Pomocy : Kupidek bardzo chory

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 02, 2005 22:42

Lilu, to dobra terapia. Są chwile, kiedy nikt nie jest za duży na spanie z pluszakami. Kiedy mój mąż wyjechał na pół roku, mama dała mi miśka i też z nim spałam, chociaż swoje lata miałam. :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 02, 2005 22:58

smutno smutno :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto maja 03, 2005 14:46

Bardzo wspolczuje Moni :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto maja 03, 2005 16:14

Moni, dopiero przeczytalam, bardzo mi przykro :( Trzymaj sie!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto maja 03, 2005 19:55

Moni, dopiero przeczytałam o Pupsi - bardzo Ci współczuję. To szok - ten wątek zaczyna się tak pieknie..........
Pozdrawiam
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 03, 2005 20:21

Biedna mała Pupsi :cry:
Moni bardzo mi przykro. Współczuję :(

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 03, 2005 23:22

Moni bardzo współczuję :cry:
za Tęczowym mostem czekało na nią sporo naszych kotów, na pewno się nia zajmą...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto maja 03, 2005 23:41

Pupsi byla wyjatkowa koteczka
Moni kochana, jak sobie radzisz?
Pomyslalam dzisiaj, jak dobrze, ze jest Wasz watek, w ktorym tyle napisalas o Pupsi, i do ktorego zawsze mozemy wrocic i chociaz wspominac Twoja wspaniala koteczke, jej przygody, i jej wyjatkowa wyrozumialosc i lagodnosc wobec maluchow.
Tule Cie mocno, moniś.
Wiem, ze drugiej Pupsi juz nie bedzie. Ale jak dobrze, ze byla, moni, ze weszla w Wasze zycie, i dala Wam tyle kociego ciepla, zanim odeszla za teczowy most.
Jestes najlepsza kocia mama, jaka Pupsi mogla miec.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Śro maja 04, 2005 9:02

Moni, bardzo mi przykro, bardzo... :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Śro maja 04, 2005 9:43

Smutno, bardzo smutno :( :( :(
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Śro maja 04, 2005 22:19

Inko, nie jest dobrze, ale mam zajecie wiec nie moge caly czas o tym myslec :(
Bardzo brakuje mi jej na przyklad wieczorami, bo przychodzila do mnie na mizianie, tak slodko gruchala i zawsze mnie popedzala jak za wolno przykrywalam sie koldra - chciala jak najszybciej ulozyc sie na moim brzuchu.
Ona jest dowodem na to, ze z dzikiego, troche agresywnego i narwanego kotka, moze wyrosnac najkochansze stworzenie z charakterkiem.
Kochala nas i my bardzo kochalismy ja.

Koty chyba za bardzo za nia nie tesknia :( No moze tylko Toto, ktory byl z nia najblizej.

Maya sie zmienila, juz podczas choroby Pupsi. Stala sie bardziej otwarta i odwazniejsza, pieszczotliwa. Moze uda sie ja bardziej oswoic.

Zaden kot nie zastapi nam Pupsi. Ona byla dla mnie najwazniejsza, pierwsza, ukochana.

Innych kotow juz i tak nigdy nie bedzie.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw maja 05, 2005 15:49

Przykro mi z powodu Twojej panienki. Byla prawie rownolatka Olki.
Kupido byl testowany na bialaczke przed szczepieniem, jego rodzice oboje byli przetestowani na wszystkie trzy choroby metoda IF posredniej. Jesli cos by sie dzialo z Kupido, zgodnie z umowa prosze Cie o kontakt chocby mailowy. Mimo wszystko chcialabym jednak miec jakis wplyw na to, co sie dzieje z kociakiem z mojej hodowli.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 05, 2005 15:56

moni bardzo mi przykro, chce mi sie plakac z zalu :cry: sciskam Cie mocno.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw maja 05, 2005 15:59

moni a co z Totoro?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw maja 05, 2005 16:00

Moni, ogromnie współczuję :cry:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 30 gości