Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Duszek686 pisze:Dyżur szybki - dzięki Iza i Marta
Ja ogarnęłam kuwety i dałam kurczaka wszystkim i leki Lubo, Dziewczyny ogarnęły resztę
Przywiozłąm też do kociarni Psotkę
Psotka jest kotką wolno żyjącą, nie widzi, jest po silnym urazie i ma chyba jeszcze niezborność. Niestety - jest też felv + i jest to potwierdzone PCRem
Nie jest dzikusem, nie bójcie się jej. To ona bardzo się boiTrzeba do niej łagodnie mówić, można ją spokojnie głaskać
Koniecznie - osobne łopatki i miski. Jest na razie w klatce w szpitaliku, kilka dni tam posiedzi - zobaczymy jak się przyzwyczai - potem chyba dotrzyma towarzystwa Marianowi
To staruszka
kolejna ważna rzecz
Doris - dostaje Unidox - 1/2 tabletki - od dziś przez kolejne minimum 7 dni
Rana za uchem bardzo brzydka, tam musiał być ropień. Otworzylo jej się to znowu, dostałą więc kołnierz. Jest z tego powodu nieszczęśliwa, ale raczej musi go nosić
dilah pisze:Agnieszka w jakich godzinach będziesz w sobotę? Pan Dariusz od Lubo chciałby go odwiedzić w sobotę.
kasik30 pisze:A Doris nie można tej rany smarowac czymś na ziarninowanie? Mojej kotce, której rozlazla się rana po sterylce wetka cos tam wlewala (jakiś balsam? nie pamiętam nazwy..), potem mieliśmy jeszcze u drugiej koty jakieś przejścia z ropiejaca raną, wtedy smarowalismy Solcoserylem...
Duszek686 pisze:Dzięki Dziewczyny za wczoraj
Kasia - myślę, że nasze kociarniane koty chętnie się poczęstują karmą więc jeśli Ci nie jest potrzebna i chcesz ją dla nich przynieść byłoby super
No i miałam nadzieję, że Doris foch trochę przejdzie, bo po założeniu kołnierza dała nam jasno do zrozumienia gdzie nas z Martą i Izą ma...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 259 gości