Przygody Kitka&Alienika - kity jadą do stolicy :)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Już jesteś w Warszawie?
- Posty: 27790
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
-
- Posty: 57341
- Od: Pt gru 13, 2002 16:16
- Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy
- Posty: 6640
- Od: Śro lip 30, 2003 16:54
- Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)
- Posty: 6640
- Od: Śro lip 30, 2003 16:54
- Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)
- Posty: 27790
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
Dzięki Sigrid
Kit jest tak piękny, że no ...
do tajemniczych wielbicieli Aliena też możesz mnie dopisać
tylko, że Kit, no wiesz, chrześniak w końcu, to i uczucia wyjątkowo gorące
Kit jest tak piękny, że no ...
do tajemniczych wielbicieli Aliena też możesz mnie dopisać
tylko, że Kit, no wiesz, chrześniak w końcu, to i uczucia wyjątkowo gorące
-
- Posty: 57341
- Od: Pt gru 13, 2002 16:16
- Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy
Alienik ma w sobie cos z mojego Mamutka 
- Posty: 28434
- Od: Sob lip 20, 2002 18:09
- Lokalizacja: Krakoff
Myszka.xww pisze:Alienik ma w sobie cos z mojego Mamutka
Twierdzę tak od dawna
Wygląd i ... wszystkożerność 
Problem Alien i micha nie istnieje. W przeciewieństwie do problemu Kitek i aryskotratyczne podniebienie
TŻ spisuje się w roli opiekuna. Chyba nawet za bardzo, bo... gładko odbił mi ten rudy-pręgowany fałszywy worek na pchły
Co tu dużo mówić - nie mam już kota
Kit na mnie nawet ie spojrzy, o przymizianiu się nie wspominając 
. Ignoruje mnie konsekwentnie, za to z zadziwiającą perfidią wskakuje TŻtowi na kolana i łasi się przymilnie 
Rozsądek mówi - no dobrze, pewnie nie cierpi. Serce leje krwawe łzy. No jak on tak mógł, no jak?? Potwierdza się - rude jest strasznie wredne
I fałszywe
Mój mały wychuchany koteczek
Ali wita mnie jak dobrą ciotkę. O, jesteś? Fajnie. Przywiozłaś chrupki? No super. Dobre te dentabitsy, mniam
No to możesz mnie za uchem podrapać, o, tu jest fajnie, miau.
W młodszym kocie zaszła zadziwiająca zmiana. Wyimaginujcie sobie - myje się fleja
Lepiej późno niż wcale.
Zrobił się mięciutki i bielutki.
cdn.
- Posty: 6640
- Od: Śro lip 30, 2003 16:54
- Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)
A no tak. Zapomniałabym. Badania.
Wyszły ok.
Poruszona historią mojej ulubienicy Pupsi kazałam też zrobić testy białaczkowe. Ali nie był na to paskudztwo szczepiony, Kitek oczywiście był, ale TŻ z nadgorliwości też mu testy zrobił .
Na szczęście oba są zdrowe, więc w tym tygodniu Alika doszczepiamy samą białaczką, a Kitek dostaje pełny zestaw szczepień, bo na niego nadszedł czas powtórki
Trzymającym kciuki za wyniki badań uprzejmie dziękujemy i ślemy ciepłe, aksamitne mruczenie
Wyszły ok.
Poruszona historią mojej ulubienicy Pupsi
kazałam też zrobić testy białaczkowe. Ali nie był na to paskudztwo szczepiony, Kitek oczywiście był, ale TŻ z nadgorliwości też mu testy zrobił .
Na szczęście oba są zdrowe, więc w tym tygodniu Alika doszczepiamy samą białaczką, a Kitek dostaje pełny zestaw szczepień, bo na niego nadszedł czas powtórki
Trzymającym kciuki za wyniki badań uprzejmie dziękujemy i ślemy ciepłe, aksamitne mruczenie
- Posty: 6640
- Od: Śro lip 30, 2003 16:54
- Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)
Jak to dobrze, że wszystko w porządku 
Przesyłam głaski i mizianki dla pięknych kawalerów
Przesyłam głaski i mizianki dla pięknych kawalerów
- Posty: 4096
- Od: Śro paź 08, 2003 21:27
- Lokalizacja: Kraków
Jedyna rada na "rudego zdrajcę" - trzeci kot w Warszawie
- Posty: 27790
- Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
- Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 65 gości