tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 06, 2017 13:26 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

zuza pisze:Mokry, suchego malo jedza, TOTWa mają i Applawsa, jedza po troszku, ale to raczej przegryzka dla nich niz jedzenie.
Szara je barfa, a Filunio jakos nie chce, dostaje miesko, no ale saszetki i puszeczki tez. Dla niego to kupilam i bedziemy probowac :)

Będę ciekawa konsystencji :) jak byś mogła fotki wstawić jak dostaniesz ewentualnie opis to bede wdzięczna :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob paź 07, 2017 13:14 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Kciuki są. Chyba spóźnione, ale wyników nie ma, więc trzymam byś 2x przekazała nam dobre wieści.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 07, 2017 15:00 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Wczoraj miałam zakręcony dzień. Po powrocie z lecznicy zostawiłam koty i popędziłam po Barfa dla Szarej. Potem tylko zmielić go. Rozłożyć do pojemników. Zamrozić. I po północy padłam na pysk do łóżka.

Dlatego nic nie zeznalam. U Filia bez zmian. Leczenie nie pomaga jakoś specjalnie. Pomysłem zatem jest dieta dla wrażliwców. Suchej nie lubię a mokra strasznie droga cholera... No nic. Zobaczymy.

U Szarej tak se. Guz na wątrobie urósł i na dodatek się rozpelza. Ale póki co dróg żółciowych nie zatkał ani nie krwawi ani nie boli.
Telefon durny mi poprawia na głupoty.
Dopóki nie zatkał dróg jest ok.

Przerzutów nigdzie nie widać hurra.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob paź 07, 2017 15:06 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Jak chcesz mogę Ci napisać co jada Krowa, bo On również specjalnej troski i trochę tych puszek przerobiliśmy. Ale tanio to też nie wychodzi :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob paź 07, 2017 18:17 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Napisz plizzz
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob paź 07, 2017 19:19 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Zdrówka dla futrzakow

Szczęście w nieszczęściu że nie ma przerzutow i nie uciska.

Trzymajcie się ciepło
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie paź 08, 2017 20:32 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Pojechalam do przyjaciolki i zostawilam koty nierozdzielone. I nie wiem, co sie stalo, ale jak wrocilam to Filek na Szara miałczał i jakby przeganiał nią z łózka, machał tez na nia łapa. Moze sie pokłocili jak mnie nie było?
Szara sie go bała, wiec po raz pierwszy od dłuższego czasu Filemon spedzi noc zamkniety. Szkoda, ale może im przejdzie szybko...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 09, 2017 7:41 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Rano już na nią nie machał. Ale ona się go boi jak się na nią gapi. Ech. A już miałam nadzieję go nie zamykać. Czekam na żarcie dla chorych brzuszków...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 09, 2017 13:28 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

O, ciekawe co się tam wydarzyło. Nigdzie nie nasiusiane?
Podpaść można szybko, wybacza się trochę dłużej :(
Oby szybko im przeszło.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon paź 09, 2017 13:47 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Niby nigdzie nie smierdzi...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 09, 2017 14:56 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Ustalają hierarchię. Niektórym to trochę schodzi... :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 10, 2017 19:50 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

MonikaMroz pisze:
zuza pisze:Mokry, suchego malo jedza, TOTWa mają i Applawsa, jedza po troszku, ale to raczej przegryzka dla nich niz jedzenie.
Szara je barfa, a Filunio jakos nie chce, dostaje miesko, no ale saszetki i puszeczki tez. Dla niego to kupilam i bedziemy probowac :)

Będę ciekawa konsystencji :) jak byś mogła fotki wstawić jak dostaniesz ewentualnie opis to bede wdzięczna :D

Zapomniałam wrócić. Jest jak twardszy pasztet w galaretce. Filek najpierw nie chciał. Ale dziś zjadł.

Od niedzieli stosunki kocie się pogarszają. Fil atakuje szara. Nie jakoś strasznie ale ona i tak to przeżywa :( wróciła nawet kratka na drzwi :(

A może to gorsze samopoczucie filia tak działa?

Ech.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto paź 10, 2017 19:52 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

JoasiaS pisze:Ustalają hierarchię. Niektórym to trochę schodzi... :wink:

Ale tu nie ma co ustalać :( on jest góra. Ona się poddaje. Ale on chce ją wygonić :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro paź 11, 2017 8:20 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

Kurcze, szkoda.. A już się dobrze zapowiadało.
Masz jakieś pomysły jeszcze nowe na działanie? W normalnej - w sensie oba koty zdrowe i o podobnych możliwościach - sytuacji to można sobie czekać aż się dogadają, ale w tej Szarutkowi trzeba chyba zapewnić jakiś komfort psychiczny..
Sama się czasem zastanawiam jaki wpływ na morelowe zdrowie miało przybycie Migdała. Tzn. wiem, że fatalny, pierwszy rok skończył sie ewidentnie chorobą. Potem się uspokoiło ale może te cukrzyce i reszta to też pochodne? Tego się nie wie. Teraz nikt nikogo się nie boi, choć Migdał atakuje Morelę - nie agresywnie, tylko tak sobie - prowokując ją do jazgotu. I tak 7 lat...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26378
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 11, 2017 8:51 Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

No jedyne, co mi do glowy przychodzi to izolowac jak mnie nie ma i jak spie, a jak jestem na nogach to odwracac uwage.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88596
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Paula05 i 10 gości