Pszczółki MT - i pojechały do nowego domku...

[Beata]

super

[zuza]

Cichutkie

[pstryga]

Ale mają dziewuchy szczęśćie.

[Iśka]

UFF! Całe szczęście, że znalazły domek i to obie wspólny, bo już byłam na krawędzi...

Na pewno przyniosą dużo dobrego swojej ludzkiej mamusi.

[Mysza]

No w przyszły piątek pojadą do nowego domu A grabarka mam nadzieję że zostanie na forum i będzie donosić jak się miewa rój pszczół i podsyłać fotki

Byłyśmy dziś u weta i małe zostały odrobaczone, a pani doktor przygotowała dla grabarki całą rozpiskę co dalej
Kolorowa Abeja ważyła 520g
a ruda Beebee 460
pani doktor powiedziała że mają nieprzyzwoicie duże brzuszki Tak właściwie składają się z brzuszków
Abeja tak mruczała podczas badania, że pani doktor miałą problemy z jej osłuchaniem

ciocia Atka je dzisiaj obfotografowała więc będą nowe zdjęcia

[eve69]

bardzo sie ciesze

[Tuśka8]

Gratuluję nowego członka rodziny!
U mnie też dokocenie dzięki MT!

[ryśka]

Hurrra

[grabarka]

regularnie będę zdawać relację z życia Pszczół!!!! no poza tym będę na pewno mieć tysiące pytań, bo jak mówiłam zawsze byłam raczej psiarą. I byłam pewna, że kotki karmi się Whiskasem- a Mysza się oburzyła i powiedziała, że to koci Mc Donald. A przecież nikt nie chce karmić swoich kocich dzieci Mc Donaldem.
Fajnie, że są odrobaczone, bo właśnie przeczytałam na wątku jakimś o pewnej Kropie z glistami.
Nie wiem czy chcę, żeby Pszczoły miały glisty choć biorę je z dobrodziejstwem inwentarza (tfu, tfu odpukać). Cieszę się, że mają duże brzuszki. I naprawdę nie wiem jak wytrzymam do piątku. Może przyjadę w czwartek po nie?

p.s zadzwoniłam do męża powiedzieć, że pszczoły tłuściutkie.
ps2 jak powiedziałam paru moim koleżanko - niefajnym, że biorę pszczoły to z przerażeniem powiedziały, że koty duszą małe dzieci z zazdrości. i w ogóle nie są fajne. brr co to za jakieś brednie?

[Dymcio]

Koniecznie zmień koleżanki .

[grabarka]

nawiasem mówiąc nie mam jeszcze dzieci- ale owe koleżanki uważają, że 28-latki z mężem powinny bardziej interesować się kwestią dzieci nie kotków.

[ryśka]

No się się interesujesz - kocimi dziećmi

[Mysza]

A nie tylko duszą dziecie, ale przegryzają grdyki, a wogóle to nie pozwalają zajść w ciążę. Brrrrrrrr Niektórzy gadają takie brednie rodem ze średniowiecza


Teraz pszczoły śpią Wieczorem będę sprawdząc jakie kupki zrobiły
A jak chcesz się przygotować to na górze jest wątek pt Kocie ABC. Poczytaj sobie te tematy które będą pasować (o karmieniu, o małym kociaku, i co tam chcesz)
ja Ci zresztą w wolnej chwili dokładnie wszystko rozpiszę

[Dymcio]

To tym bardziej je zmień.
Ja swoje pierwsze dziecko miałam w wieku 31 lat, a drugie w wieku 35. Jestem późną matką i myślę, że lepszą niż niejedna dwudziestoparolatka . Ale to nie ten wątek , sorry.

[Mysza]

Kocia mama wyszła z budki i leży obok
Chyba jej gorąco było bo słońce akurat świeci w okna i nagrzewa kuchnię. Ona leży a ja stukam w klawiaturę