Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 24, 2017 11:40 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

ma ogólnym w kuwetach spoko, tylko mały pawik z niestrawionego mokrego pod stołem. i nasikane pod stołem obok szarej kanapy... :roll:
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pt lis 24, 2017 14:05 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury

Piątek (24.11) -dilah/Kociambra 1989
Sobota (25.11) - Rzepiszka
Niedziela (26.11) - Pietraszka
poniedziałek (27.11) - pyma
wtorek (28.11) - olala1
środa (29.11) -
Czwartek ((30.11) -
Piątek (01.12) -
Sobota (02.12) -
Niedziela (03.12) - kasik30
poniedziałek (04.12) -
wtorek (05.12) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lis 24, 2017 15:55 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Sobotę 02.12 poproszę

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lis 25, 2017 11:41 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dziękuję pięknie Marcie Kociambrze :201494 :mrgreen: za pomoc :)

Co tu napisać, Lubo jedzenie zabrane, pojadł chłopak mięska sporo :twisted: dałam też Julce, jak ją Marta mgska przywiozła, wszędzie kupy oki, tylko Lubo uwalił śmierdzącą i taką miękkawą. Koty mamy cudne co tu mówić dużo, posiedziałam trchę z Marianem, co on wyprawia z wędką piórkową to szok :lol: ten kot wręcz fruwa :twisted: chyba było mu dość, bo na koniec zdyszany leżał i nie wykazywał zainteresowania, laserek go tak nie bawi podobnie jak wędka hałasująca, zdecydowanie wędka piórkowa.
Doris dziś kupa oki :ok: ale połówkę appatectinu dostała, Marta dowiozła go jeszcze dzisiaj, ale nie ma chyba sensu go podawać skoro kupy oki, dałam jej suchego intenstinala.
Ziutki kochane :1luvu:
Pranie zrobiłam z klatek po Taszy i po Lubo, rozwiesiłam jedno wyprane, które było w pralce i drugie, które wyprałam, kuweta wymoczona w wirkonie, pomyte podłogi wszędzie z domieszką odrobiny wirkonu - ja robiłam mniejsze pomieszczenia Marta ogarnęła podłogi na ogólnym :201494
Włożyłam wkład do "falyweja" na szpitalu, bo był wyjęty, tylko został dyfuzor odłożony przy klatce - wkłady są na ogólnym w szafce - może ktoś szukał i nie znalazł.
Uważajcie na czarne siostry małpeczki uciekają jak się wchodzi, są przekochane, ale wędrowniczki, wczoraj dwa razy nam czmychnęła któraś :roll: nie rozpoznaję ich, na szczęście ucieka w lewo nie w prawo, ale jak zmieni się jej kierunek wędrówek może być problem. Cudne są te dziewczyny, powinny iśc koniecznie w dwupaku, to marzenie nie koty :1luvu:
Wyszłyśmy o 20:30 :twisted: praca na trzy ręce jest szybsza, ale przy tej ilości jest co robić :twisted:
Porządnie wywietrzone, Li kupy oki, ona już biedna tym brzuszkiem zamiata podłogę :roll:
Jeden świeży sik przy pralce - niestety sprawca NN.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 25, 2017 15:52 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Ziutki to chyba mogę jutro wypuścić, czy może już dziś wyszły na wolność?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lis 25, 2017 19:19 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

A ja właśnie leżę z gorączką, czyli nici z budkowania w ten weekend u mnie :(
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Sob lis 25, 2017 21:02 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:A ja właśnie leżę z gorączką, czyli nici z budkowania w ten weekend u mnie :(

:( to zdrowiej Kochana <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lis 25, 2017 21:38 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Pinezkowa pisze:A ja właśnie leżę z gorączką, czyli nici z budkowania w ten weekend u mnie :(

Jakieś swinstwo panuje. U nas dziś była nasza pediatra, Zuzka najprawdopodobniej śródmiąższowe zapalenie płuc, ja zapalenie krtani i tchawicy... Zdrowia!
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 25, 2017 21:53 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Relacja z dyżuru.

U Marianka w kuwecie komplet. Jedzonko ładnie zjadł. Jest niesamowitym miziakiem, aż żal od niego wychodzić.

U Li również w kuwecie komplet. Zjadła ładnie greenwoodsa. Nie miała dzisiaj ochoty na głaskanie. Trzymała się na dystans.

Na ogólnym kupy w porządku. Nigdzie nie było nasikane. Jedynie były dwa malutkie pawiki. Trzeba rzeczywiście uważać na jedną z małych, czarnych panienek, bo wyskakuje na korytarz przy wchodzeniu i wychodzeniu. Ptyś bez swoich dredów wygląda teraz jak prawdziwy przystojniak. Poza tym kotki zrelaksowane.

W szpitaliku, w klatkach w kuwetach komplet, kupy w porządku. Leki podane.
U Jadzi i Ziutka miska z wodą wylana na posłanie. Zmieniłam im koc. Wilgotny położyłam na ich klatce (nie zdążyłam wyprać). Cudowne słodziaki.
Julka zjadła pięknie leki zakamuflowane w patyczkach vitakraftu. Ma przepiękne oczy, dawno takich nie widziałam. Mega miziak.
Z kolei Doris ma przepiękne umaszczenie, również jest kochana.

U Lubo kupy brak. W kuwecie czysto, natomiast nasikane na podłodze. Jego zapaszek jest dosyć intensywny. Anetka podała mu dobrze leki, choć nie był najszczęśliwszy, ale jak "mus to mus". Zjadł ładnie swoją porcję. Jedzenia mu nie zostawiałam, bo jutro idzie na kastrację(?).

Dziewczyny mi pomogły.
Dominika ładnie wysprzątała podłogi i pomagała przy jedzeniu dla kociastych.
Część prania schowane, reszta się "dosusza".

Pozdrawiam Wszystkich ciepło.

Rzepiszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Od: Sob paź 14, 2017 14:57

Post » Nie lis 26, 2017 13:08 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżury

Niedziela (26.11) - Pietraszka
poniedziałek (27.11) - pyma
wtorek (28.11) - olala1
środa (29.11) -
Czwartek ((30.11) -
Piątek (01.12) -
Sobota (02.12) - Pietraszka
Niedziela (03.12) - kasik30
poniedziałek (04.12) -
wtorek (05.12) -
środa (06.12) -
czwartek (07.12) -
piątek (08.12) -
sobota (09.12) -
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5927
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Nie lis 26, 2017 15:47 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

wezmę dyżur 4 grudnia, w poniedziałek.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 27, 2017 8:42 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Dyżur wczorajszy:

Na ogólnym z 8 -10 pawi różnej maści i koloru, duże, małe, brązowe, białe, z kłaczkami i bez. Ktoś miał też sraczkę, a u jednej małej jedna luźna kupa.
Poza tym spokój, leżing i plażing :), koty dostały serca od Agatki - to zobaczcie co dziś będzie.
Generalnie one są moim zdaniem trochę przejedzone, miały dużo chrupek wszędzie, wiec nie dosypywałam

W szpitaliku u Julci tylko luźne kupy, w pozostałych kuwetach ok. Cudne mamy te kociaki wszędzie <3
Rzeczy do prania położyłam na szafce w szpitaliku, z jednego worka - tam, gdzie były mokre wywaliłam. Na klatce rodzinki i Julki było strasznie nalane i pod klatkę Julki, więc sprzątnęłam wszystko.
Tak więc jak zwykle ;) dyżur miałam pod smrodem :twisted:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8711
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon lis 27, 2017 8:48 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Julka zaszczepiona 24.11.
Odrobaczanie jutro - 28.11. Ola, dam jeszcze znać ile i czym.
dieta intestinal
Bioprotect do jedzenia
Oczywiście thiafeline
+ wita-veta.
Julka zjadła ładnie tabletki w kabanosie vitakraft. Jest u niej w koszyczku. jeśli będzie się kończył - piszcie.
Prośba o obserwację kup i czy się nie drapie, nie kaszle, nie zatacza się.

Julka była w piątek u Pana doktora. miała rtg, usg i echo serca.
Guzy na listwie do wycięcia, ale najpierw musimy doprowadzić tarczyce do prządku...
Musimy też mieć na oku jelita.
do obserwacji jest też serce - i zbadanie, na spokojnie, ciśnienia :-(

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 27, 2017 8:51 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

Wczoraj Lubo pojechał na kastrację
Od dziś
ma dostawać 1/2 tabletki MARBOCYLU ( chyba, bo juz nie pamiętam nazwy - rozpisałam na jego tabliczce i na drzwiach do szpitalika ) - to antybiotyk więc musi go dostać
Poza tym - hemodol i witaminy - jak zawsze

W sobotę lub w piątek warto z nim pojechac na kontrolę - antybiotyk ma do soboty

Wczoraj rano wszystkie chrupki na ogólnym były wyjedzone - dosypałam im rano suchego Intestinala z darów - pozostałe pół worka zawiozłam Psotce do lecznicy
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 27, 2017 13:55 Re: Kociarnia KOTYliona VII - dyzury, koty w lokalu

poczerniało
Obrazek

jadzia i ziutek - chyba można im juz pisać ogłoszenie. szkoda czasu...
Obrazek

jak jej nie kochać?
Obrazek

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 261 gości