Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

[czitka]

Nie wiem...
To znaczy nie wiem co w środku w Obisiu, zawiesiliśmy kroplówki, robię odpoczynek.
Taki jest dziwny. Siedzi i myśli. Jak pomyśli, to pije. Potem siu....Taki króliczek jest. Ale jak pomyśli po siu...albo spaniu, to je. Niestety nerkowego nie ruszy, nie mogę go głodzić i czekać. Jemy seniorki, ale najbardziej kurczak z rożna
Dzisiaj dwa udka, czyli dwie ćwiartki Oczywiście tylko białe mięso, żadnych skór z przyprawami, ja to mięsko wydłubuję i jeszcze płuczę i sama próbuję, czy "czyste". Surowego nie tknie. A jak już zje, to wychodzi. I przychodzi.
Ale jest chory, bardzo. Mało kontaktowy taki. I jak patrzy, to ma smutne oczy.
Ja też.
Balbisia jutro na kontrolę pysia, wczoraj zakończyliśmy wszystkie leki osłonowe.
Ona śpi na Paskudzie, koniec świata

[Meteorolog1]

Misia tez nerkowego nie chciała. Aż jej wreszcie dopasowalem takie puszeczki Stuzzy low protein. I to wcina ze smakiem.

[zuza]

Smutno
ale co robic, trzeba dogadzac...

[Marzenia11]

Całuję Was świątecznie.
Cudownego czasu życzę

[czitka]

Dziękujemy bardzo!
I my, to znaczy koty i ja, życzymy Wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Kochajcie się! Reszta zupełnie nie ważna.
Walczymy.
Szczęśliwego Nowego Roku!

[Malk]

Dużo sił do walki!
I szczęścia

[morelowa]

Ciepła!. Lata najlepiej szybkiego

Miłość, miłością, ale zdecydowanie bym kasy sobie życzyła.
Innym też. Może być dodatkiem do miłości.

[MB&Ofelia]

Wesołych, spokojnych i smacznych świąt oraz duuuużo zdrówka życzą
Duża, Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen

[mir.ka]

[kwinta]

Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, cudownego świątecznego nastroju, zdrowia i wszelkiego dobra w Nowym Roku

[Dyktatura]

Wesołych Świąt spędzonych w gronie najbliższych życzą Nala i Lilo z Dużymi

[MaryLux]

[czitka]

Raz jeszcze bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, te tutaj , te sms-owe i te, które wyjęłam ze skrzynki pocztowej
I bardzo przepraszam, że nie odpisywałam, że nie pojawiałam się na zaprzyjaźnionych wątkach, wybaczcie, kocham Was, dziękuję najserdeczniej, nie ogarniam czasowo już niczego
Dzisiaj, poza esemesem, który przyszedł o 6.30 rano niby spokój, ale nie do końca.
Dzwonił kuzyn. Kuzyn jest uczony, ale nawiedzony, sekta jakaś czy co, nie wiemy. Otóż jeżeli jest koło Was Żabka albo inny całodobowy sklep, to trzeba lecieć i kupować wodę. Bo zbliża się apokalipsa jakiej świat nie widział , wszystkie wulkany wybuchną jednocześnie, będzie grzmiało, iskrzyło, no w ogóle kooooniec. I trzeba gromadzić wodę koniecznie juz od dzisiaj, ale taką w plastikowych butlach 4.5 litra, ta najlepsza
Kuzyn nie określił dokładnie kiedy. Niebawem
Idę po wodę.
Wesołych Świąt!

[Ais]

czitko, po tym koooniec w temacie to mi serce stanęło na chwilę.

Wesołych świąt dla Ciebie i wszystkich kotów. Komórkwych też

[MaryLux]

Tylko jeśli będzie koniec świata, to po co komu później woda???