14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

[anulka111]

Teraz jest w pierwszym pokoju i drzemie po wędrówce. Rys go omija bo czuje leki od Gucia,Smakusia go obwachala i z rudym leżą na balkonie,bo u nas bardzo ciepło jest. Cieszę się ze tam leżą bo jak usłyszę mlaskanie to będzie Gucio jadł......na wszelki wypadek mam przeciwbólowe w strzykawce taki syropem do podania jakby mniej ruchliwych się stał. Resztę leków dostanie jutro rano u setów, dziś wieczorem dostał wszystko co mu się należało.


Poprawka Gucio już na balkonie leży koło Rysia

[mimbla64]

Mocne kciuki za jedzenie i zdrowie Gucia.

[Kocurro]

Też trzymam mocno kciuki!

[Kocurro]

Teraz jest w pierwszym pokoju i drzemie po wędrówce. Rys go omija bo czuje leki od Gucia,Smakusia go obwachala i z rudym leżą na balkonie,bo u nas bardzo ciepło jest. Cieszę się ze tam leżą bo jak usłyszę mlaskanie to będzie Gucio jadł......na wszelki wypadek mam przeciwbólowe w strzykawce taki syropem do podania jakby mniej ruchliwych się stał. Resztę leków dostanie jutro rano u setów, dziś wieczorem dostał wszystko co mu się należało.


Poprawka Gucio już na balkonie leży koło Rysia

A mozna mu podać odrobinę chociaż Convalescence w strzykawce?

Jak Bureczek kiedyś chorował na zapalenie rzustki i przewodu pokarmowego to nic nie jadł przez 8 dni, tylko był na kroplówkach i wątroba ocalała, może i Guciowa wytrzyma.

[Blusik]

A może jakiegoś sosinku na palec i po kropeleczce do mordki? Z tym jedzeniem po narkozie to różnie bywa.

[anulka111]

On nie chce, a wetka dziś zakazala coś wkładać do pyszczka....chyba,że sam będzie chciał. Bo on ostro wymiotowal przez ostatnie dwie doby. Widziałam,że znów trochę się napil tym razem z miski na balkonie,więc liczę,że zarelko ruszy jak mu pachnie blisko nosa. Oby.

Balkon mu się najbardziej spodobał.....mnie też ,tam już naprawdę jest chłodniej.

Sosik próbowałam,odchyla główkę Ale jeszcze będę probowac. Musi być pod górkę.....jak zakazywali karmić po zabiegu to moje koty chciały jeść natychmiast,teraz ten jak ma jeść to się namysla.

[Blusik]

Doczytałam podpis. Anulko strasznie mi przykro.

[MalgWroclaw]

co u Was?

[Kocurro]

Anulka, współczuję Ci bardzo, bardzo:(

[MariaD]

Strasznie mi przykro. Guciu...

[smil]

Anulko, z całego serca współczuję
To nie jest sprawiedlwe

[ewagrz]

Anulko, bardzo współczuję Guciu....

[ewkaa]

Anulko brak mi słów... wiem jak boli...

[Thorkatt]

[*] bardzo bardzo współczuję. Gucio pożegnał się na balkonie, tak jak 8 lat temu nasza Puma, która chora koniecznie chciała wyjść na podwóreczko.
Żegnaj, Śpioszku.
Bardzo smutno...

[dalia]

Anulka bardzo Ci współczuję