Hannah12 pisze:Marlena jesteś wielka. A co jeszcze dodajesz do mięsa i w jakich ilościach. A i jeszcze czy to mieso ze skora kroisz, czy je sparzasz gorąca wodą. Zastanawiam sie czy Pysi nie przyszykować trochę barfa.
Czy takie krojenie można zrobić malakserem?
W skrócie. Kroi się/mieli/jedno i drugie mięso z różnych części mięsnych (biusty, udka, skrzydła, serca, zołądki, wątróbki itp) wraz ze skórą żeby był tłuszczyk. Ja nie sparzam, Dyktatura tak. Dodaje się w odpowiednich proporcjach suplementy: tauryna, sól drożdże piwne, algi, spirulina, tokowit, tran, skorupki z jaj zmielone albo cytrynian wapnia, hemoglobina), do tego woda, mieszamy, pakujemy w pojemniczki, mrozimy. Ale przy kotach chorych trzeba ułożyć mieszankę pod konkretnego kota.
Myślałam wczoraj że mi stopy odpadną. Ale jestem zadowolona, bo zięciowi smakuje
Ledwo wlazło do zamrażarki...