Ser_Kociątko Twoje kotki po prostu bardzo lubia drapać

Moje az do takiego stanu nigdy nie doprowadziły żeby az tak sznurek zdrapały. Jedynie co to sie przez zabawy Mili z Amy (jak były młodziutkie) rozchwiał jeden. Tak szalały ze popękał plastik w tych słupkach i przy skoku Amy jedna cześć złamała się i walnęła w okno. I wtedy kupiłam na allegro ten sufitowy co mają w Kutnie. To moja totalna porażka zakupowa. Drapak wykonany tandetnie i marze zeby sie rozwalił. Ale niestety rzadko już z niego korzystają wiec raczej starczy im do końca ich dni
A Bagi zamieszkała w łazience. Musiałam wstawić jej tam drapak i miskę z suchym i wystawić kuwetę. Jeszcze nie widzialam kociaka co tak sie wiatru boi
mili to jak wiatr jets lata po calej chałupie od okna do okna. A jeszcze jak liście fruwają to w ogóle szaleństwo
No ale kazdy kotecek inny i każdy mocno koffany
