Bilu kazał napisać, że właśnie przeczytał Was i kazał napisać, że za wami tęsknił tęsknił tęsknił, że aż mu się ogonek zdołował

Ale teraz tula mocno Manisławę i Lileczka i Matrixa i Tosię i inne czterołape i też wszystkie zaadoptowane przez nie dwunogowate

Bilu kazał powiedzieć też, że dziś miałkujemy się (tłum. meldujemy się) na forum

Przyznaję uczciwie, że urlop mi się skończył i mniej czasu na pisanie mamy, ale Bilu stanowczo stwierdził, że jeśli dziś na jego forum nie wleziemy to on pakuje miski, kuwetę i wszystko inne co doń należy i pójdzie sobie adaptowywować inną pańcię. No to nie miałam wyjścia, musieliśmy na jego forum wejść.
A u nas dużo do opowiadania. ale o jednym najważniejszym chcemy razem powiedzieć. Bilu kazał podkreślić, że on chce powiedzieć najprzód a jego pańcia pojprzód, zatem zdanie jego najważniejsze jest.
Chcemy powiedzieć, że to forum baaardzo nam pomaga i nas wspiera. I dziś nie chcemy mówić o żartku (Bilu kazał powiedzieć, że o żarciu to później), ale chcemy powiedzieć o czymś zupełnie zupełnie innym, w czym nam to forum pomogło. Bilu kazał podkreślić, że gdyby nie forum, to jego pańcia w życiu o tym co powinna robić nie pomyślałaby. Ale do rzeczy. Właśnie na ty forum przeczytaliśmy z Bilem, że nie wystarczy założenie siatki na balkonie, aby pańcia na Bila uważać przestała i się obijała po kątach. Na tym forum razem przeczytaliśmy, że siatkę co jakiś czas sprawdzać trzeba. Bil kazał podkreślić, że gdyby nie to forum to pańci by to w życiu do głowy nie wpadło (bo pańcia głupia czteronoga jest - przypisek Bila). Ale, że forum czytamy, to i siatkę co jakiś czas sprawdzamy. I zauważyliśmy w tym tygodniu, że oczka trzymające siatkę przy ścianie robią się szersze i szersze (i niektóre otworywowują się - przypisek Bila). Na dowód mamy fotkę, że nie kłamiemy

Wprawdzie tylko jedno oczko spadło i otwiera się tylko kilka, ale Alarm nam się włączył bo zaczynają otwierać się coraz bardziej i coraz więcej zatem nie chcemy czekać, aż reszta oczek się rozszczelni i pospada (dobrze Bilu już poprawiam - powypadowywuje się). Zadzwoniliśmy wczoraj od razu do Firmy, która siatkę zakładała. Ja liczyłam na boje i rozboje i wielkie nico i byłam przygotowana na atak (Bilu kazał powiedzieć, że on bardziej był przygotowany i jakby co niemiłosiernie miałknałby w słuchawkę). Pan z firmy odebrał (Firma nie mieści się w Bydgoszczy, tylko co jakiś czas tu są zgodnie ze zleceniami). Pan poinformował, że ...............
................ nigdy nie dopuszczą do tego, aby coś się stało z siatką bo swoją pracą gwarantują bezpieczeństwo kotom. Od razu poinformował, że będą u mnie w sobotę. Bardzo się zmartwiliśmy, ponieważ nie będzie mnie w sobotę w godzinach zaproponowanych przez pana w domu

A pan na to ..........
........ nie ma problemu, jeśli pani się tylko zgodzi i będzie pasowało przyjadę w niedzielę, bo akurat będę w sprawach osobistych w Bydgoszczy to wezmę ze sobą sprzęt do wstawiania oczek i naprawimy (tu pan powiedział, że będzie sam bez ekipy bo niedziela, ale ekipy do wstawiania oczek nie potrzebna). Niewiele razy w życiu udało nam się tak z Bilem zdębieć. Oczywiście bardzo się ucieszyliśmy i razem z Bilem oddajemy wielki wielki wielki szacun. Jeśli rzeczywiście pan się pojawi w niedzielę, to od razu z Bilem dajemy tu nazwę firmy i będziemy szanowywuwywać (oczywiście Bil tak powiedział) aż do bólu.
Podsumowując. Razem z Bilem systematycznemu sprawdzaniu nawet (naszym zdaniem) najbardziej pewnej siatki mówimy TAK! I dziękujemy forumowiczom za tą wskazówkę i melonujemy ją bardzo

Nie wiem czemu, ale Bilu się jeszcze uparł żebym dopisała jak on ślicznie..... No w życiu tego nie napiszę Bilu. Gdzie twoje maniery????