Kotinowo (5)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 10, 2017 8:02 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Zmartwiłas mnie zdrowiem i złym samopoczuciem Tosi. Pisz o wszystkim my Cię wysłuchamy i pocieszymy. Mocno też trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26863
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2017 10:44 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Gosiagosia pisze:Zmartwiłas mnie zdrowiem i złym samopoczuciem Tosi. Pisz o wszystkim my Cię wysłuchamy i pocieszymy. Mocno też trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:



Podpisuję sie pod tym obydwoma rękami i też mocno trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76194
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 10, 2017 10:50 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

[quote="Kotina"]Po wczorajszej kroplówce Tosia miała zakrwawione futerko …
Wiem, że może się zdarzyć trafić w naczynko … ale szkoda mi tego kota …
Wczoraj podałam jej antenolol 1-2 godziny wcześniej, bo serduszko jej szalało – widać to było gołym okiem. Dopiero po około 2 godzinach zauważyłam, że się uspokoiło :(
Tosia leci z wagi na łeb ... waży 3,4 kg, a w marcu - 4,3 kg
Biedny kot, biedna ja … :(


Jak wspominałam wcześniej jakiś czas temu kupiłam sobie nową komórkę – chciałam większą, aby łatwiej moi było z niej korzystać. Nie mam dużych wymagań – żadnych tam internetów, bajerów etc. Potrzebuję sporych klawiszy, dużego ekranu i dobrego aparatu fotograficznego. Takie wymagania przedstawiłam w salonie. Wcisnęli mi komórkę MaxCom238G – ładna, spory ekran, spore klawisze i … to wszystko :evil: Największą jej wadą jest – nie uwierzycie !! – nie można przegrać zdjęć z pamięci telefon na kartę pamięci ???? Kurde, żarty jakieś ??? Nie ma takiej opcji … :? :?
machnęłam ręką na to, że jest powolna … jak żółw, co przy moim „wrodzonym braku cierpliwości” jest duuuużą wadą, ale brak opcji przegrywania fotek ? Kupiłam bezużyteczny dla mnie szajs :evil: :evil:
Zdeterminowana mocno niemożnością korzystania z fotek w komórce (nie mam kabelka) postanowiłam zreperować sobie aparat fotograficzny, który swego czasu parę razy wypadł mi z rąk i … obrażony odmówił współpracy … Zaopatrzona w cieniutki wkręt krzyżykowy przystąpiłam do rozbierania tegoż … 8O
Udało się, ale w pewnym momencie "dziabnął" mnie w palec prąd (????? – szok) Tego się nie spodziewałam, baterie wyjęte … no, ale został jakiś malutki akumulatorek … - jasne :oops: Szybko się zniechęcam, więc złożyłam „kopiący” mnie aparat ponownie i … okazało się, że działa !!! Hura !!! Trochę poluzowana przysłonka obiektywu opada, ale to pikuś … Fotki mogę robić – i o to chodzi, i o to chodzi … :dance: :dance2:

Wybaczcie, Cioteczki, to moje "gadulstwo", ale mąż nie chce mnie słuchać ... ciągle tylko Tosia to, Tosia tamto, wet to i tamto ..... :evil:
A ja "muszę, bo inaczej się uduszę" ... chociaż pisaniem odreagować stres ... tak bardzo martwię się o Tosię - właściwie to od początku jej choroby mam złe przeczucia :placz:

Lepiej się "wygadać" , szczególnie tutaj, bo znajdziesz zrozumienie.

Ja od dłuższego czasu przestałam kupować komórki w salonach, bo nie ma z czego wybrać a i ceny niezbyt dobre. Wolę kupić sama telefon taki jak mi pasuje, a abonament bez telefonu jest znacznie korzystniejszy.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76194
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 10, 2017 11:02 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Tymon w kapciach wymiata!

Elu, na polskich stronach ( w sensie polskojęzycznych) nigdzie nie znalazłam, że te dwa tosine leki mogą w interakcje wchodzić. Tzn. są informacje, że nie odnotowano między nimi interakcji. Dopiero angielskojęzyczne. Nie każdy wet wpadnie na to, bo w obcych językach poszukać. Nie ma interakcji, to nie ma. I szukać dalej nie będzie. Nie chcę tłumaczyć wetów, ale czasem można im coś podpowiedzieć. Ja tak z moimi robię (to małżeństwo), chociaż mają dużą wiedzę i ciągle się jeszcze doszkalają, to mają mnóstwo cierpliwości do mojego "a bo ja znalazłam..." i jak się nie zgadzają z czymś, to mi tłumaczą, dlaczego nie. A czasem się zdarza, że im jakiś link podeślę. Fajni są i ufam im absolutnie od czasu, jak mi otrutego psa zza TM przyciągnęli (sq...syn jakiś truł zwierzaki na osiedlu jedzenie glikolem oblewając, kilku zwierzaków się nie dało uratować, Cookie na szczęście był w kagańcu i tylko polizał... Teraz ma sitko na kaganiec naszyte i nic do paszczy/na język nie weźmie. Wygląda jak w masce p-gaz.).

I tak sobie myślę(gdybam). Serduszko Tusi może być wtórne i wynikać z tarczycy. Atenolol był ok, jak była bez leku tarczycowego, bo serce trzymał w ryzach. Teraz lek tarczycowy trochę niweluje problemy tarczycowe i lek sercowy może być: w za dużej dawce/za silny/niepotrzebny/inny bloker. Dobry wet tu potrzebny. Kardiolog może? Lek, który daje Avian, może być dobrym pomysłem.
Jakbyś Tosi krew znowu jakoś badała, to może poproś dodatkowo o fruktozaminę? Bo wysoka glukoza ze stresu to jedno, ale przy problemach z cukrem też mogą być sercowe objawy.

A może atenolol jest ok i trzeba zmniejszyć dawkę tiamazolu? Bo z nadczynności może w zbyt dużej dawce "uniedoczynnić" tarczycę?

Chaotyczne to moje wymądrzanie, ale tak na gorąco i szybko piszę...

Ja ze starej Nokii C3 korzystam. :wink: Telefonicznie zupełnie nienowoczesna jestem. :mrgreen:
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 10, 2017 12:42 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Zapytam w piątek dr Niziołka o możliwości interakcji tych dwóch leków. W końcu też podaję podobny zestaw.
A Thiafeline zamiast Tiamazolu?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lip 10, 2017 17:32 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Avian pisze:Zapytam w piątek dr Niziołka o możliwości interakcji tych dwóch leków. W końcu też podaję podobny zestaw.
A Thiafeline zamiast Tiamazolu?


Thiafeline nie jest dostępny w Polsce ... ale już straciłam wiarę, że któryś z leków na nadczynność pomoże Tosi :cry:
Tylko ją uczula ... każdy w innym sposób ...

Została mi jeszcze specjalna karma ... ale wprowadzenie jej tylko dla Tosi odbędzie się kosztem pozostałych kotów - nie będzie ogólna karma zostawiana,
karmienie w określonych godzinach raptem wprowadzone po tylu latach - nie wiem czy to się uda :?
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2017 17:38 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Sprostowanie - Tosia dostaje od wczoraj dodatkowo też nowy antybiotyk, nie został odstawiony poprzedni - źle zrozumiałam :oops:
Dzisiaj temperatury już w ogóle nie miała, nie dostała kroplówki, na plamy alla piegi na brzuszku wet nic nie powiedział ... konkretnego :evil:

Spróbuję wcisnąć Tosi coś do jedzenia .... bo pić pije, ale czy je ... nie jestem pewna, bo zawsze lubiła podjadać w nocy ...
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 10, 2017 18:45 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Kotina pisze:Sprostowanie - Tosia dostaje od wczoraj dodatkowo też nowy antybiotyk, nie został odstawiony poprzedni - źle zrozumiałam :oops:
Dzisiaj temperatury już w ogóle nie miała, nie dostała kroplówki, na plamy alla piegi na brzuszku wet nic nie powiedział ... konkretnego :evil:

Spróbuję wcisnąć Tosi coś do jedzenia .... bo pić pije, ale czy je ... nie jestem pewna, bo zawsze lubiła podjadać w nocy ...



Tosiu, jedz koteczko :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76194
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 10, 2017 19:20 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Kotina - kiedy wraca Twoja wetka z urlopu?

Bo coś mi nie pasuje faszerowanie kota antybiotykami (dwoma!) w sytuacji, gdy z badań krwi nie wychodzi żaden stan zapalny... :(

Nie jestem lekarzem, nie mam żadnego wykształcenia medycznego i ze służbą zdrowia mam kontakty tylko w zasadzie z pozycji pacjenta. Ale mam schorzeń różnych sporo i mój organizm często wykazuje tzw. działania niepożądane m.in. na różne leki. I to widzę u Tosi - po pierwsze jako za duże dawki. Myślę, że obu leków.

Jakie plamy/piegi na brzuszku???!!!
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 10, 2017 20:38 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Jak będę kupować kolejny Carbimazol dla Dimy, wezmę wiecej i Ci podeślę. Zobaczysz czy bedzie lepiej.
Thiafeline nie ma w Polsce? 8O W mojej lecznicy nie było dotąd problemow z kupnem ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lip 11, 2017 8:42 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Słupek pisze:Kotina - kiedy wraca Twoja wetka z urlopu?

Bo coś mi nie pasuje faszerowanie kota antybiotykami (dwoma!) w sytuacji, gdy z badań krwi nie wychodzi żaden stan zapalny... :(

Nie jestem lekarzem, nie mam żadnego wykształcenia medycznego i ze służbą zdrowia mam kontakty tylko w zasadzie z pozycji pacjenta. Ale mam schorzeń różnych sporo i mój organizm często wykazuje tzw. działania niepożądane m.in. na różne leki. I to widzę u Tosi - po pierwsze jako za duże dawki. Myślę, że obu leków.

Jakie plamy/piegi na brzuszku???!!!



Moja wetka wraca dopiero 17 lipca (druga będzie 12.07 – ale nie wiem czy da radę mimo wielu lat doświadczenia) :( :(

Mnie wiele też nie pasuje :evil: ale brakuje mi wiedzy, a co za tym idzie argumentów przeciwko ich metodzie leczenia .... :(

Wczoraj miała te plamy, dzisiaj schowała się pod łóżko męża i nie chce stamtąd wyjść ...... to źle :cry:
Te plamy przypominały mi najbardziej jakby piegi często widoczne u ludzi starszych na rękach .... tylko jasnobrązowe
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 11, 2017 8:48 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Avian pisze:Jak będę kupować kolejny Carbimazol dla Dimy, wezmę wiecej i Ci podeślę. Zobaczysz czy bedzie lepiej.
Thiafeline nie ma w Polsce? 8O W mojej lecznicy nie było dotąd problemow z kupnem ...


Dzięki Avian :)
Nie jestem już pewna czy Tosia dostaje Thiamazol (tak ja nazywam ten lek) czy właśnie Thiafeline (tak często nazywają go weci) :? :? :? lekarka nigdy mnie nie poprawiła ....
Za jedną tabletkę płacę ok 1.- (80 gr - chyba) - więc to może być Thiafeline

Wydaje mi się, że to jedno i to samo .... Jak widać poniżej ma dużo więcej składników dodatkowych niż sam metizol ..... dlaczego ma być lepszy dla Tosi ?

THIAFELINE skład jakościowy i ilościowy
Każda tabletka zawiera:
Substancja czynna:
Tiamazolem 5 mg

Substancje pomocnicze:
Dwutlenek tytanu (E171) 0,15 mg
Żółcień pomarańczowa FCF (E110) 0,09 mg
Żółcień chinolinowa (E104) 0,075 mg
Wykaz substancji pomocniczych
Rdzeń tabletki:
Laktoza jednowodna
powidon
glikolan sodowy skrobi typu A
Krzemionka koloidalna bezwodna
stearynian magnezu
Powłoka:
hypromeloza
Celuloza mikrokrystaliczna
Laktoza jednowodna
makrogol
Dwutlenek tytanu (E171)
Żółcień pomarańczowa FCF (E110)
Żółcień chinolinowa (E104)
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Co zawiera Metizol
- Substancją czynną leku jest tiamazol.
- Pozostałe składniki leku to: laktoza jednowodna, skrobia ziemniaczana, powidon, talk, magnezu stearynian.

Metizol, Thyrozol (Thiamazolum) oraz Thiafeline – to leki które mają taką samą substancję czynną …
Jakoś trudno mi uwierzyć, że Tosia na alergię na jakiś składnik pomocniczy ? jej organizm wg mnie nie toleruje właśnie tej substancji czynnej … niestety
Podawanie jej coraz to nowego leku, ale zawierającego taką samą substancję czynną, jest eksperymentowaniem na żywym organizmie kota …

Metizol brała od lutego do 10.04 – T4 spadło jej z 139 do 67 … potem wystąpiły komplikacje …
Ostawiony metizol, potem znowu podawany inny lek (ale jakby ten sam), potem znowu odstawiony – a za każdym razem objawy nietolerancji leku są silniejsze …

Nie zauważyłam też, aby źle reagowała na laktozę - śmietanka, jogurt, bieluch - zawsze jadła i nie było problemów ...
Ostatnio edytowano Wto lip 11, 2017 9:07 przez Kotina, łącznie edytowano 2 razy
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 11, 2017 9:01 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Tosia schowała się rano pod łóżkiem męża, wciśnięta siedzi w samym kąciku ... :(
aby podać jej lek, będę musiała wyciągań ją na silę ....

Kot chowający się po kątach - to kot chory .... i nie potrzebna mi do tego opinia wetów :cry:
Od 7.07 Tosia jest leczona, a poprawy nie widzę (spadła jej tylko gorączka) - dzisiaj już 4 dzień właściwie bezskutecznego faszerowania kotki lekami :evil:

Zaraz idę po lecznicy po wydruki historii choroby oraz wyników badan Tosi - pora zmienić weterynarzy .... Może nie jest jeszcze za późno ...

Już mi "załatwili" Tinusię ... ale starałam się im to zapomnieć ...
Lekarka mogła nie doczytać, że metacam jest dla kotów ok, ale tylko z zastrzykach !! Podany doustnie mojej Tince tak jej zaszkodził, że nie dali rady kotki uratować :placz:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 11, 2017 9:05 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Tosieńko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76194
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 11, 2017 9:08 Re: Kotinowo (5) – Tosia- nadczynność tarczycy...

Kotina pisze:Tosia schowała się rano pod łóżkiem męża, wciśnięta siedzi w samym kąciku ... :(
aby podać jej lek, będę musiała wyciągań ją na silę ....

Kot chowający się po kątach - to kot chory .... i nie potrzebna mi do tego opinia wetów :cry:
Od 7.07 Tosia jest leczona, a poprawy nie widzę (spadła jej tylko gorączka) - dzisiaj już 4 dzień właściwie bezskutecznego faszerowania kotki lekami :evil:

Zaraz idę po lecznicy po wydruki historii choroby oraz wyników badan Tosi - pora zmienić weterynarzy .... Może nie jest jeszcze za późno ...

Już mi "załatwili" Tinusię ... ale starałam się im to zapomnieć ...
Lekarka mogła nie doczytać, że metacam jest dla kotów ok, ale tylko z zastrzykach !! Podany doustnie mojej Tince tak jej zaszkodził, że nie dali rady kotki uratować :placz:


biedna jak się tak chowa to wiadomo ,ze źle się czuje
ja wydruk z wizyty, z diagnozą i leczeniem dostaję od razu
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76194
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 191 gości