Babunia - rak złośliwy. Jutro nie nadejdzie nigdy ['] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 02, 2017 16:13 Re: Stara kotka z nowotworem,kolejna już chyba ostatnia oper

JoasiaS pisze:Aniu, czekamy na wieści o Babuni.

Dziękuję Joasiu, że czekasz na wieści o Babuni.

Babunia jest z nami jeszcze.

Jeszcze nie całkiem wybudzona
Obrazek

Klatkę musiałam przenieść z innego pokoiku bo bardzo płakała za mną (pisałam, że ona bardzo jest za mną)
Obrazek

musiałam wyjąć jej wenflon (który miała zostawiony w razie gdyby nie chciała jeść) bo chyba ją łapka bolała i cały czas tam chciała go sobie wyjąc.
Obrazek

Dzidzia ma apetyt i podtykam wszystko to co lubi.
Jutro jedziemy do lecznicy na kontrolę i dalsze leki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro sie 02, 2017 16:26 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Biedna, tyle musi się wymęczyć. Ale może teraz uda się jej pożyć spokojnie, bez bólu, bo przecież to wszystko nie może być tak po nic :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11498
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 02, 2017 16:51 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Dlaczego taki tytuł wątku ? Jest aż tak żle, na pewno ?
Cudna maleńka jest. <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro sie 02, 2017 18:11 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Dobrze, że je.

Z całej siły :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 02, 2017 18:17 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Ślemy ciepłe myśli :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 02, 2017 19:56 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 02, 2017 21:05 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Taka kluseczka, poglądam i podczytuję, trzmamy kciuki za zdrówko i liczymy na cud.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 02, 2017 21:22 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Babuniu zdrowiej, nabieraj sil kochana, bo keszcze dlugie zycie przed Toba :201461
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 03, 2017 9:22 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

trzymam kciuki cały czas!
Babuniu, koteńko, nie daj się!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw sie 03, 2017 9:23 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Bardzo jestes kochana dla niej. Jak najwiecej dobrych chwil...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 03, 2017 9:45 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Ode mnie też mocne :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3997
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw sie 03, 2017 10:16 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Serdecznie dziękujemy za kciuki i dobre słowo. :1luvu:


Wczoraj miały miejsca dwa zdarzenia. :(
Otóż siedzę sobie przy stole i nagle Babunia jakby czegoś bardzo się wystraszyła (wywalając przy tym wszystko co było w klatce) i pomyślałam o mojej suni która tak samo zerwała się z posłanka w strachu i przyleciała do mnie.
Pomyślałam, że Babunia wystraszyła się psa i tak aż odskoczyła rzucając się na pręty klatki, bo to działo się w jednym czasie i nie zauważyłam które pierwsze się zerwało i stanęło w końcu na tym, że Babunia musiała wystraszyć się pieska.
Koło wieczora, już sama widziałam, że ona spała i nagle nią jakby rzuciło z całej siły o klatkę, potem spokój.
Także to psinka wystraszyła się Babuni, ale o tym nie wiedziałam podczas pierwszego ataku(?). :(
Po obiedzie jedziemy na planowaną wizytę do lecznicy i powiem lekarzowi o tych dziwnych zachowaniach kotki.
Dzisiaj jeszcze nic się nie działo bo obserwuję ją.
Dobrze, że ona jest w klatce, bo co gdyby była gdzieś wyżej?

Dzidzia ma apetyt ale najbardziej smakuje wędlinka i mięsko.

Obrazek

mniam mniam, jakie dobre

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sie 03, 2017 10:25 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

U Szarej drgawki byly spowodowane niedoborem wapnia i potasu.

Biedna Babulinka kochana.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sie 03, 2017 11:05 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

Moja kicia tak miała i okazało się,że miała b.niski poziom magnezu i wapnia.
Teraz miewa coś takiego,ale chyba spowodowane to jest nagłym przestraszeniem się ( mimo np wydawałoby się, mocnego snu).

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 03, 2017 11:38 Re: Stareńka kotka z nowotworem. Zbliżamy się do kresu życia

jak wyżej - mogła dostać mocnego skurczu mięśni i przestraszyła się.
:ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 72 gości