jest napisane tak: "W środkowej prostnicy na dł ok 3,6 cm widoczne stopniowe grubienie downetrzne ściany do ok 9mm, o znacznie nieregularnej strukturze, powierzchni, niskiej echogenności, typowe dla procesu nowotworowego, bez cech patognomicznych dla chłoniaka. Obraz wskazuje na zmianę o znacznej złośliwości. Odczyn zapalny międzypętlowy, krezkowy, przewlekły, wyraźnie zaostrzony wokół guza, okoliczne węzły chłonne ostro, nieregularnie zmienione ok 6-7 mm, zaotrzewne bez zmian."
Nie wiemy ile Sylwek ma lat. Przyszedł do nas jako dorosły kot 10 lat temu.
To jest taki fajny kot... wyjątkowy... ukochany mojej córki ;(
Miał dziś usg i pobraną krew. Zapiszę go do onkologa.
Pytanie do Was: czy mieliście kota z takim guzem?
Miałam fretkę z guzem jelita, wyciętym, guz był olbrzymi. Szybko pojawiły się przerzuty do płuc... nie wiem jak to u kotów...





