Lilo i Nala cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 05, 2018 23:19 Re: Lilo i Nala cz.3

Minu, moje koty nie były wychodzące, ja mieszkam w bloku na 7 piętrze. Do dziś mam zabezpieczony balkon itp, ale Haksio lubił witać nas przy windzie i czasami biegł wyżej, ale to był kontrolowany spacer. Zawsze patrzył czy idziemy za nim i sam wracał do mieszkania.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 05, 2018 23:26 Re: Lilo i Nala cz.3

Hannah12 pisze:Minu, moje koty nie były wychodzące, ja mieszkam w bloku na 7 piętrze. Do dziś mam zabezpieczony balkon itp, ale Haksio lubił witać nas przy windzie i czasami biegł wyżej, ale to był kontrolowany spacer. Zawsze patrzył czy idziemy za nim i sam wracał do mieszkania.


Rozumiem, moja też czasem wyjdzie na chwilkę na ogródek, pod kontrolą :)

Minu

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Śro sty 03, 2018 22:52

Post » Sob sty 06, 2018 9:13 Re: Lilo i Nala cz.3

Nie martwicie się kochane. Ucieczka była kontrolowana. Nala zawsze ucieka pół piętra po czym ogląda się czy ktoś za nią idzie. Jak ma już dość to sama przychodzi na ręce.
Ona wychodziła na dwór od małego. Tu we Wrocławiu jej tego brakuje.
Myślę, że tak jak my, tak i ona odlicza już czas do nowego domku. tam będzie dużo trawników i zieleni. Będziemy miały gdzie spacerować. Oczywiście tylko i wyłącznie na smyczy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 9:39 Re: Lilo i Nala cz.3

Nalinka jest specjalistka w zwiewaniu :smokin: a drapie w drzwi jak usłyszy windę. A nóż ktoś do niej przyjdzie i będa uchylone drzwi :ryk:
Raz leciałam za nią na piętro wyżej :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 17:42 Re: Lilo i Nala cz.3

Dyktatura pisze:Nie martwicie się kochane. Ucieczka była kontrolowana. Nala zawsze ucieka pół piętra po czym ogląda się czy ktoś za nią idzie. Jak ma już dość to sama przychodzi na ręce.
Ona wychodziła na dwór od małego. Tu we Wrocławiu jej tego brakuje.
Myślę, że tak jak my, tak i ona odlicza już czas do nowego domku. tam będzie dużo trawników i zieleni. Będziemy miały gdzie spacerować. Oczywiście tylko i wyłącznie na smyczy.


A gdzie będzie domek, jeśli można wiedzieć? :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob sty 06, 2018 18:14 Re: Lilo i Nala cz.3

Ziemosław pisze:
Dyktatura pisze:Nie martwicie się kochane. Ucieczka była kontrolowana. Nala zawsze ucieka pół piętra po czym ogląda się czy ktoś za nią idzie. Jak ma już dość to sama przychodzi na ręce.
Ona wychodziła na dwór od małego. Tu we Wrocławiu jej tego brakuje.
Myślę, że tak jak my, tak i ona odlicza już czas do nowego domku. tam będzie dużo trawników i zieleni. Będziemy miały gdzie spacerować. Oczywiście tylko i wyłącznie na smyczy.


A gdzie będzie domek, jeśli można wiedzieć? :)

Nowe Żerniki

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 18:23 Re: Lilo i Nala cz.3

Słyszałam że to fajna okolica, ale chyba słabo skomunikowana z resztą miasta. Mam nadzieję, że będzie Ci się tam dobrze mieszkać :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob sty 06, 2018 18:32 Re: Lilo i Nala cz.3

Ziemosław pisze:Słyszałam że to fajna okolica, ale chyba słabo skomunikowana z resztą miasta. Mam nadzieję, że będzie Ci się tam dobrze mieszkać :)

Jak dla mnie to jest całkiem dobrze skomunikowana. Przystanek tramwajowy jest mega blisko i jeżdżą tam trzy linie. Kawałek dalej jest też przystanek autobusowy. Generalnie obok osiedla zatrzymuje się wszystko co jedzie w kierunku Leśnicy.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 18:39 Re: Lilo i Nala cz.3

Tam jest lepsza komunikacja niż u mnie, bo są tramwaje
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 06, 2018 19:05 Re: Lilo i Nala cz.3

Pochwalę się.
Oto nasze mieszkanko. Fota z grudnia.
Obrazek

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 19:14 Re: Lilo i Nala cz.3

No, budowa już zaawansowana! Prawie można zacząć odliczanie :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob sty 06, 2018 19:21 Re: Lilo i Nala cz.3

Może się wprowadzicie na rocznicę ślubu?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 19:26 Re: Lilo i Nala cz.3

Jakbyście potrzebowali pomocy, to Wal Jak w dym do nas :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 22:27 Re: Lilo i Nala cz.3

A było to tak.

Rozmawiałam z Moli25 i pisałam informację dla rodziców co robimy z dziećmi w danym tygodniu.
W pewnym momencie zostawiłam niezapisany plik i poszłam się napić. Lilo w tym czasie postanowił dopisać jeszcze kilka uwag od siebie.

Obrazek
Obrazek

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 06, 2018 23:14 Re: Lilo i Nala cz.3

I nie wiadomo, czy duzi doceniają pracę kotka, czy nie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 28 gości