Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon mar 27, 2017 12:34 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Wyjmowanie zszywek rzeczywiście odbyło się bez problemu. A zszywek było jednak około 70 . W piątek pierwsza chemia.

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Wto kwi 04, 2017 20:32 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Ella, i jak czuje się Twój kot po chemii?
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Nie kwi 09, 2017 14:03 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Chemia się nie odbyła bo rana w jednym miejscu się nie zagoila . Zrobiła się martwica na szczęście tylko na wierzchu. Miał to ściągane. Dostał maść i chemia dopiero w ten piątek. Najgorszy jest ten kołnierz w którym dalej musi chodzić. Cała wielka rana już mu się ładnie pokryła sierścia poza tym jednym miejscem. Kot funkcjonuje bardzo dobrze ma duży apetyt.

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Pt kwi 14, 2017 21:59 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

No i po pierwszej chemii. Zobaczymy jak to teraz będzie. Jak na razie zachowanie kota bez zmian.

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Sob kwi 15, 2017 0:12 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Dzielny kot, dzielna ty. Ostatnio wetka mi mówiła, że najlepiej byłoby szczepic koty w ogon. Tylko to wtedy jest bolesna bardzo. Czy to było zwykłe szczepienie na wirusówki? nie jakaś tam wścieklizna czy białaczka?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob kwi 15, 2017 8:50 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Niestety to były szczepienia na wścieklizne białaczkę. Tak był okresowo szczepiony przez 16 lat
Podobno najlepiej szczepić w nogę bo wtedy amputujesz i masz pewność że wszystkie komórki zostały usunięte
Kot był bardzo dzielny bo założenie wenflon to jest sztuka. Zdjęcie wenflonu też graniczy z cudem
Dzisiaj musi dostać jeszcze zastrzyk z lekiem przeciwwymiotnym
nie

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Śro kwi 26, 2017 11:17 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Mysle o Was cieplo.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt maja 05, 2017 15:12 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Dzisiaj jest druga chemia. Po pierwszej chemii kot funkcjonował bardzo dobrze. Ma bardzo dobry apetyt a wymiotował tylko raz dziennie przez pierwsze trzy dni. Stracił tylko wąsy. Rana już się zupełnie zagoiła i odrosła mu sierść, także wygląda już normalnie. Bierze codziennie tabletki na wątrobę Hepatiale.

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Pt maja 05, 2017 15:33 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Dzielny kotek :1luvu:
Trzymajcie się tak nadal.

Hmm.. czy wąsy mogą odrosnąć?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26360
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 05, 2017 21:58 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

No pewnie, one sie przeciez wymieniaja jak wlosy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88594
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob maja 06, 2017 7:27 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Zapomniałam :oops:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26360
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 07, 2017 13:51 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Kotek jest po trzeciej chemii. Jak na razie wszystko jest OK

ella58

 
Posty: 33
Od: Wto sty 10, 2017 15:26

Post » Śro cze 07, 2017 14:00 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

:ok:
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro cze 07, 2017 18:05 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Super wiadomość!
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Śro cze 07, 2017 20:14 Re: Włókniakomięsak poszczepienny - historia mojego kota

Oby tak dalej :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: katkop i 0 gości