Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 07, 2018 14:39 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dyżury

Poniedziałek (08.01)- olala1
Wtorek (09.01)- Krystian i Ania
Środa (10.01)-??????????
Czwartek (11.01)- Pietraszka
Piątek (12.01)- pyma
Sobota (13.01)- Kasik30
Niedziela (14.01) -
Poniedziałek (15.01) -
wtorek (16.01) -
środa (17.01) -
czwartek (18.01) -danulka
Piątek (19.01)-
Sobota (20.01)-
Niedziela (21.01)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie sty 07, 2018 14:56 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Chętnie pomogę podczas dyżuru w poniedziałek lub w środę :D proszę tylko o informację o której godzinie można przyjechać :)

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Nie sty 07, 2018 15:09 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Magda lena
Będę w okolicach 16:15
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 15:20 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

ja wezmę niedzielę 14.01
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 15:29 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Magda lena
Będę w okolicach 16:15



Będę :D Do zobaczenia :D

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Nie sty 07, 2018 15:39 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Magda lena pisze:
olala1 pisze:Magda lena
Będę w okolicach 16:15



Będę :D Do zobaczenia :D

Super :)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 19:13 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

UWAGA, mała zamiana dyżurów.

Poniedziałek - 08.01.2018 - Krystian i Ania od godziny 16.30
Wtorek - 09.01.2018 - olala1
Środa - 10.01.2018 - Krystian od godziny 12.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Krystian C.

Avatar użytkownika
 
Posty: 344
Od: Czw kwi 23, 2015 9:27
Lokalizacja:

Post » Nie sty 07, 2018 19:47 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Pomyślałam sobie, że skoro jutro będą 2 osoby na dyżurze to ja bardziej przydam się we wtorek :?:

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Nie sty 07, 2018 19:52 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Magda lena pisze:Pomyślałam sobie, że skoro jutro będą 2 osoby na dyżurze to ja bardziej przydam się we wtorek :?:

Bedzie mi bardzo miło :ok:
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 19:54 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:
Magda lena pisze:Pomyślałam sobie, że skoro jutro będą 2 osoby na dyżurze to ja bardziej przydam się we wtorek :?:

Bedzie mi bardzo miło :ok:


Super :D w takim razie widzimy się we wtorek :ok:

Magda lena

 
Posty: 120
Od: Czw gru 14, 2017 14:15

Post » Nie sty 07, 2018 19:58 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

My wstępnie 20.01. Potwierdzę bliżej terminu jeszcze, ok? W przyszłym tygodniu znaczy. Ale na 90% powinniśmy dać radę.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 20:29 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

właśnie wróciłam z dyżuru i muszę to napisać: dawno nie byłam na dyżurze, ale to co zastałam mnie przeraziło - karmniki zapyziałe, powciskane w kąty, do których nie było dostępu, kuwety obsrane, obsikane - załamka. proszę, naprawdę proszę myć podczas dyżuru minimum jedną kuwetę, a jeśli nie macie czasu, to chociaż ją podmienić na czystą i namoczyć w wannie. ja spędziłam dziś 5 godzin na dyżurze i byłam sama, dlatego nie umyłam żadnej, ale trzy namoczyłam w wirkonie w wannie. Krystiany będziecie we dwoje to je jutro umyjcie, proszę. podmieniłam tę odkrytą pomiędzy biurkiem a kanapą i tę przy drzwiach od magazynku i drzwi Psotki.
umyłam wszystkie karmniki - dwa suszą się w kuchni a na ogólnym zostawiłam w miskach chrupki, jedna - w szpitaliku. jutro można te miski podmienić na karmniki i proszę - nie upychać ich po kątach, do nich musi być dostęp ze wszystkich stron
oprócz tego nasikane obok szafy na ubrania i przy pokoiku Li - w obu miejscach postawiłam puste miski.
w szpitaliku narzygane chrupkami i burym bezoarem.
u Li narzygane śliną przed kuwetą, a później zwróciła to mokre, co zjadła podczas dyżuru :(
oprócz tego wylana woda przy szpitaliku, także miałam dużo sprzątania i myłam wszędzie podłogi.
apetyty aż za dobre - Julka zjadła cały pasztet feringi (są rewelacyjne, trzeba by zamawiać do kociarni), później pół pasztetu gourmeta. w ferindze zjadła leki i nawet się nie zorientowała :ok:
u Psotki w kuwecie przy drzwiach pełno - w pozostałych pusto, jedną kuwetę zlikwidowałam, jeszcze jedna została. w miskach pusto, nawet w karmniku - przy mnie zjadła całą puszkę greenwoodsa, na noc dałam jej pół saszetki animondy, której drugie pół dałam Li (i niestety Li to zwróciła). nie znalazłam nigdzie zylkene, dałam jej więc kalmweta. coś na jej tabliczce jest napisane na czerwono, ale nie mogłam doczytać co i nic oprócz immunitu i kalmweta jej nie dałam :(
u Lubo i Julki kilka plackowatych kup, u Mike'a - ładna kupa, za to wywalił całe chrupki i wylał wodę na posłanko, dostał więc płaską miskę, mokre posłanko zapakowałam w torbę i wrzuciłam na klatkę. kołnierz na miejscu. na tabliczce nie było żadnej informacji o lekach na ranę, pamiętałam tylko, żeby przemyć ją sterydem, którego się naszukałam, jak głupia, ale w końcu znalazłam, nie wiem, czy to jeszcze aktualne, ale dziś dostał jeszcze ten steryd.
pozostałe klatkowe dziewczynki - cudne, mruczące i z apetytami.
Julka została na ogólnym, ładnie się odnajduje, a do szpitalika wracać nie chciała. Lubo za to ciągle się trzymał szpitalika, więc jeszcze w nim został. na ogólnym Rosie łaziła nabuzowana i chciała koniecznie komuś przetrzepać skórę, ale pobawiłam się z nią wędką i się trochę wyluzowała. mam nadzieję, że nie wtłucze Julci (na dyżurze wtłukła Węgielkowi :/ )
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie sty 07, 2018 20:52 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Odniosę się do kwestii karmnikow. Wczoraj jeden został na ogólnym między biurkiem, a kanapą, drugi koło kanapy z drugiej strony, trzeci pod ścianą koło drzwi szpitalika. W szpitaliku pod stolikiem z klatką Buni. Absolutnie nie byly UPCHNIETE w kątach :roll:
na tabliczce nie było żadnej informacji o lekach na ranę,

Jest napisane, że octenisept. O tym gdzie jest steryd pisał Krystian. (tak przy okazji - cudny stojak na ampulke :1luvu:)
Całość zostawiliśmy czystą, z pomytymi podlogami.

Li wygląda na to, że rzyga codziennie. Może by jej jakieś badania zrobić? My też mieliśmy wczoraj dwa pawie u niej..
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2018 21:30 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Kasiu ja zastałam jeden karmink wciśnięty obok złożonego łóżka koło drzwi do pokoiku Li i ten był wciśnięty w pudła z karmą z dwóch stron, dostęp do niego był tylko z jednej strony. Drugi karmink stal tuż przy kuwecie dostęp do niego był albo z kuwety albo zza kanapy - to też słabe miejsce na jedzenie a trzeci stał w fajnym miejscu z dostępem że wszystkich stron i ten był pusty. Mam nadzieję, że inni też zwrócą na to uwagę :roll:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Nie sty 07, 2018 21:32 Re: Kociarnia KOTYliona VIII - dyżury, koty w lokalu

Dobrze dobrze, warto przypominać wszystkim takie rzeczy :ok:
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości