ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

[Beata]

covu, tylko czteromiesięczna i sterylizowana to razem nie bardzo.. chyba na sterylkę trzeba będzie trochę poczekać..

tak, tak, wiem, chodzilo mi o to ze my ja pozniej ciachniemy...
moze zle sie wyrazilam

zuza dzieki za uwage... (te testy to kolejmne zabezpieczenie... chuchaja ci moi rodzice na lulusia jak moga )

a lulus mial robione testy? i jest zaszczepiony na bialaczke?

[Mysza]

u elci są właściwie od urodzenia dwa kociaki, odchowywane na butelce
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1178822#1178822

[covu]

covu, tylko czteromiesięczna i sterylizowana to razem nie bardzo.. chyba na sterylkę trzeba będzie trochę poczekać..

tak, tak, wiem, chodzilo mi o to ze my ja pozniej ciachniemy...
moze zle sie wyrazilam

zuza dzieki za uwage... (te testy to kolejmne zabezpieczenie... chuchaja ci moi rodzice na lulusia jak moga )

a lulus mial robione testy? i jest zaszczepiony na bialaczke?

szczepiony jest (felovax'em 4 z bialaczka). testy zrobimy przed adopcja napewno... jak bedziamy (a raczej ktos bedzie) robil testy kotce to my zrobimy malemu.

[Beata]

Covu, to po co byl szczepiony z bialaczka skoro nie mial testow???
i jesli wymagacie, zeby kotka byla jak najbardziej zdrowa, to opiekunowie oddajacy ja moga rowniez zyczyc sobie dowodow na to, ze lulus jest zdrowy, przed adopcja

jednym slowem rodzice zycza sobie zdrowa kotke, ale nie wiadomo przeciez, czy lulusiowi cos nie jest

[Beliowen]

Covu, ciesze sie, ze sie dokacasz
Bedziesz miala wesolo

A jak tam zjadacz podworkowy
Wysledzilas maluchy

[Beliowen]

Covu, to po co byl szczepiony z bialaczka skoro nie mial testow???
i jesli wymagacie, zeby kotka byla jak najbardziej zdrowa, to opiekunowie oddajacy ja moga rowniez zyczyc sobie dowodow na to, ze lulus jest zdrowy, przed adopcja

jednym slowem rodzice zycza sobie zdrowa kotke, ale nie wiadomo przeciez, czy lulusiowi cos nie jest

Beatko, zaszczepiony na bialaczke kot-nosiciel wirusa prawdopodobnie bylby juz chory.
Lulek to jednak 5-miesieczne kocie.

Mysle, ze ani FeLV ani FIV mu nie grozi - z czego akurat bardzo sie ciesze

[covu]

Covu, ciesze sie, ze sie dokacasz
Bedziesz miala wesolo

A jak tam zjadacz podworkowy
Wysledzilas maluchy

nie mam pojecia. nie widzialam jej od dlugiego weekendu a to dlatego ze mnie nie bylo - bylam w szpitalu na operacji i nie moglam chodzic tam. teraz mam szwy i tez ledwo sie ruszam. jutro albo we wtorek obejrze wszystko...

co do lulasia. nie mial testow na bialaczke bo mi wet nie powiedzial ze trzeba je zrobic przed szczepionka (choc moze ona uwaza ze jej kotkom nic nie jest - lulas jest od niej)
co do innych fivow czy czegos tam, bede do niej dzwonic i jak cos to sie umowie na badania.
badania na fip nie robie bo nie jest wiarygodne...

lulas jest zdrowy na tyle na ile kot moze byc zdrowy, znaczy nic mu nie jest o czym bym wiedziala...

a mam pytanie jak sie ten fiv przenosi, bo koty z ktorymi lulas mial stycznosc lacznie z jego matka i ojcem sa zdrowe - przebadane, a on na dwor nie wychodzi...

[Beata]

Covu, to po co byl szczepiony z bialaczka skoro nie mial testow???
i jesli wymagacie, zeby kotka byla jak najbardziej zdrowa, to opiekunowie oddajacy ja moga rowniez zyczyc sobie dowodow na to, ze lulus jest zdrowy, przed adopcja

jednym slowem rodzice zycza sobie zdrowa kotke, ale nie wiadomo przeciez, czy lulusiowi cos nie jest

Beatko, zaszczepiony na bialaczke kot-nosiciel wirusa prawdopodobnie bylby juz chory.
Lulek to jednak 5-miesieczne kocie.

Mysle, ze ani FeLV ani FIV mu nie grozi - z czego akurat bardzo sie ciesze

wiem, mnie chodzi o zasade ....

[Kattys]

wiem, troszke według mnie te wymagania wygórowane, ale dobrze że sobie nie zażyczyła jakiejś rasy, gdzie ma być łata w umaszczeniu, itp. ale ciesze sie, że jest dobrze, i kolejny kotek (kotka) znajdzie dom.

[covu]

wiem, troszke według mnie te wymagania wygórowane, ale dobrze że sobie nie zażyczyła jakiejś rasy, gdzie ma być łata w umaszczeniu, itp. ale ciesze sie, że jest dobrze, i kolejny kotek (kotka) znajdzie dom.

nie no to musialam zapomniec...
ma miec bura latke na tyleczku po lewej i ruda na pysiu - tylko centralnie koniecznie, a poza tym ma byc cala biala

wiem ze sa wygorowane ale nic na to nie poradze...

[Beata]

wiem, troszke według mnie te wymagania wygórowane, ale dobrze że sobie nie zażyczyła jakiejś rasy, gdzie ma być łata w umaszczeniu, itp. ale ciesze sie, że jest dobrze, i kolejny kotek (kotka) znajdzie dom.

nie no to musialam zapomniec...
ma miec bura latke na tyleczku po lewej i ruda na pysiu - tylko centralnie koniecznie, a poza tym ma byc cala biala

wiem ze sa wygorowane ale nic na to nie poradze...

lo matko

to juz sama musisz chyba szukac
ale moze jakbys rodzicom pokazala zdjecia Patysi albo Misi, tak przypadkiem, to moze (moze) by sie zakochali? bo tak najczesciej przy tych wygorowanych wymaganiach bywa

[covu]

wiem, troszke według mnie te wymagania wygórowane, ale dobrze że sobie nie zażyczyła jakiejś rasy, gdzie ma być łata w umaszczeniu, itp. ale ciesze sie, że jest dobrze, i kolejny kotek (kotka) znajdzie dom.

nie no to musialam zapomniec...
ma miec bura latke na tyleczku po lewej i ruda na pysiu - tylko centralnie koniecznie, a poza tym ma byc cala biala

wiem ze sa wygorowane ale nic na to nie poradze...

lo matko

to juz sama musisz chyba szukac
ale moze jakbys rodzicom pokazala zdjecia Patysi albo Misi, tak przypadkiem, to moze (moze) by sie zakochali? bo tak najczesciej przy tych wygorowanych wymaganiach bywa

a myslisz ze nie probowalam??
matka od razu: "a gdzie sie urodzily"
ja: "yyy, no... ale od poczatku prawie sa w domku u tej pani"
matka: "aha, to szukaj dalej"

no i ci ja poradze.
mi sie patysia podoba jak nie wiem co... ale co ja zrobie jak tyran sila wyzsza o kryteriach zapomniec ani rusz nie chce...
pokazalam wszystkie zdjecia tych kociakow ktore mi tu podalicie..
i jeden nie taki bo podrzutek, inny bo matka podrzutek, jeszcze inny bo 5 minut w smietniku polezal... a polroczne to przeciez za stare bo to ma byc mlodsze od lulasia... no i klapa...
nie wiem co mam robic... naprawde...

[Kattys]

jezusie słodziutki, zgłupiałam powiedz szanownej mamusi że takich wymagań to ja naprawde... nigdzie nie widziałam najlepiej poczekaj aż skończysz 18 lat (chyba że tyle masz). Naprawde Odpuść sobie tego kota, a jeśli masz 18 lat to radze sie sprzeciwstawić, a jeśli nie masz i jesteś blisko magicznego progu to sobie odpuść. naprawde, nie męcz sie. qrde zepsułam sobie nastrój

[Kattys]

a ile masz lat opracujemy strategie

[covu]

jezusie słodziutki, zgłupiałam powiedz szanownej mamusi że takich wymagań to ja naprawde... nigdzie nie widziałam najlepiej poczekaj aż skończysz 18 lat (chyba że tyle masz). Naprawde Odpuść sobie tego kota, a jeśli masz 18 lat to radze sie sprzeciwstawić, a jeśli nie masz i jesteś blisko magicznego progu to sobie odpuść. naprawde, nie męcz sie. qrde zepsułam sobie nastrój

mam nawet 20 na karku... i co z tego. glupia jestem bo mlodsza i nic na to nie poradze ze ja wiem wiecej a to oni rzadza... wiecie pieniadze to wladza...
moze uda mi sie jakies cudo przed utopieniem uratowac...