OTW17- życie leniwie toczy się dalej...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 28, 2017 19:01 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Mnie już serce zamiera. Nie jest dobrze. Mały nie walczy. Niby jest lepiej fizycznie ale Enterek jakby wyłączał kolejne guziki w swoim ciałku. Jak mam go przekonać, że warto żyć!? Nie chce jeść. Nie ma sił lub chęci. Temperatura spada a steryd kopa nie dał. To nie wróży dobrze. Proszę trzymajcie kciuki mocno.
Wyjątkowo zjadliwa kalici jest w tym roku. Zołza okrutna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw wrz 28, 2017 19:16 Re: OTW17- dzień za dniem ...

:( malutki walcz ! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw wrz 28, 2017 19:18 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Asiu, nic nie piszę ale jestem cały czas i zaciskam kciuki z całych sił. Małemu musi się udać! Przypomina mi naszego Cyrylka... :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 28, 2017 19:57 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Trzymam mocno kciuki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14866
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 28, 2017 21:22 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Asiu jestesmy i trzymamy :ok:
Choć ze strachem czytam każdego posta...
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw wrz 28, 2017 21:34 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Enterku, proszę, walcz! Jeszcze będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw wrz 28, 2017 22:21 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Słabiusi jest.
Nie wiem jak się to potoczy. Mam ciągle nadzieję, że zaskoczy.
Mam okropne wyrzuty, że do nas trafił. Gdyby...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw wrz 28, 2017 22:50 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Enterku :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2017 6:42 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Enterku, nie daj się!

gusiek1

 
Posty: 1729
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 29, 2017 7:17 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Obudziliśmy się w komplecie. Choć Entuś kiepsko. W nocy jeszcze wymiotował śliną. Opatulona zostałą budka, klatka i w budce. Na hamaczku wiszącym w srodku położona jest poduszka elektryczna. Sam na niej siedzieć nie chce to choć w ten sposób podgrzeję. Apetytu nie ma i broni się jak lew przed jedzeniem. Oczka zapadnięte. Dzielnie poszedł do kuwetki i zrobił siusianka i małą ale "zgrabną" kupkę. Mruczy przy głaskaniu. Probuje się myć. Miał wczoraj dwie łapki w opatrunkach .Na jednej wenflon na drugiej po wenflonie.Więc przewracał się jakby go ktoś podcinał. Nie wiem czy on słabo chodzi bo opatulony bandażami. Czy dlatego ,że jest słaby bardzo.
Nie wiem czy go opychać siłowo Convę czy odpuścić. Enterek przestał walczyć o siebie. Poddał się totalnie.
Rozmawiałam z DT u Ani. Moje osiedle. Widziałyśmy się u weta. Ona wychodziła z kocimi dziećmi w różnym wieku. My wchodziliśmy z naszym. Ma kalici. Takie samo jak nasze. Totalny odjazd. Dwa koty leżą w namiocie tlenowym. Jeden odszedł. Wszystkie nie jedzą, nie piją, leżą tylko.
Co za franca straszna :strach:
Mamy problem dziś z wyjazdem do weta. Mąż niby jest ale jakby go nie było. Po nocy dulczy u lekarza swego. Zobaczymy co da się zorganizować. Ja wyrwać się nie mogę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt wrz 29, 2017 7:19 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Enterku biedny kochany, nie poddawaj się.
U Was nie grzeją, Asiu?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 29, 2017 7:22 Re: OTW17- dzień za dniem ...

MalgWroclaw pisze:Enterku biedny kochany, nie poddawaj się.
U Was nie grzeją, Asiu?

Niby zaczęli. Ale u nas 4 piętro. Narożne mieszkanie. Pogodynki są włączone. Rurki tylko grzeją.I to bez szaleństwa.
Poza tym on maluni jest. Chudy. Nie je więc nie ma "opału". Jak ma utrzymać temperaturę ciała jeśli zmarznie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt wrz 29, 2017 10:06 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Dla Enterka moc kciuczków :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt wrz 29, 2017 10:58 Re: OTW17- dzień za dniem ...

Trzymaj się malutki ! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt wrz 29, 2017 13:42 Re: OTW17- Feliserin? Ktoś dysponuje?!PILNE!

Enterek żyje choć kiepsko z nim jest. Był Janusz u weta ja tylko sms-em i telefonicznie uzgadniałam.
Padła propozycja ,że może zapodanie na kalici Felicerinu by coś zadziałało. Uratowało go.
Ale to drogi lek i mało dostępny. Ale jednak może ktoś, coś... Może gdzieś można szybciusio kupić, sprowadzić, zapodać...Może się uda...

Jestem jakby co pod telefonem 697 541 709

Teraz w pracy siedzę i nie mogę dzwonić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56065
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości