Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 26, 2018 11:00 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

KTO MOŻE PRZYJŚĆ W NIEDZIELĘ PODAĆ LEKI RANO ALBO WIECZOREM ???
Ja dostosuję odpowiednio swój dyżur.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt sty 26, 2018 14:53 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Ja o Psotce
Pojechalam z nią dziś do lekarza
W oczach duży stan zapalny, na szczęście nie ma oczopląsu ani objawów neurologicznych - ale oczy bardzo brzydkie i koniecznie trzeba o nie mocno zadbać
Psotka dostała 2 rodzaje kropli - difadol i tobrex ( choć pod nieco inną nazwą ) - zakrapiamy kilka razy dziennie każdymi ( 3-4 razy ) w odstępach 15-minutowych - nie ma znaczenie, które pierwsze. Krople są w szafce w pokoiku Psotki
- w szafce są tez zastrzyki z antybiotyku - codziennie 1 zastrzyk pod skórę - od jutra

Dawki są do środy włącznie, więc w czwartek warto Psotke pokazać na kontroli
Psotka dostałą też dziś zastrzyk z Zylexisu, powtórka w niedzielę ( zastrzyk jest w lodówce podpisany Psotka) i potem w kolejny piątek ( trzeba wziąc z lecznicy )

Dziąsłą wyglądają ładnie, trochę z jednej strony jest jeszcze zaczerwienienie, ale generalnie nie powinno jej to bardzo boleć. Może trochę boleć gardło.
Temperatura na szczęście w normie, osłuchowo też nic złego się nie dzieje.

Pamiętajcie, że w lodówce jest jeszcze normalna szczepionka - to nie pomylcie jej z Zylexisem ;)

Przywiozłam Psote dziś gourmeta w musie czarniak z marchewką - zjadła całą puszkę :ok: :ok: :ok:
i dopakowałą pastą multiwitamina miamora wymieszaną z genomune
W jej szafce zostawiłam też gourmeta pstrąg z pomidorami - można po południu sprawdzić, czy też jej zasmakuje.
Czarniaka jej zamówię
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 27, 2018 0:24 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Byliśmy późno, dyżur zajął nam 2 godziny, wyszliśmy o 22:30, dlatego Ola dzięki za pomoc z lekami i częściowe podanie wcześniej :1luvu:

Tola cudna - oczy zakropione i uszy też, w tym czasie ugniatała kocyk - leki podała Ola
Lili - apetyt grymaśny, ale leki wszystkie podane i "wyproszone" by zjadła, więc późno pojadła, zabrane jedzenie, bo jutro badanie
Bunia - apetyt wielki, bardzo nie kichała, może ze dwa razy a nie seriami jak było wcześniej - nie ma już podkładów wyłożyłam jej ręcznik taki gorszy, najwyżej jak go zapaprze trzeba go wywalić
Julka - trzy rodzaje jedzenia zostawione, ze "wzornikami" przy mnie wtrząchnęła całą saszetkę felixa z rybą - leki częściowo podała Ola, częściowo ja - w kuwecie kupa ładna za to na szafie obsrane wszystkie pudełka z friskisem na rzadko :roll: zawartość pudeł przełożyliśmy w worki na śmieci (karmę zabrałam dla kotów z Dalikowa - to w inny wątek), i przy mnie na wyszorowaną szafę Julka ponownie załatwiła się na rzadko = postawiłam jej tam małą kuwetę z niedużą ilością żwirku pamiętajcie o tym, potem jak już wyszłam pomyślałam, że chwytem behawioralnym trzeba było postawić tam miski. Julka z tego rozwiązania kuwetkowego była bardzo zadowolona :roll: ja prawie puściłam pawia, przy tych porządkach :?
Wypakowałam Marta suplementy, przesypałam vetomune z 3 opakowań napoczętych do jednego

U Psotki wszystkie miski puste, przy mnie ładnie zjadła
Mike kołnierz na miejscu - leki podała Ola

W szpitalu zmyłam podłogę i częściowo na ogólnym - ma więcej nie starczyło mi czasu :oops:
Polikwidowałam trawki, bo były już zdezelowane - Marta doniczki i pojemniki pomyte.
Żarcie z ogólnego schowane do kuchni, wg zaleceń, ale koty jadły koło 22 mokre, więc luz.
Zmieniłam na łóżku żelaznym koc i jdno legowisko wrzuciłam do prania, ale nie nastawiałam tego, bo w pralce pusto.
W wc wywaliłam zeschnięte opakowanie po kostce toaletowej, na noc zalałam kibel domestosem - widzę, że jest puste opakowanie po wirkonie dużym, nie wywalałam do śmieci ogólnych, jak to zutylizować? ktoś wie?
W wannie moczy się góra kuwety, była dość brudna, ale luzem leżała w szpitalu razem z jakimś brzegiem od kuwety, zostawiłam to, bo zapomniałam wyszorować, po prostu mocno się wymoczy :oops:
Nasikane przy kuchni, to jedyne miejsce, które wpadło mi w oczy.
Przywieźliśmy dwie nowe fajne poduchy są na kanapie oraz worek kocyków polarowych, które odebrała z Próchnika Ania CC.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 27, 2018 18:18 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dziewczyny, a co z Bunia? Udało się ją wypuścić..?
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 27, 2018 18:49 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

ja dzisiaj spędziłam w kociarni chyba cały dzień z małą przerwą :?

Dziękuje z pomoc Dominice i ekipie - Beacie, Agacie i Oli :1luvu:
i dziewczynom ogromne dzięki za dary do kociarni :1luvu:

Pojechałam dzisiaj rano z Lubo na krew, Lilką na krew i jeszcze zbarałam Czesie zeby Ania zerknęła na tą przepukline, bo sie cała schowała.
upociłam sie bardzo z tą zgrają, jeszcze musiałyśmy na biegu montować jakis transporter bo nie było nic wolnego.
Lubo grzecznie oodał krew. Jutro zadzwonie zapytac o wyniki.
Poprosiłam o ogólny przegląd i niestety uszy - oridermyl ok 3 tyg - oridermyl w strzykawce w szufladzie na ogólnym

Lila tez oddała krew - jutro wyniki.
Pcr dodatni wiec bałaczka juz potwierdzona.
Na razie dajemy dalej poł undidoxu.

U Czesi przepuklina ok, nic niepokojącego sie nie dzieje, ładnie się odprowadza, dziurka mała. nie jest pilne.

Psotka chyba nic nie zjadła, no moze odorbinę z jednej miski. po moich namowach wylizła jeden sosik miamora i zjadła pół gourmeta z genomune. reszte gourmeta wyłozyłam jej do miski +sosik miamora.
Niestety zakraplanie oczu bardzo zle znosi, nie mowiac juz o zastrzyku z linko :(
bardzo mnie dzisiaj osyczała i chyba mnie znienawidziła.
Odkręciłam z drapaka ten wystajacy słupek na wierzchu i połozyłam jej kocyk. drapak dosunelam dos ciany i parapetu, zeby miał wygodniej.
Ona bardzo źle widzi, obserwowałam ja jak balansowała po drapaku :roll:

Julka - nie miala nic ruszone z misek.
ale w trakcie dyzuru podobno cos tam jadała.
wylizła sobie bardzo mocno bok jedne i drugi :roll:
zostawiłam ją na ogólny, ale Iza ma ją zamknąć na noc. ma tam naszykowane leonardo i greenwoodsa.
Kto bedzie rano - niech ją moze wypusci na ogólny.
w kuwecie na szafie jedna kupa pol na poł, +2 siki

Hitem dzisiejszego dyzuru jest adopcja Węgielka.
Ogromne podziękowanie dla Dominiki za pomoc w łapaniu łobuza.
Wegielek pojechał do rodziców Pani, która do mnie napisała, ok 60 km od Łodzi.
Będzie mieszkał w domku na wsi ze spokojnymi cierpliwymi luzdzmi.
Dostał zylke ne miesiąc zeby lepiej sie aklimatyzował.
Na pewno jest przerażony i swiat mu sie chwilowo zawalił ale musi jakos to przetrwać. podobno rodzice są nim zachwyceni, a to juz dobrze wróży :mrgreen:
Węgielek oczywiście na razie ie bedzie wychodził. ale później pewnie tak i sam zadecyduje na ile chce utrzymać więź z człowiekiem.
Bardzo sie ciesze. to dla niego idealna opcja.

Bunia został w kaltce, bo bardzo brzydko sie dzisiaj załatwiła i przy dziewczynach przy kichaniu puscily jej chyba zwieracze i osrałaa budke na górze o ile dobrze zrozumiałam
dałam jej biprotect i napisałam jej na tabliczce
nie wypuściłam jej.

Tola - odrobaczona, nie pisałam do książeczki :oops:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob sty 27, 2018 20:46 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Węgielek :piwa: :piwa: :piwa: i Marta kolejna trudna adopcja :ok:
Leki wieczorne podane, oczy zakroplone. Zastanawiam sie czy Rossie i Harry tez nie potrzebują oridermylu, bo sie trochę drapały po uszach :roll:
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob sty 27, 2018 21:07 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Brawo Marta i brawo Wegielek :-)

Dziewczyny powiedzcie mi jak z kupą u Toli?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 28, 2018 13:01 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżury

Niedziela (28.01)- pyma
poniedziałek (29.01) - olola1
wtorek (30.01) - pyma
środa (31.01) -??????????
Czwartek (01.02)- Kociambra1989
Piątek (02.02)-
Sobota (03.02)- Pietraszka
Niedziela (04.02) -
poniedziałek (05.02) -
wtorek (06.02) -
Środa (07.02) -
Czwartek (08.02)-
Piątek (09.02)-
Sobota (10.02) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie sty 28, 2018 13:07 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Poprosimy sobotę 10.02 :wink:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 28, 2018 13:20 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Brawo Marta i brawo Wegielek :-)

Dziewczyny powiedzcie mi jak z kupą u Toli?


Kupa Toli mocno miękka :(

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Pon sty 29, 2018 8:15 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Krople Psotce podane w odstępie 12 min ;) była bardzo grzeczna aż się zdziwiłam. Na tych oczach ma mgłę do połowy oka, jakby ktoś jej kreską na pół podzielił oko w poziomie i zamalował dół. Zjadła całe mokre.

Juli i Mikieowi leki podałam w odrobince mięska.
Toli antybiotyku już nie podałam, wystarczy jej. Krople i orydermyl do środy.

Proszę podawać Juli omega-3 do jedzenia, przypominam, bo chyba mało kresek ubyło ze strzykawki ;)

Ktoś się zesrał przed kuwetą na baaaardzo rzadko. :strach:

Ale się ucieszyłam z nowego kota na ogólnym. Super, jakby była tam już od długiego czasu. Miziak kochany, zgadniecie kto? :1luvu:
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 29, 2018 8:23 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:
Tola - odrobaczona, nie pisałam do książeczki :oops:

I tak byś nie miała gdzie :( bo nie ma jeszcze założonej. Na przyjęciu nie miała, a w 4 łapach Tola nam się zestresowała bardzo i już nie chciałam jej męczyć dłużej.

Przy okazji szczepienia i czipowania to uzupełnię :oops:

Wyniki krwi biochemi i jonogramu są ładne, jedynie potas trochę za niski. Do powtórki ogólne, ponieważ za mało krwi oddała.
Natomiast nerki nie wyglądają już ładnie i wątroba powiększona, dlatego poproszę o jedzenie dla niej z dobrym stosunkiem wapnia do fosforu i hepatiale do miski.
Osłuchowo ok.

aaa i jest merci w kuchni - proszę się częstować - to od Grażynki <3
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 29, 2018 8:43 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Bunia wczoraj bardzo syczała na inne koty i jak Julka wyszła trochę na ogólny to ją ganiała i chciała tłuc łapami. Mam nadzieję, że się już trochę uspokoiła, bo wczoraj do kotów nie była zbyt przyjaźnie nastawiona niestety :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 29, 2018 8:49 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:Bunia wczoraj bardzo syczała na inne koty i jak Julka wyszła trochę na ogólny to ją ganiała i chciała tłuc łapami. Mam nadzieję, że się już trochę uspokoiła, bo wczoraj do kotów nie była zbyt przyjaźnie nastawiona niestety :(

Dziś usłyszałam jeden syk od niej dlatego zwróciłam uwagę, bo tak to pewnie nie załapałabym że jest ;) ONA PO PROSTU LUBI RZĄDZIĆ
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości