regularnie będę zdawać relację z życia Pszczół!!!! no poza tym będę na pewno mieć tysiące pytań, bo jak mówiłam zawsze byłam raczej psiarą. I byłam pewna, że kotki karmi się Whiskasem- a Mysza się oburzyła i powiedziała, że to koci Mc Donald. A przecież nikt nie chce karmić swoich kocich dzieci Mc Donaldem.
Fajnie, że są odrobaczone, bo właśnie przeczytałam na wątku jakimś o pewnej Kropie z glistami.
Nie wiem czy chcę, żeby Pszczoły miały glisty choć biorę je z dobrodziejstwem inwentarza (tfu, tfu odpukać). Cieszę się, że mają duże brzuszki. I naprawdę nie wiem jak wytrzymam do piątku. Może przyjadę w czwartek po nie?
p.s zadzwoniłam do męża powiedzieć, że pszczoły tłuściutkie.
ps2 jak powiedziałam paru moim koleżanko - niefajnym, że biorę pszczoły to z przerażeniem powiedziały, że koty duszą małe dzieci z zazdrości. i w ogóle nie są fajne. brr co to za jakieś brednie?