Zuza&Aton&Apollo! Po wystawie :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 16, 2005 10:10

Kciuki za bidulka. Niech szybko wraca do formy.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pon maja 16, 2005 10:12

za Atonika :ok: :ok: :ok: :ok: by juz nie cierpial :( :(
dzieci nadlatuja....
ObrazekObrazekObrazek

moni74

 
Posty: 1807
Od: Śro sie 11, 2004 18:21
Lokalizacja: Berlin

Post » Pon maja 16, 2005 10:12

Ojej, biedny Atonek... Trzymaj się kotku! Wujkowie (bezjajeczni) Devon i Gizmo też dołączają pozdrowienia.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 16, 2005 10:17

Kurcze, kto by się spodziewał takich komplikacji :cry:
Wracaj szybko do zdrowia Atonku! :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 16, 2005 10:32

oj słabo przeszedł te kastracje mój słodziak :( Mocno trzymam kciuki :ok: , bo wiem jak to jest przezywac taki zabieg, na szczescie Smysiek nie mial zadnych komplikacji. Mnostwo cieplych mysli i kciukow dla Atonka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Pon maja 16, 2005 10:45

Atonku wracaj prędko do zdrowia :ok:
przcież musisz coś zbroić, my tu chcemy o twoich wybrykach czytać :D
Vici, Klarcia, Fire Dragon, PD i Asiczek
Obrazek

asiczek

 
Posty: 1245
Od: Czw sie 12, 2004 13:23
Lokalizacja: w-wa ursynów

Post » Pon maja 16, 2005 11:24

Aton, kastracja to kosmetyka, a ty tu takie rzeczy wyprawiasz :roll: :( . Szybciutko zdrowiej, nie choruj! :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 16, 2005 14:32

Dzięki dziewczyny za kciuki :D Mam nadzieję, ze z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pon maja 16, 2005 14:34

zdrowka i :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon maja 16, 2005 15:21

Aga1 pisze:Dzięki dziewczyny za kciuki :D Mam nadzieję, ze z dnia na dzień będzie coraz lepiej :)


Będzie! Musi być :ok: :ok: :ok: :ok:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 16, 2005 17:21

:ok: :ok: :ok: ciotka z Ursusa tez trzyma mocno :ok: :ok:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto maja 17, 2005 8:22

Niestety, to nie koniec kłopotów :(
Wczoraj po przyjściu z pracy znów wylądowaliśmy u weta. Mały miał ponad 40st. gorączki i taki obrzęk wokół ran, ze aż udka z tyłu miał opuchnięte :cry: Nie było innego wyjścia jak otworzyć ranę i sprawdzić co się dzieje w środku. Otworzyliśmy z jednej strony i okazało się, że w środku jest pusto 8O Nie ma żadnego ropnia. Nic. Jedyne wytłumaczenie jest takie, ze organizm małego zareagował w ten sposób na ... jodynę ... 8O Mały dostał Ceporex i mam mu go podawać przez następne 6 dni + Tolfedynę w przypadku gdy będzie go bardzo bolało. Teraz jedyne co nam pozostało to modlić się, żeby nie zrobiła się martwica .... :(
Ale musze powiedzieć, ze Ceporex wyraźnie postawił małego na nogi. Już nie śpi całymi dniami. Zaczął się bawić, jeść i gryźć Zuzę :twisted:

A teraz pokażę kilka zdjęć z weekendu u rodziców:
http://img212.echo.cx/img212/6968/dscf3779resize7zn.jpg - Co tam się dzieje?????
http://img212.echo.cx/img212/2581/dscf3795resize8uw.jpg - Aton w wersji "jaszczurka" :twisted:
http://img212.echo.cx/img212/466/dscf3819resize3wg.jpg - chłopaki razem :lol:
http://img212.echo.cx/img212/7562/dscf3824resize3jv.jpg - Boszzzz...., z kim ja muszę mieszkać ....

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Wto maja 17, 2005 8:37

http://img212.echo.cx/img212/7562/dscf3824resize3jv.jpg
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

pozostale zdjecia swietne tez :)
wydawalo by sie , ze taka kastracja - rutynowy zabieg, a tu takie niespodzianki sie przytrafily. nieustanne kciuki za zdrowie!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto maja 17, 2005 8:38

:( biedactwo. Faktycznie, skoro nie ma ropy ani nic tam się nie dzieje, to może być reakcja alergiczna. A może to znieczulenie ? Oby teraz już wszystko było dobrze i nie wdała się martwica..

Jaszczurka the best :twisted:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto maja 17, 2005 9:06

http://img212.echo.cx/img212/2581/dscf3795resize8uw.jpg :lol: :lol: :lol: ale chlopaki razem jest odlotowe...takie calkiem "malutki" ten czarnulek :lol: :lol: :lol:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 39 gości