OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2017 11:49 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

piotr568 pisze:Współczuję :(
Która szyba poszła? Akumulator zabrali czy tylko odcięli? Mam jakiś wolny jakby co.

Dzięki Piotrek. Jak dotrę do domu to się wszystkiego dowiem i dam znać. Janusz był mocno zdenerwowany a ja nie dopytywałam dokładnie bo to i tak nic nie zmieni.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 06, 2017 13:53 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Było takie powiedzenie "żeby im rączki uschły". Może to i brzydkie życzenia, ale nie sposób się powstrzymać. :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto cze 06, 2017 22:07 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

jestem za tym, żeby uschły :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 07, 2017 6:50 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Mąż dziś na piechcię podyrdolił. Znaczy się na autobus i piechcię . Oj, odzwyczaił się był od takich spacerów.
Wczoraj szukałamw necie szybki ale marnie mi szło. Mało spotykany okaz. Może się uda. A może nie.
Wczoraj Janusz zakleił jakoś dziurę ,bo burza się zbliżała. Auto stoi. "Ludź przemyślny" akumulator wyjął przecinając przewody. Wszystko trzeba wstawiać. Na razie tylko hol zostaje.
Policja ,która raczyła wreszcie się pojawić oznajmiła ,że razem 4 samochody zdemolowali u nas. W tym jeden podpalili. Wszystko to mało młode graty. Widziałam ten zjarany. Usiąść i płakać tylko na debili.
Pojechałam z Fartkiem do weta jednak. Znajomy taksówkarz mnie podrzucił. Wracałam już autobusem . W kieszeni wąż syczał. Z p. Markiem tak sobie gadamy co i jak. Opowiadam o dewastacji . A on mi mówi, że noc wcześniej na drugim osiedlu to samo zostało zrobione. Gówniarstwo "bawi się". Był festyn Polsatu więc niby winniśmy się spodziewać ale w niedzielę czyli w dniu baletów. W tamtym roku gromada szła i odłamywała lusterka. Każde auto po każdej stronie ulicy miało szkodę. Nam też się wtedy dostało.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 07, 2017 6:54 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

ASK@ pisze:W tamtym roku gromada szła i odłamywała lusterka. Każde auto po każdej stronie ulicy miało szkodę. Nam też się wtedy dostało.

To chyba policja powinna pilnować, nauczona doświadczeniem :evil: :evil: :evil:
Mam nadzieję, że coś się uda zrobić z autem
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 07, 2017 7:18 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Jak coś nie tak to jest ogólnie nie tak. Czekam co jeszcze :roll: Na pewno ktoś majstruje w leśnych miskach. Sroka sroką ale to ludzkie działanie. Nie psa ani innego stwora. Pies robi kipisz. Ptaki tak samo. Nikt z wymienionych nie wyciągnie całej podkładki ze stojącymi grzecznie michami na zewnątrz. Tym bardziej,że jest mocno wsunięta pod podłogę i dobrze trzeba się natrudzić by ją dorwać. Ludzka ręka może róg zahaczyć i spokojnie wyciągnać. Tak też to wygląda. A wszystko nadal grzecznie stoi tylko puste. Trwa to jakiś czas. Janusz podejrzewa, że ktoś zabiera jedzenie. Pojemnik na mokre wyczyszczony jest na błysk. Pojemnik na suche nawet nie ma drobiny okrucha. Z trwogą przeszukuję ruinę i okolicę, strzygąc uszami czy coś nie zostało podrzucone. Do tego brama jest zasunięta. Gówniarze zostawiają ją rozwaloną.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 07, 2017 7:21 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Jakiś cwany potwór :evil:
i kombinujący, takich bardzo się boję.
Kciuki najmocniejsze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 07, 2017 10:00 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Podczytuje po cichu, ale jako ze jest potrzeba, czas sie ujawnic 8)
Doczytalem ze Wasze autko to Tigra, model rzeczywiscie mniej popularny niz np Golf, ale nie ma tragedii. Sprawdzilem na szybko "popularny portal aukcyjny", sam od zawsze jezdze starymi samochodami (wole stare auta budowane ze stali niz plastkikowe, jednorazowe "nówki" napakowane elektronika) wiec portal ten czesto odwiedzam. Nowe czesci do starych samochodow sa trudne do zdobycia, zwlaszcza do mniej popularnych modeli, ale elementy nadwozia i inne podzespoly nie majace wplywu na sprawnosc samochodu i bezpieczenstwo mozna spokojnie zastapic czesciami uzywanymi. Nie wiem ktory dokladnie model Tigry posiadacie, i ktora szyba poleciala, ale zakladam ze boczna "drzwiowa", koszt tego elementu z tego co widze to okolo 40 zl.

Akumulator bedzie wiekszym wydatkiem, tu uzywki bym nie polecal, moze sie okazac ze juz przy pierwszych przymrozkach (albo i wczesniej) nie odpalicie samochodu. No chyba ze finanse naprawde ciasne wiec "na teraz" mozna kupic cokolwiek co sie miesci w parametrach i co udzwignie budzet. Ale od razu trzeba zalozyc ze przed zima bedzie wymiana na nowy.

TerryFox

 
Posty: 158
Od: Śro sie 31, 2016 11:41
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 07, 2017 10:18 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

TerryFox witam serdecznie :201494

Dzięki wielkie za info. :1luvu: Mogłabym prosić o wrzutkę linku do portalu. Będę wdzięczna. To jest przednia, prawa, trójkątna (ta mała szybcia) .
Ja się na samochodach nie znam. Kto mnie zna ten wie :mrgreen: jakie numery potrafię wyczyniać. Świadomość, że Tigry są różne dokładnie mnie dobija. Wczoraj TZ nie był w stanie przytomnie rozmawiać. Tigra to jego dziewczyna. Najukochańsza. Jam jest tylko ... żona :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro cze 07, 2017 10:25 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Doczytalem ze Tigra to juz egzemplarz "pelnoletni", wiec rozumiem TZta, wszak dziewcze juz z niej "zacne" ;) Zatem jest to (najprawdopodobniej) Tigra A, ale niech TZ jeszcze to potwierdzi.

A tu link do prawej, trojkatnej szybki do Tigry A, koszt rowne 40 zl + przesylka.

http://allegro.pl/szyba-karoseryjna-ope ... 72843.html

TerryFox

 
Posty: 158
Od: Śro sie 31, 2016 11:41
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 07, 2017 10:48 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Czyli akumulator też zarąbali na chama tnąc. To musieli być wyposażeni w jakieś szczypce bo te kable przecież najcieńsze nie są :evil:
Asiu, mam akumulator który stoi bezczynnie od roku, łącznie ma dwa lata a wcześniej latał też w oplu tyle że astrze. Więc myślę że powinien spokojnie pasować. Wrzucę go na prostownik dziś a potem sprawdzę czy działa i jakby co to w weekend mogę podrzucić. Jak zadziała to przynajmniej doraźnie do zimy pojeździcie, nie wydając na razie kasy na nowy.
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro cze 07, 2017 10:57 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

MalgWroclaw pisze:jestem za tym, żeby uschły :evil:


Tak jak nikomu źle nie życzę, to tym razem się dołączę....

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 07, 2017 13:58 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Asiu szyby na szrotach poszukajcie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24897
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro cze 07, 2017 14:01 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Asiu 10 do szybki dorzucę jakbyś na allegro kupowała :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24897
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw cze 08, 2017 7:40 Re: OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Dzięki kochani za zainteresowanie i pomoc. :1luvu:
Małgosiu, dzięki wielkie. Ale by jeździc po szrotach trzeba autko zrobić. I tak Janusz planuje. Na Allegro nie miałam kiedy wejść. Wczoraj padłam. Odbiło mi się dźwiganie Farka i prawa strona odmówiła posłuszństwa. Głupia byłam ,że na autobus poszłam. Więcej wydałam teraz na leki niż bym taksiarzowi zapłaciła.
Piotrek, dzięki za chęć podzielenia się akumulatorem. Janusz kłania się nisko . dziękując mówimy "nie" .Rozmawiałam z moim faciem i już poczynił pewne ustalenia z mechanikiem. Może dziś odholują grata.
Rocznik też dopytałam. To kobitka z 1999 roku.

Nerwy deczko nam puściły już. Choć myślę, że Janusza bardziej trzyma niż mnie. Odczuwa też bardziej dyskomfort, bo ma kłopoty z dotarciem do pracy i z pracy. Jego tyłek nawykły do czterech kółek. Jam nawykła do dreptania.
Niepokoją mnie dwie kocie z kotłowni. Pisałam już, że schudły. Biały Ogonek, nie że dość, że chuda to jeszcze brudna. A to normalne nie jest. Daję im od kilku dni "czyste" nerki i saszetki z sosem. Jakby lepiej jest. Choć czarna , Kropeczka, dzisiejszego poranka odmówiła śniadania. Uciekła. Martwie się. To nie jest normalne. Może zęby? Może nery? Mają już około 9 lat więc wsio możliwe. Plany ich odłowienia i ew obejrzenia przez weta upadają bo bez auta to doopa blada. Chciałam zastosować manewr znany ale ciągle budzący zaskoczenie. Ja łapię, załatwiam wszystko tzn weta, a Janusz jest informowany ,że kota wiezie. :mrgreen: Więc musi być dostępny i jeżdżacy. IInaczej nic nie ma sensu. Są zbyt dzikie bym mogła je w domu trzymać. Poza tym apartamenty zajęte. To tak piszę gdyby mnie coś do łba strzeliło. Nic to, zakupie zapas saszetek badziewiastych i bedziemy podejmować próby trafienia w gusta. Jeszcze mi jedna kocica została na odrobaczenie. Jakoś trafić nie mogę na nią.
Ranek jak co dzień. Obudziłam się i ze strachem zauważyłam, że mam 25 minut opóźnienia. Czyli jest wedle moich oczu nie dowidzących 5,25. Biegusiem kadłubek podniosłam. Żarcie zapodałam. Pranie wstawiłam. Nery zaczęłam szykować szybciusio, szybciusio. Prawie paznokcie użynając. Nerwowo zerknęłam na wyświetlacz godzinowy i... zdziwiłam się, że mi tak dobrze idzie. Była 5,15 . Nic a nic moich podejrzeń nie wzbudziło. :oops: Dopiero zajarzyła mi się lampka oświecenia jak pomyślałam, że kuwety wyrobie się ogarnąć. Uświadomienie sobie ,że wstałam po 4-tej zabiło we mnie całą energię. Od razu poczułam się zmęczona i ...oszukana. Wyszłam wcześniej by spokojnie ,spacerkiem koty obłatwić. Po drodze zauważyłam, że już bzy już przekwitły. Nie wiem nawet kiedy. Dopiero co były cudnie rozwinięte i rozsiewały zapach. A już brązowe paskudy wiszą na gałęziach. W Tereskowym ogródki drobniusie bratki wybiły do góry. Na chudzieńkich nożynkach łodyg, kolorowymi twarzyczkami wystają ponad trawy. Wyglądają jak ciekawskie dzieci co to ukrywają się w zabawie. Podglądają. Irysy wybujały też cudnie. Plama fioletu jest przebita jedną złotą sztuką. Zaplątał się taki wyrodek i ład burzy kolorystyczny. Pod murem, na terenie kotłowni wystają maki. Kępka rośnie sobie spokojnie, wygląda zza dziur i czaruje czerwienią. Dawno ich nie widziałam. Za płotem ktoś podlewa ogródek. Znaczy się podłączył ustrojstwo. Strumień ruchomy wody wali ku niebu omaczając rosnące nie opodal świerki. Krople spadają w słońcu tworząc cudną tęczę. Która co zaraz znika jak deszcz opadnie. Do następnego wodospadu. Stałam i patrzyłam. Kąt oka zauważył jakiś ruch. Młodziusi kot, biało-bury, przebiega przez ulicę. Wpadł w krzaki kilka krokó ode mnie. Tęcza poszła w niepamięć. Kiciam. Lekuchne zawahanie u futra. Jednak zwierzak biegnie dalej. Ja za nim drepczę, tokując słodko. Przeskoczył przez płotek ogródkowy i zanim dobiegłam to znikł. Szkoda. Jeśli wychodzący to gratuluję pomysłu wypuszczania dzieciaka przy ruchliwej ulicy. W miejscu gdzie również od zaj...nia jest dostawczaków bo sklep na sklepie stoi. Jeśli wywalony to może się uchowa jakoś. Wieczorem poszukam. No by było na tyle było uroku mego tego ranka.
Ostatnio edytowano Czw cze 08, 2017 9:01 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości