Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto maja 02, 2017 23:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

kaku - problemem w przypadku leczenia wielu chorób u zwierząt jest ich późne wykrycie, dlatego jeśli coś się już dzieje masz szansę na przewagę nad chorobą. Zrobilabym kotu pełne badanie krwi w takim laboratorium zewnętrznym, bo ono obejmuje sporo parametrów, w tym jony. Ale z weterynarzem w razie czego ustalicie plan działania. Taka widoczna zmiana zachowania u kota i schudniecie 0.4kg w dwa tyg (bez przyczyny typu odchudzanie) sugerują że trzeba zbadać. :)

Yocia

 
Posty: 1614
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro maja 03, 2017 9:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Yocia pisze:kaku - problemem w przypadku leczenia wielu chorób u zwierząt jest ich późne wykrycie, dlatego jeśli coś się już dzieje masz szansę na przewagę nad chorobą. Zrobilabym kotu pełne badanie krwi w takim laboratorium zewnętrznym, bo ono obejmuje sporo parametrów, w tym jony. Ale z weterynarzem w razie czego ustalicie plan działania. Taka widoczna zmiana zachowania u kota i schudniecie 0.4kg w dwa tyg (bez przyczyny typu odchudzanie) sugerują że trzeba zbadać. :)


Ok, umówiłam się do weta na jutro, poproszę ją o zrobienie pełnego badania krwi, coś jeszcze powinien mieć zrobione? Mocz, USG?
Cały czas zastanawiam się, jakie inne dziadostwo to może być, wszystko bym zniosła, byle nie znów nerki. Mam nadzieję, że to ze stresu albo że z surowego mięsa coś mu się przypałętało.

kaku

 
Posty: 13
Od: Czw kwi 20, 2017 18:18

Post » Śro maja 03, 2017 10:16 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

To już w Twojej decyzji, bo to wszystko są koszty- narazie badanie ogólne krwi moze nakieruje jakie badania warto by jeszcze zrobić.

Yocia

 
Posty: 1614
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Śro maja 03, 2017 14:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzień dobry.
Wieki mnie nie było, niestety smutne okoliczności teraz mnie tu sprowadzają.
A było to tak:
Od jakichś trzech tygodni mój 9 letni kocurek mniej pił i jadł. Ponieważ wtedy był pod opieką mojej mamy myśleliśmy, że to tęsknota. Zdarzało mu się siknąć poza kuwetę
Po powrocie z urlopu zauważyłam że kotek schudł, nadal nie chciał pić jadł niewiele.Z jedzeniemzawsze były problemy kicia ma usunięte wszystkie ząbki ze względu na plazmocytarne zapalenie dziąseł
Natychmiast poszłam z nim do weterynarza. Już na oko doktor stwierdziła, że stan jest zły, kot odwodniony, bolesność w okolicy nerek. Dostał kroplówkę, z Nacl:Glukoza 1:1 vit B12, coś przeciwbólowego i antybiotyk. Pobrano mu krew na badania.
Nazajutrz odebrałam wyniki, fatalne.
https://zapodaj.net/8b6b33df03732.jpg.html
Miał jeszcze oznaczony poziom albumin 30,0 norma od 27 do 39
Znowu kroplówka iv. Poznieważ był to 29.04 i zaczyanał się długi weekend dostałam płyny infuzyjne do domu, antybiotyk również.
Kocurek ma wenflon podaję mu 250 ml NaCL:Glukoza z 1ml B12 dzielone na dwie dawki rano i wieczorem 125 ml
do tek 1xdziennie antybiotyk sc. Oraz dwa razy dziennie około 1g Ipakitine
Kotek czuje się coraz gorzej jeszcze dwa dni temu coś jadł teraz nic nie przyjmuje, siusia pod siebie bardzo rozwodnionym moczem, prawie nie chodzi-(
Jutro mamy kontrolną wizytę, plus badanie moczu jak uda się pobrać W sobotę Usg jamy brzusznej ( jak doczekamy :( )
Gdy próbuję kocurkowi podać coś doustnie wodę, lek lub jakąś rozwodnioną papkę z karmą. Strasznie płacze po przełknięciu
Nie wiem jak mogę mu jeszcze pomóc....
Siedzi schowany w szafie i tam mu najlepiej. Nie chcę mu sprawiać bólu karmieniem na siłę i ewentualną uporczywą terapią
Bardzo schudł aktualnie waży 2,5 kg rok temu było 3,9 kg
Musiałam się wygadać :oops:
Ostatnio edytowano Śro maja 03, 2017 14:28 przez antila, łącznie edytowano 1 raz

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

Post » Śro maja 03, 2017 14:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Bardzo współczuję :(
Wyniki nerkowe rzeczywiście złe, czerwonych krwinek (a także hematokrytu i hemoglobiny) zdecydowanie za mało. Jeśli płacze po przełknięciu, to może ma nadżerki? Gdyby coś chciał zjeść, to daj mu, co zechce....
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro maja 03, 2017 14:27 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak szybko podajesz tą dożylnią kroplówkę? musi być b powoli i nie za dużo, anemia. Przy moczniku 200 Czarnuszek jeszcze nie czuł się tragicznie, przez rok wahało się 150-200, a teraz mamy kryzys 320, krea 9. U nas też Hematokryt 0,26 i Hemoglobina 5,20 /6,20-9,30/. Wet w piątek pow. że nie zostawi mnie z wenflonem na te święta, tym bardziej że kiciuś był pobudzony ale to się opanowało. Nie doszło do rozmowy czy wenflon i dożylnia w kontekście naszej też anemii? / Kocurek dzisiaj "lepszy". Zachowuje się jak dawniej, żeby już było jutro.
---------------
Natrium Bicarbonicum: "wet.: Tak, stosuje się go najczęściej w ostrych przypadkach kwasicy, ewentualnie przy przewlekłej mocznicy, ale dawkę ustala się na podstawie wyników gazometrii krwi i jonogramu, podaje się go tylko w kroplówce dożylnie, podskórnie powoduje silna martwicę skóry.
https://www.pfm.pl/indeks_lekow/lek/sub ... a/B05/1930
Ostatnio edytowano Śro maja 03, 2017 14:46 przez Czarnuszek6, łącznie edytowano 1 raz

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 03, 2017 14:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

antila, a wcześniej miał problemy z nerkami? Bo może to ostra niewydolność spowodowana tym, że kot mało pił podczas Waszej nieobecności. Jeśli płacze przy przełykaniu, to koniecznie poproś o coś osłonowego na śluzówkę przewodu pokarmowego. Może solvertyl? Może dobrze zareaguje na leczenie, trzymam kciuki. Jeżeli b. mało je, to warto dorzucić aminokwasy do kroplówki. Ten mocznik nie jest jeszcze tragiczny.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Śro maja 03, 2017 14:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czarnuszku Kroplówka i idzie z prędkością 60 kropli na minutę, albo wolniej, no wenflon w niewygodnym miejscu i jak Elmo zegnie łapkę to nie leci- tak zaleciła pani doktor. Trzyma kciuki za Twojego małego wojownika- dzielnie walczy
Megan do buzi mu zaglądałam i nie widzę żadnych nadżerek, ale co jest niżej to nie wiem. Mam "ludzki solcoseryl stomatologiczny" nie wiem, czy kotkowi można tym pyszczek posmarować To pierwszy raz z nerkami. teraz jak patrzę wstecz to miał epizody wzmożonego pragnienia, ale poziom cukru na glukometrze był ok, wtedy nikt badań krwi nie zaproponował

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

Post » Śro maja 03, 2017 21:31 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Wzmożone pragnienie to nie tylko objaw cukrzycy, ale masy innych chorób także :(

Antila, przy mocznicy występuje stan zapalny w żołądku spowodowany zatruciem mocznikiem, stąd kiepski apetyt i apatia. Koniecznie musi dostać coś osłonowo, tak jak wczesniej megan72 pisała, może być Solvertyl lub ranitydyna w innej postaci. Może dodatkowo sukralfat na parę dni. Poproś także o Cerenię - jej główne działanie jest p-wymiotne, ale nawet jeśli kot nie wymiotuje, to dodatkowo działa ona p-bólowo i likwiduje uczucie mdłości, które zapewne kociak ma.
Zbadałabym cukier w gabinecie glukometrem. Nie wiem po jakim czasie krew była badana, ale obniżona glukoza może być wynikiem zjedzenia jej przez erytrocyty. Wtedy trzeba by dobrać inne płyny.
Jaki antybiotyk dostaje?
Można zrobić badanie moczu i fajnie byłoby zrobić posiew moczu - co prawda w krwi nie widać żeby był stan zapalny, ale infekcje układu moczowego mogą powodować zaostrzenie się PNN. Tyle, że kot dostaje teraz antybiotyk więc pewnie trzeba by odstawić i poczekać albo go od razu solidnie przedłużyć zakładając, że ta infekcja jest.
We krwi warto jeszcze zbadać i kontrolować poziom fosforu, wapnia i potasu.

Zastanawiam się, czy coś kotu nie jest dodatkowo, skoro nie chce chodzić i aż sika pod siebie :(

Yocia

 
Posty: 1614
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Czw maja 04, 2017 6:30 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dziękuję za rady. Jak tylko otworzą gabinet idę do p doktor.
Antybiotyk nie wiem jaki dostaje, bo mam go już w strzykawkach( dostałam na długi weekend)
Dzisiaj będę rozmawiać z lekarzami
Kot przetrwał noc w szafie. Zdecydowanie gorzej jest po kroplówce mimo, że baaardzo wolno schodziła 125 ml 2h. Po odłączeniu próbował gdzieś iść, ale się przewrócił, zaczął dyszeć, przez otwarty pyszczek. trwało to może 10 minut potem wstał wszedł do szafy i tam siedział, nie leżał. To samo było gdy podałam mu ten wyłapywacz fosforu do pyszczka strzykawką.Mocz udało mi się przed chwilką zebrać z podłogi strzykawką-

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

Post » Czw maja 04, 2017 7:21 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Badajcie krew, by go nie przewodnić. Stres + anemia to wybuchowe połączenie...

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw maja 04, 2017 9:41 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

antila pisze:Dziękuję za rady. Jak tylko otworzą gabinet idę do p doktor.
Antybiotyk nie wiem jaki dostaje, bo mam go już w strzykawkach( dostałam na długi weekend)
Dzisiaj będę rozmawiać z lekarzami
Kot przetrwał noc w szafie. Zdecydowanie gorzej jest po kroplówce mimo, że baaardzo wolno schodziła 125 ml 2h. Po odłączeniu próbował gdzieś iść, ale się przewrócił, zaczął dyszeć, przez otwarty pyszczek. trwało to może 10 minut potem wstał wszedł do szafy i tam siedział, nie leżał. To samo było gdy podałam mu ten wyłapywacz fosforu do pyszczka strzykawką.Mocz udało mi się przed chwilką zebrać z podłogi strzykawką-

Do badania ogólnego się nada, na posiew warto by pobrać z pęcherza jeśli weci robią.
Ostrożnie z kroplowkami, teraz może da radę robić je w lecznicy.
Trzymam kciuki :)

Yocia

 
Posty: 1614
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Czw maja 04, 2017 12:15 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kocio został w lecznicy. Miał obniżoną temperaturę. Jest ogrzewany, dostał tlen i kroplówkę. Mają mu pobrac krew i zrobic USG. O 15 będę dzwoni co i jak

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

Post » Czw maja 04, 2017 17:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

antila pisze:Kocio został w lecznicy. Miał obniżoną temperaturę. Jest ogrzewany, dostał tlen i kroplówkę. Mają mu pobrac krew i zrobic USG. O 15 będę dzwoni co i jak

:( Jak kituszek ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw maja 04, 2017 17:56 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Niestety Elmo odszedł -( Siedzę i ryczę
O 14 miałam telefon z lecznicy, że jest lepiej ogrzał się jest nawodniony. Zaraz mieli pobrać badania i zrobić USG. O 16 dostałam telefon ,że stan się pogorszył podczas pobierania krwi kocio się zestresował dostał duszności. To co pobrali to było prawie samo osocze, czy strasznie niski hematokryt. w USG struktury nerek zatarte. Już przez telefon była delikatna sugestia eutanazji. gdy przyjechałam kocio był spokojny, ale taki nieobecny. W moczu podobno bardzo dużo białka, pokazali mi probówkę z krwią Elma i na dwa ml krwi rzeczywiście było może 0,1 ml elementów morfotycznych. Rozmawiało ze mną dwóch lekarzy, powiedzieli, że można by spróbować przetoczyć krew ale najwcześniej jutro i nie wiadomo czy kocio doczeka a efekty w jego stanie kliniczny są wątpliwe.
Zadzwoniłam jeszcze do mojej kuzynki wetki z Bielska i powiedziała, że wyprowadzała koty z wyższych poziomów mocznika i kreatyniny, ale tu też się liczy stan ogólny kotka i mam zaufać lekarzom. Trzymałam go na rękach podczas przejścia za Tęczowy Most nawet nie drgnął, oddech mu się nie zmienił po prostu odszedł po cichutku tak jak żył . Nigdy nie drapał, nie gryzł, reagował na wołanie, wszystkie zabiegi znosił ze spokojem
Kochamy Cię kotku

antila

Avatar użytkownika
 
Posty: 87
Od: Nie gru 26, 2010 17:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości