


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gosiagosia pisze:Zmartwiłas mnie zdrowiem i złym samopoczuciem Tosi. Pisz o wszystkim my Cię wysłuchamy i pocieszymy. Mocno też trzymamy kciuki![]()
![]()
Avian pisze:Zapytam w piątek dr Niziołka o możliwości interakcji tych dwóch leków. W końcu też podaję podobny zestaw.
A Thiafeline zamiast Tiamazolu?
Kotina pisze:Sprostowanie - Tosia dostaje od wczoraj dodatkowo też nowy antybiotyk, nie został odstawiony poprzedni - źle zrozumiałam![]()
Dzisiaj temperatury już w ogóle nie miała, nie dostała kroplówki, na plamy alla piegi na brzuszku wet nic nie powiedział ... konkretnego![]()
Spróbuję wcisnąć Tosi coś do jedzenia .... bo pić pije, ale czy je ... nie jestem pewna, bo zawsze lubiła podjadać w nocy ...
Słupek pisze:Kotina - kiedy wraca Twoja wetka z urlopu?
Bo coś mi nie pasuje faszerowanie kota antybiotykami (dwoma!) w sytuacji, gdy z badań krwi nie wychodzi żaden stan zapalny...
Nie jestem lekarzem, nie mam żadnego wykształcenia medycznego i ze służbą zdrowia mam kontakty tylko w zasadzie z pozycji pacjenta. Ale mam schorzeń różnych sporo i mój organizm często wykazuje tzw. działania niepożądane m.in. na różne leki. I to widzę u Tosi - po pierwsze jako za duże dawki. Myślę, że obu leków.
Jakie plamy/piegi na brzuszku???!!!
Avian pisze:Jak będę kupować kolejny Carbimazol dla Dimy, wezmę wiecej i Ci podeślę. Zobaczysz czy bedzie lepiej.
Thiafeline nie ma w Polsce?W mojej lecznicy nie było dotąd problemow z kupnem ...
Kotina pisze:Tosia schowała się rano pod łóżkiem męża, wciśnięta siedzi w samym kąciku ...![]()
aby podać jej lek, będę musiała wyciągań ją na silę ....
Kot chowający się po kątach - to kot chory .... i nie potrzebna mi do tego opinia wetów![]()
Od 7.07 Tosia jest leczona, a poprawy nie widzę (spadła jej tylko gorączka) - dzisiaj już 4 dzień właściwie bezskutecznego faszerowania kotki lekami![]()
Zaraz idę po lecznicy po wydruki historii choroby oraz wyników badan Tosi - pora zmienić weterynarzy .... Może nie jest jeszcze za późno ...
Już mi "załatwili" Tinusię ... ale starałam się im to zapomnieć ...
Lekarka mogła nie doczytać, że metacam jest dla kotów ok, ale tylko z zastrzykach !! Podany doustnie mojej Tince tak jej zaszkodził, że nie dali rady kotki uratować
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 187 gości