mnie pilnują
i bardzo dobrze, ze pilnują
Minu pisze:Mnie dziś jakoś kuweta zmalazła, wszystko poleciało za nią, a jakzem się odwróciłam nic nie było tam...dziwne rzeczy się dzieja..i jeszcze zakopać nie mogłam! Powiem Wam że od takiej irytujacej sytuacji zaczełam dzień..a duża powiedziała że jutro albo jeszcze dziś kupi mnije wiekszą kuwetę
Fionka
MaryLux pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:Moli25 pisze:Minu pisze:Ja to bym chcialą mieć takiego kotolota, tobym wchodziła na dach każdy i drzewo kazde, a kotolot to zawsze by mnie z niego zabierał i leciał daleko daleko w góre i bym cały świat obserowowała, a jak tylko by mi się to znudziło zabrałby mnije on wprost do domu do miski! Ah...z takim kotolotem to życie kocie byloby piękne!![]()
Fionelka
Fionko, ciesz się bo wychodzisz ciut na dwór, ja tylko po klatce wychodzę i spaceruje. Ale ile muszę się namiauczeć to moje. Nauczyłem się drapac w drzwi![]()
Rzucają we mnie myszkami, ale ja nie przestaje
Fuks
Ja nawet za drzwi nie mogę, tak mnie pilnują
i bardzo dobrze, ze pilnują
Dlaczego?
MaryLux pisze:To po co nas z domu do weta bierzecie?
mir.ka pisze:MaryLux pisze:To po co nas z domu do weta bierzecie?
do weta jest przewóz w zamknięciu
MaryLux pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:To po co nas z domu do weta bierzecie?
do weta jest przewóz w zamknięciu
Tym gorzej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 145 gości