» Śro paź 11, 2017 8:20
Re: tom 8. Sabinka Szara i... Filemon
Kurcze, szkoda.. A już się dobrze zapowiadało.
Masz jakieś pomysły jeszcze nowe na działanie? W normalnej - w sensie oba koty zdrowe i o podobnych możliwościach - sytuacji to można sobie czekać aż się dogadają, ale w tej Szarutkowi trzeba chyba zapewnić jakiś komfort psychiczny..
Sama się czasem zastanawiam jaki wpływ na morelowe zdrowie miało przybycie Migdała. Tzn. wiem, że fatalny, pierwszy rok skończył sie ewidentnie chorobą. Potem się uspokoiło ale może te cukrzyce i reszta to też pochodne? Tego się nie wie. Teraz nikt nikogo się nie boi, choć Migdał atakuje Morelę - nie agresywnie, tylko tak sobie - prowokując ją do jazgotu. I tak 7 lat...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."