
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer
MonikaMroz pisze:Witaj EwciuJa czekam na efekty. Te firanki kocie mnie ciekawią bardzo
Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:Witaj EwciuJa czekam na efekty. Te firanki kocie mnie ciekawią bardzo
Jeszcze trochę jak wszystko ogarnę to sfocę całokształt i wstawię fotki.
Ewa L. pisze:MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer
Sęk w tym że nie mam go za bardzo ale wiem że to muszę zrobić. Czas ucieka a zostało mi tylko 5 dni na zrobienie wszystkiego. W poniedziałek wracam do pracy i wtedy już nic nie zrobię bo nie będę miała siły.
MaryLux pisze:Ewa L. pisze:MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer
Sęk w tym że nie mam go za bardzo ale wiem że to muszę zrobić. Czas ucieka a zostało mi tylko 5 dni na zrobienie wszystkiego. W poniedziałek wracam do pracy i wtedy już nic nie zrobię bo nie będę miała siły.
Mam tyle samo wolnego co Ty. I co z tego, skoro nie mam weny na odgracanie chałupy
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:Ewa L. pisze:MalgWroclaw pisze:podziwiam Twój pałer
Sęk w tym że nie mam go za bardzo ale wiem że to muszę zrobić. Czas ucieka a zostało mi tylko 5 dni na zrobienie wszystkiego. W poniedziałek wracam do pracy i wtedy już nic nie zrobię bo nie będę miała siły.
Mam tyle samo wolnego co Ty. I co z tego, skoro nie mam weny na odgracanie chałupy
Na wenę dobre jest wyobrażenie sobie przeprowadzki albo remontu kapitalnego.
Ewentualnie metoda 365 - wyrzucanie/oddawanie/sprzedawanie po 1 rzeczy dziennie przez rok. I odkreślanie w kalendarzu. Działa podwójnie motywująco - po pierwsze trzeba codziennie skreślić, po drugie - człowiek się po jakimś czasie rozkręca
MaryLux pisze:Tę metodę stosuje od stycznia koleżanka, którą dziś spotkałam. No to dziś wywaliłam 1 durnostojkę, a raczej durnowiśkę z kuchni
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:Tę metodę stosuje od stycznia koleżanka, którą dziś spotkałam. No to dziś wywaliłam 1 durnostojkę, a raczej durnowiśkę z kuchni
I super. Dobry początek![]()
Nie pamiętam co ja pierwszego wywaliłam... Przeszłam przez jedną całą roczną serię, zaczęłam drugą, ale nie doszłam nawet do połowy, jakoś ilość rzeczy do zbycia zmalała (jakby nie patrzeć, to było po odgracaniu przedprzeprowadzkowym i poprzeprowadzkowym i po odgracaniu ciuchowym).
MaryLux pisze:MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:Tę metodę stosuje od stycznia koleżanka, którą dziś spotkałam. No to dziś wywaliłam 1 durnostojkę, a raczej durnowiśkę z kuchni
I super. Dobry początek![]()
Nie pamiętam co ja pierwszego wywaliłam... Przeszłam przez jedną całą roczną serię, zaczęłam drugą, ale nie doszłam nawet do połowy, jakoś ilość rzeczy do zbycia zmalała (jakby nie patrzeć, to było po odgracaniu przedprzeprowadzkowym i poprzeprowadzkowym i po odgracaniu ciuchowym).
Nie strasz mnie...
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:MonikaMroz pisze:Witaj EwciuJa czekam na efekty. Te firanki kocie mnie ciekawią bardzo
Jeszcze trochę jak wszystko ogarnę to sfocę całokształt i wstawię fotki.
nie mogę sie doczekać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości