Trzymam kciuki za Leosia
Do nas jakiś rok temu też trafił Leoś w bardzo ciężkim stanie, nie jadł, parametry nerkowe kosmiczne,
Oczywiście kroplówki, leki, karmienie strzykawką przez kilka miesięcy.
Teraz sam je, przytył, całkiem dobrze się trzyma.
Mam nadzieję, ze z Twoim Leosiem też tak będzie...
...