UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 29, 2017 9:33 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Martinnn pisze:Spokojnie może być taka siatka, ja sam już mam dziury powiercone na balkonie i będę montował i nawet mi do głowy nie przyszło zakładać stalową. Założę zwykłą sznurkową, to nie tygrysy aby stalowe siatki montować.

Jeśli kochasz swoje koty, to jednak załóż stalową. Im wyżej mieszkasz, tym bardziej stalowa. Ja na moim 10 piętrze w życiu bym nie dała sznurka.

Dark Angel

 
Posty: 1034
Od: Wto sie 12, 2014 11:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 15:41 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Jest jeszcze jeden aspekt osiatkowania balkonu, o którym nikt nie wspomniał - bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Siatkę sznurkową czy plastikową mogę przeciąć nożyczkami, żeby podać kota sąsiadce lub wpuścić strażaków z zewnątrz. Mając siatkę metalową usmażyłabym się z moim "całkowicie bezpiecznym" kotem, nie mając drogi ewakuacji.
Co do kwestii estetyki - dla mnie jest równie ważna jak bezpieczeństwo. Jeśli mam na coś patrzeć codziennie do końca mojego życia, to musi mi się to podobać. Mam najmocniejszą siatkę polietanową, regularnie ją sprawdzam i wiem, że kiedyś będę musiała ją wymienić. Ale nie czarujmy się, te drewniane stelaże też nie są wieczne, nie ma możliwości konserwacji drewna od zewnątrz innej niż demontaż.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 8:43 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 16:36 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Stalową siatkę heksagonalną bez problemu ciełam nożyczkami.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 16:39 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Ze względów przeciwpożarowych nigdy nie powinno się siatkować wszystkich okien w mieszkaniu - gdy jest taka chęć lub potrzeba - warto zainwestować w siatkę otwieraną (np. okienną), nie widzę najmniejszego problemu. Porządnie zrobiona nie ma prawa się otwierać pod wpływem wiatru czy deszczu. Zakładaliśmy wiele siatek otwieranych - jako wyjście ewakuacyjne, dla ludzi z klaustrofobią, gdy właścicielka kotów ma np. kwiatki za oknem etc. W sytuacji ostatecznej duży, ostry, stalowy nóż da siatce radę. Wiem bo próbowałam. Dla strażaka za oknem siatka nie jest żadną przeszkodą.
Nasze osobiste siatki mają już 14 lat, drewniana rama jak i siatka trzymają się doskonale mimo iż latem praży je słońce.
Warto jednak zainwestować w dobre drewno, w dobre farby.

Każde osiatkowanie ma swoje zalety i wady.
Ja moje siatki stalowe uwielbiam, za ich niezawodność, moje poczucie bezpieczeństwa.

Blue

 
Posty: 23942
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw cze 29, 2017 19:29 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 8:44 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 22:01 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

madrugada pisze:
Blue pisze:Ze względów przeciwpożarowych nigdy nie powinno się siatkować wszystkich okien w mieszkaniu - gdy jest taka chęć lub potrzeba - warto zainwestować w siatkę otwieraną (np. okienną), nie widzę najmniejszego problemu. Porządnie zrobiona nie ma prawa się otwierać pod wpływem wiatru czy deszczu. Zakładaliśmy wiele siatek otwieranych - jako wyjście ewakuacyjne, dla ludzi z klaustrofobią, gdy właścicielka kotów ma np. kwiatki za oknem etc. W sytuacji ostatecznej duży, ostry, stalowy nóż da siatce radę. Wiem bo próbowałam. Dla strażaka za oknem siatka nie jest żadną przeszkodą.
Nasze osobiste siatki mają już 14 lat, drewniana rama jak i siatka trzymają się doskonale mimo iż latem praży je słońce.
Warto jednak zainwestować w dobre drewno, w dobre farby.

Każde osiatkowanie ma swoje zalety i wady.
Ja moje siatki stalowe uwielbiam, za ich niezawodność, moje poczucie bezpieczeństwa.


Blue, nie miałam na myśli otwieranego okna z siatki, bo wiadomo, że konstrukcja osadzona w murze, lub przytwierdzona do framugi będzie stabilna. Mówiłam o typowej zabudowie balkonu lub loggi, gdzie element otwierany jest przytwierdzony do dwóch drewnianych stelaży. Według mnie trudno zrobić w takim przypadku na tyle solidne zawiasy i zamknięcia, by wytrzymały huragan. Ale może się mylę, nie jestem fachowcem.

Ramki i siatka stawiają zbyt mały opór, żeby je wyrwał huragan.
Oczywiście o ile są przynajmniej na tyle solidnie wykonane, żeby nie sforsował ich przeciętny kot.

madrugada pisze:Czasem nie ma możliwości zostawienia jednego niesiatkowanego okna, gdy wszystkie okna w mieszkaniu wychodzą na balkon. Możnaby zbudować wolierę, ale wkraczamy tu w kwestię esyetyki i podwyższonych kosztów. Zresztą w przypadku mojego balkonu nie zdałoby to egzaminu, bo przez okno w sypialni nie da się wyjść (otwiera się tylko uchylnie, w dodatku ma tylko 50 cm wysokości, więc nawet po zbiciu szyby trudno byłoby się przez nie przecisnąć). Zabudowanie drugiej części balkonu skutkowałoby przejściem do woliery przez niezabezpieczony kawałek.
Wybrałam rozwiązanie dla mnie optymalne i dające mi poczucie bezpieczeństwa. Ale też moja kotka nie gryzie siatki, nie rzuca się na nią, generalnie jest spokojna.

Każdy wybiera to, co mu pasuje i na co go stać, ale nie ma sensu siać paniki i podpierać się argumentami, że siatki stalowe stwarzają zagrożenie w przypadku pożaru, a ramki nie wytrzymają huraganu. Kwestia finansów to już jest całkiem inny argument.
Oczywiście sztywne siatki zgrzewane powinny mieć zabezpieczenia opisane przez Blue - albo zostawione przynajmniej jedno okno, albo zrobiony otwierany element (jak przy montażu np. krat na parterze).
Natomiast bardzo solidne i trwałe (i tanie) siatki heksagonalne (sześciokątne) - chyba najczęściej ze stalowych stosowane - tnie się normalnie nożyczkami.
Oczywiście stawiają opór, ale swoją (stalowa powlekana PCV) cięłam przy montażu najzwyklejszymi nożyczkami z zooplusa i w razie potrzeby da sobie z tym radę nawet słabsza ode mnie kobieta, czy starsze dziecko - bez specjalistycznych narzędzi i większego wysiłku.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 22:09 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 8:45 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 22:40 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Przecież można trzymać na balkonie jakieś nożyce i w razie pożaru przeciąć siatkę. Zresztą siatkę nylonową, sznurkową itp. też trzeba przeciąć, żeby się wydostać. Jeśli siatkę można przerwać rękoma, to nie jest żadne zabezpieczenie dla kota.
Mam zabezpieczenia (siatki metalowe) we wszystkich oknach, oprócz jednego skrzydła w sypialni, którego nigdy nie otwieram, właśnie ze względów pożarowych. Wybrałam tę stronę mieszkania, gdzie pod oknami mam trawnik - w razie najgorszego mogę wyrzucić koty z okna i mieć nadzieję, że nic się im nie stanie (drugie piętro).

Balkon to typowa loggia i zabezpieczony jest metalową (ocynkowaną podwójnie) siatką w drewnianych ramach (przykręconych do podłogi, sufitu, bocznych ścian i do siebie). Ramy są zabezpieczone - pomalowane specjalną bejcą (lakierem) do używania na zewnątrz. Zabezpieczenie ma już 7 lat, a wygląda jak nowe (sprawdzam co jakiś czas wytrzymałość). Oczywiście za parę lat pewnie trzeba będzie je wymienić, ale na razie sprawdza się bardzo dobrze. Z zewnątrz widać głównie ramy, siatka z daleka nie jest widoczna. Zresztą nie zależy mi specjalnie na tym jak wygląda mój balkon z zewnątrz - nawet gdyby siatka była widoczna, to "estetyka", szczególnie, że rzadko oglądam swój balkon od zewnątrz (bo po tej stronie bloku raczej nie chodzę), jest ostatnią rzeczą, o której bym pomyślała ;-). Szczerze mówiąc mam ją głęboko gdzieś ;-).
Na balkonie leżą zawsze nożyce do cięcia drutu (właśnie na wypadek niebezpieczeństwa). Balkon mam od strony trawnika, więc podobna sytuacja jak w sypialni.

Nie zaufałabym siatce innej niż metalowa - być może jest to dobre zabezpieczenie, pod warunkiem, że cały czas siedzi się z kotem i pilnuje. W życiu nie zostawiłabym kotów samych na takim balkonie, nawet będąc w domu. A przy siatce metalowej, w lato balkon jest otwarty cały czas, nawet w nocy i podczas mojej nieobecności.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw cze 29, 2017 22:49 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

madrugada pisze:Oki, nigdzie nie napisałam, że stalowa siatka w ramkach nie wytrzyma huraganu. Moje słowa odnosiły się jedynie do zawiasów i zamknięcia elementów otwieranych.

Ale liczy się całość konstrukcji, a to jest zbyt mały opór, żeby huragan zaszkodził solidnie zamocowanym zawiasom i elementom zamknięcia.
Gdybyś w tych ramkach na zawiasach i innych elementach montowała nie siatkę, ale np. pleksi, czy inny materiał "płaszczyznowy" (choćby tkaninę), to rzeczywiście wytrzymałość tych elementów musiałaby być szalenie duża, żeby wytrzymać huragan, ale sama siatka oporu praktycznie nie stawia (bo jest siatką), ramki też niewielki, więc siły wywierane na elementy zamykające w takiej konstrukcji są relatywnie małe nawet w trakcie bardzo silnych huraganów.

Zwróć zresztą uwagę na wypowiedzi Blue - jak napisała mają ok. 10-letnie doświadczenie w montażu takich konstrukcji, 14 lat swoje siatki, a w tym czasie przez Warszawę przeszło parę naprawdę poważnych huraganów.
No i ponownie zwracam uwagę, że nie każda siatka stalowa będzie wymagała montowania elementów otwieranych, bo można ją przeciąć zwykłymi kuchennymi nożyczkami, dokładnie tak samo jak siatkę nylonową.

Wg mnie, to jest naprawdę szukanie dziury w całym i zupełnie niepotrzebne straszenie i zniechęcanie ludzi do siatek stalowych.
Nie chcesz? Nie montuj, skoro estetyka jest dla Ciebie ważniejsza, ale nie strasz ludzi (bo różni będą czytać ten wątek) takimi argumentami.

monikah pisze:Nie zaufałabym siatce innej niż metalowa - być może jest to dobre zabezpieczenie, pod warunkiem, że cały czas siedzi się z kotem i pilnuje. W życiu nie zostawiłabym kotów samych na takim balkonie, nawet będąc w domu. A przy siatce metalowej, w lato balkon jest otwarty cały czas, nawet w nocy i podczas mojej nieobecności.

Nie mam balkonu, ale okna też non-stop latem na całą szerokość pootwierane :D
I też innych siatek niż stalowe sobie nie wyobrażam.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 29, 2017 23:09 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Tak wygląda "nieestetyczne" zabezpieczenie balkonu ;-)

Obrazek

Obrazek

Ja nawet "poświęciłam" część balustrady, która wystawała do środka balkonu (takie miejsce na skrzynki balkonowe), bo mi przeszkadzała w zamontowaniu siatek. I wybiłam dwie osłony na dole, żeby koty miały widok ;-). To stare zdjęcia, zaraz po montażu, oprócz półek koty mają drapaki, basenik z piłkami, w lato trawę i zioła.

Jedyna niedogodność to problem z dostaniem się do anteny - kilka razy trzeba było odkręcać jedno skrzydło siatki, żeby się do niej dostać. Jak będę robić nowe zabezpieczenie, jedno skrzydło zrobię otwierane.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt cze 30, 2017 7:09 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Oki, zupełnie nie rozumiesz o czym piszę.
Nikogo nie chcę straszyć, jedynie wypowiadam swoje zdanie. Nie wiem czemu wzbudza to Twoją agresję.
Być może mam zbyt rozbudowaną wyobraźnię. I dlatego, niezależnie od rodzaju zamontowanej siatki, nigdy nie zostawiłabym kota na balkonie podczas mojej nieobecności (to apropos postu monikah).
Nie uważam, że wybór jest między bezpieczeństwem a estetyką. Można mieć jedno i drugie, dostosowane do swojego gustu. I nie zamierzam nikogo przekonywać, że "moja racja jest najmojsza", bo nie o to mi chodzi.
Monikah, z całym szacunkiem, dla mnie taka konstrukcja jest nieestetyczna. Ale o gustach się nie dyskutuje.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 30, 2017 18:03 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

madrugada - oczywiście, że gusta są różne, ale zabezpieczenie nie jest po to, żeby się podobało :wink:

Nie wyobrażam sobie trzymać koty w lato przy zamkniętych oknach/balkonie. Szczególnie jak się normalnie pracuje, odliczając czas na sen i inne domowe sprawy, to zostaje może godzina dziennie, żeby wypuścić koty na balkon i je pilnować. Koty niewychodzące mają dużo mniej bodźców i jak już jest ten balkon, to szkoda, żeby z niego korzystały maksymalnie ile się da. Ludzie, żeby podziwiać widoki mogą sobie wyjść z domu, pojechać gdziekolwiek, niekoniecznie muszą mieć "estetyczny" widok na balkonie. Koty nie mają innych możliwości, a także potrzebują świeżego powietrza i słońca. To oczywiście moje zdanie, ale uważam, że estetyka jest daleko na końcu listy w porównaniu do bezpieczeństwa i szczęścia kotów.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt cze 30, 2017 19:33 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Monikah, rozumiem Twój punkt widzenia. Ja pozostanę przy swoim.
Miłego weekendu :)
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 30, 2017 19:37 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

A ja się z Tobą zgadzam madrugada. Nigdy wcześniej nie patrzyłam na moją siatkę pod kątem bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Myślę, że to wcale nie jest banalna kwestia. Co do wypuszczania kota na balkon podczas mojej nieobecności w domu również absolutnie tego nie czynię. Ba, będąc w domu co jakiś czas sprawdzam co kociak robi na balkonie, czy przypadkiem nie poluje na jakąś zabłąkaną osę lub trzmiela. Faktem jest, że w ciepłe dni mój balkon otwarty jest non stoper (oczywiście jak jestem w domu) poza godzinami nocnymi. I co prawda to prawda - estetyka jest dla mnie ważna. Choć w tym przypadku sądzę, że równie "estetycznie" wygląda na balkonie siatka "sznurkowa" co stalowa.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1895
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pt cze 30, 2017 20:06 Re: UWAGA Warszawa! Sprawdź swoje siatki na balkonie...

Bestol pisze:A ja się z Tobą zgadzam madrugada. co prawda to prawda - estetyka jest dla mnie ważna.

Dla mnie też estetyka jest ważna, nigdy nie zabudowałabym sobie balkonu, tak jak na zdjęciach powyżej.
Widziałam balkony na których siatki prawie nie było widać ani rusztowania.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Vafuria i 179 gości