Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-porozmawiajmy o geriatrii.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 03, 2017 22:39 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Fakt, Olat grzeczna i uprzejma spowodowałaby zaalarmowanie wszelkich służb ratowniczych. Może nawet zaryzykowałabym CBA, CBŚ i CIA :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)


Post » Nie gru 03, 2017 22:42 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Pfff, to krzywdzące oszczerstwo! :crying:
Ja ZAWSZE jestem grzeczna i uprzejma. Tudzież łagodna i taktowna.

To, że oprócz tego wnikliwa i czujna- to kwestia odrębna, wynikająca z dbałości o Twoje stado :P

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie gru 03, 2017 22:52 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

to ja też w dbałości się przypominam

FOTY

poproszę
:mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie gru 03, 2017 22:57 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Szalony Kot pisze:Ja też się cieszę z wyników. I za paszcze Menela trzymam kciuki :ok:

kciukami za zabieg nie zapłacę
przydałby się datek
albo chociaż pożycz dwie stówy :lol:


z tego wszystkiego zapomniałam weta zapytać, ile kosztuje zabieg
z drugiej strony ile by nie kosztował, to i tak nie mam wyjścia :placz:
rudy przybłęda mi się nie wypłaci
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 03, 2017 22:58 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Kinnia pisze:to ja też w dbałości się przypominam

FOTY

poproszę
:mrgreen:

Kinnia, nawet cały album
promisss :oops:

może mimbla64 mnie znowu odwiedzi, wtedy byłyby prawdziwie artystyczne foty.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 04, 2017 0:19 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Femka pisze:
Szalony Kot pisze:Ja też się cieszę z wyników. I za paszcze Menela trzymam kciuki :ok:

kciukami za zabieg nie zapłacę
przydałby się datek
albo chociaż pożycz dwie stówy :lol:

Pani, ja mam dzieci, ja dwóch stów to odkąd zaszłam w ciążę nie widziałam :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon gru 04, 2017 11:50 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Przy okazji mojej dzisiejszej rocznicy tak się rozglądam z nostalgią po forum i tu się właśnie przytulę bo ten wątek jest.... hmmm.....niekonwencjonalny :twisted:
13 lat.
Zupełnie inny świat mnie otacza, inne forum.
Kiedy się tu rejestrowałam, miałam serce pęknięte przez Bajkę. I dwa psy miałam, dwie suki. I nawet nie umiałam płynnie wymówić słowa "panleukopenia".
13 lat później mam więcej siwych włosów i sadła, moje pierwsze śląskie koty: Maks, Bury i Czesiek już mnie opuściły. Suki też. Mogłabym tomy pisać o cukrzycy i jej zakrętach, trzustce, amyloidozie, dysplazji, rakach.
Mniej jest bezdomnych zwierząt, schronisko tez się poprawiło.
U weterynarza na moje nazwisko - setki kartotek, i dziesiątki zakończonych śmiercią.
Kartoteki kociąt wychowanych na butelce - w tym Ojca Dyrektora i Siostry Rydzyka :lol:
Forum urosło do olbrzymich rozmiarów, choć jestem tu codziennie nie znam większości nicków. I szczerze mówiąc, nie ciągnie mnie do ich poznawania.
Magija, Zosia, Arka.
Paulina, Bonifacy, Tonia, WcKici .
Majorka, Tosza, Agn.
Ależ to wszystko leci, ani się człowiek oglądnie...
Zaczynam 14 rok na miau, które uczyło mnie netu, zwierzęcego świata, zwierzęcej bezdomności, pokory a czasem także paskudnych, ludzkich charakterów.
Z dwoma czarnymi kotami i dwoma psami.


a to ode mnie dla Was, zgodnie z moim avatarem ze spacjalną dedykacją dla gospodyni znanej z kocich ruchów i umiłowania do takich rytmów :1luvu: :smokin:
https://youtu.be/syoIzCZcdSY
Ostatnio edytowano Pon gru 04, 2017 11:59 przez Liwia, łącznie edytowano 1 raz
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15673
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon gru 04, 2017 11:55 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Liwia, cieszę się, że bardzo dobrze kojarzę Twój nick. I że pamiętam tyle z tych wspólnych 13 lat. :D
Szczęśliwych urodzin, moja krakowska damo. :)
I kolejnych 13 lat. Albo i 113 :1luvu:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon gru 04, 2017 12:03 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Femka pisze:
Kinnia pisze:to ja też w dbałości się przypominam

FOTY

poproszę
:mrgreen:

Kinnia, nawet cały album
promisss :oops:

może mimbla64 mnie znowu odwiedzi, wtedy byłyby prawdziwie artystyczne foty.



czyli co?
mam ćwiczyć cierpliwość?
ale ja jestem znana z intensywnego charakterku :twisted:
i czekanie nie leży w mojej naturze
więc
czekam do jutra
:smokin:


p.s.
dobrze, że wyniki wracają do normy, ja na hasło pnn reaguję zawsze w ten sam sposób (nawet gdy jest to w trybie przypuszczającym) - napadem lęku
współczuję tych 48h, dałaś radę dziewczyno koncertowo


a teraz fotki
proszszszszszz
:mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon gru 04, 2017 12:03 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Hyhy, co za piękne rytmy! :mrgreen:
Liwia, pamiętasz, że miałyśmy w planach pewną podróż? Celem sprawdzenia dobrostanu pewnych zwierząsiów?
No! To mamy cel do zrealizowania :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon gru 04, 2017 12:07 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Olat pisze:Hyhy, co za piękne rytmy! :mrgreen:
Liwia, pamiętasz, że miałyśmy w planach pewną podróż? Celem sprawdzenia dobrostanu pewnych zwierząsiów?
No! To mamy cel do zrealizowania :)


Ola, ja to wiem i pamiętam ale u mnie zaszła pewna zmiana, która naszej gospodyni może się nie spodobać 8)
Jestem w komplecie z psem, który jest do mnie przyklejony na amen :lol:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15673
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon gru 04, 2017 12:19 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Eee, no nie wierzę. Femka przecież każde zwierzątko z radością powita. A jej zwierząsia- to sama słodycz, gościnność i anielski charakter :1luvu:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon gru 04, 2017 12:21 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Olat pisze:Eee, no nie wierzę. Femka przecież każde zwierzątko z radością powita. A jej zwierząsia- to sama słodycz, gościnność i anielski charakter :1luvu:



Jaki pan, taki kram :smokin:
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15673
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon gru 04, 2017 13:16 Re: Szczypiorki, Nero, Kropa i Ziuta-zasrańce będą żyć :)

Liwia pisze:Przy okazji mojej dzisiejszej rocznicy tak się rozglądam z nostalgią po forum i tu się właśnie przytulę bo ten wątek jest.... hmmm.....niekonwencjonalny :twisted:
13 lat.
Zupełnie inny świat mnie otacza, inne forum.
Kiedy się tu rejestrowałam, miałam serce pęknięte przez Bajkę. I dwa psy miałam, dwie suki. I nawet nie umiałam płynnie wymówić słowa "panleukopenia".
13 lat później mam więcej siwych włosów i sadła, moje pierwsze śląskie koty: Maks, Bury i Czesiek już mnie opuściły. Suki też. Mogłabym tomy pisać o cukrzycy i jej zakrętach, trzustce, amyloidozie, dysplazji, rakach.
Mniej jest bezdomnych zwierząt, schronisko tez się poprawiło.
U weterynarza na moje nazwisko - setki kartotek, i dziesiątki zakończonych śmiercią.
Kartoteki kociąt wychowanych na butelce - w tym Ojca Dyrektora i Siostry Rydzyka :lol:
Forum urosło do olbrzymich rozmiarów, choć jestem tu codziennie nie znam większości nicków. I szczerze mówiąc, nie ciągnie mnie do ich poznawania.
Magija, Zosia, Arka.
Paulina, Bonifacy, Tonia, WcKici .
Majorka, Tosza, Agn.
Ależ to wszystko leci, ani się człowiek oglądnie...
Zaczynam 14 rok na miau, które uczyło mnie netu, zwierzęcego świata, zwierzęcej bezdomności, pokory a czasem także paskudnych, ludzkich charakterów.
Z dwoma czarnymi kotami i dwoma psami.


a to ode mnie dla Was, zgodnie z moim avatarem ze spacjalną dedykacją dla gospodyni znanej z kocich ruchów i umiłowania do takich rytmów :1luvu: :smokin:
https://youtu.be/syoIzCZcdSY

jak zaczęłam czytać posta to się nawet wzruszyłam. I pewnie w tym wzruszeniu bym pozostała, gdyby nie urocza piosneczka, którą byłaś uprzejma zalinkować. :roll: Nie wiem, kto Ci nałgał o moim zamiłowaniu to discopolo :lol:


EDIT: co masz na myśli pisząc niekonwencjonalny? :201424
Ostatnio edytowano Pon gru 04, 2017 13:19 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 1309 gości