MaPi pisze:Kurczę czyli to Lolek ma od poniedziałku rozwolnienie. Od środy dostaje gastro i nie ma poprawy. Myślę, że trzeba go zabrać do weta.
A moze wezmy tylko leki z lecznicy? Po co go wozic? Co to da?
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
MaPi pisze:Kurczę czyli to Lolek ma od poniedziałku rozwolnienie. Od środy dostaje gastro i nie ma poprawy. Myślę, że trzeba go zabrać do weta.
mgska pisze:MaPi pisze:Kurczę czyli to Lolek ma od poniedziałku rozwolnienie. Od środy dostaje gastro i nie ma poprawy. Myślę, że trzeba go zabrać do weta.
A moze wezmy tylko leki z lecznicy? Po co go wozic? Co to da?
dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było, do tego na dziś nie był rozpisany attepetcin (czy jak to się pisze) więc im nie dałam, trzeba zobaczyć co tam jutro będzie. Mela i Lolek korzystali jedynie z tej kuwety odkrytej, dlatego zabrałam z tej drugiej zakrytej wierzch, umyłam i suszył się w wannie, więc teraz są dwie odkryte. Nie dawałam im żadnego mokrego, dostali tylko po sosiku, by przemycić bioprotect.
Ogólnie przywitał nas syf, jeszcze takiego nie widziałam ostatnimi czasybo pisałyście o tych syfach a my jak byliśmy to za każdym razem tragedii nie było, no to dziś była i już rozumiem te wpisy
sików kilka łącznie z mechaniczną zabawką, suszy się nad wanną na sznurku.
Co Ptyś ma z grzbietemstrasznie nam się dziadek sfilcował
![]()
Kami o dziwo dała się pogłaskać, widać że odżyła na ogólnym. Seweryn w budce strażniczej, nie wyszedł niestety, tam dostał jeść i został wygłaskany. Tri wszystkie leki podane, bez problemu łącznie z lactulosum - myjcie proszę strzykawkę po odmierzeniu leku, cała była uklejona.
Mundek wszystkożercaNatalkę i Maję pokochał za smakołyki - byliśmy w powiększonym składzie.
Rozładowałam pudełko z kuchni, suche częściowo (whiskas kity-kat) w kanciapie w koszu, suche inne - raczej zjadliwe zostało w kuchni + wszystkie saszetki, które tam były.
Nie wiem niestety, czy Klara miała robione testy, z racji urobku w kuwecie wykreśliałam jej gastro - myślę, że te biegunki były od przejedzania się, jadła ogromne ilości na raz. Trzeba pomyśleć o wypuszczeniu jej już na ogólny, 10-go była zaszczepiona, a i uszy są już długo zakrapiane, miały być jeszcze 7 dni, to mija dzisiaj, ale nie mam pewności, czy wykreśliłam, jeśli nie Aga wykreśl jutro pliss
dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było,
mgska pisze:dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było,
a jak było wczoraj?
Pietraszka pisze:mgska pisze:dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było,
a jak było wczoraj?
W szpitaliku kupy ok.
mgska pisze:Pietraszka pisze:mgska pisze:dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było,
a jak było wczoraj?
W szpitaliku kupy ok.
w takim razie kontynuujmy biprotect jeszcze kilka dni. suche gastron i nie dawajmy im felixa.
suche w karmniku żeby się nie przejadal
oska80 pisze:mgska pisze:Pietraszka pisze:mgska pisze:dilah pisze:W szpitaliku w kuwetach suche i bobkowate kupy, żadnych rzadkich nie było,
a jak było wczoraj?
W szpitaliku kupy ok.
w takim razie kontynuujmy biprotect jeszcze kilka dni. suche gastron i nie dawajmy im felixa.
suche w karmniku żeby się nie przejadal
Rozumiem, że attapectinu już nie.
mgska pisze:oska80 pisze:mgska pisze:Pietraszka pisze:[quote="mgska"
W szpitaliku kupy ok.
w takim razie kontynuujmy biprotect jeszcze kilka dni. suche gastron i nie dawajmy im felixa.
suche w karmniku żeby się nie przejadal
Rozumiem, że attapectinu już nie.
już nie. jeśli jest ok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości