Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 28, 2017 16:03 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Izi wywołuje spore emocje nie tylko między nami ale też między wetami;)
A ja tylko bym chciała świętego spokoju ale o tym teraz mogę tylko pomarzyć.
Na szczęście Jego Chamowatosc nic sobie z choroby nie robi,kręci zadymy jak codzień a kiedy ja krzycze Izi dziadu zabiję! to on bieguniem siada w klatce i patrzy na mnie i w pysk mi się śmieje bo wie że strachy to na lachy :lol:
I taki mój żywot :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2017 16:59 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

to znaczy, że jak ja drę paszczę - łachudro złaź, lub w wersji B - łachudro zostaw
to jestem w normie
:smokin:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lut 28, 2017 17:38 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

A pewnie :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 28, 2017 18:09 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Niebieściucha ma wyniki dobre ,muszę mocz złapać bo ona wciąż zachowuje się dziwnie .Załatwia się pod drzwiami :roll: chwała że tam są kafelki.
W dodatku chowa się po kątach :roll:
A ja z przyjemnością drugi wieczór się nudzę. :wink:
Przyjechał Gadzina,zrobił mi rower i od jutra już śmigam na dwóch kółkach :D
Synu :1luvu: pojechał też po odbiór karmy ale wynika nie fajnej pomyłki i po dwóch godzinach wrócił bez niczego ,na szczęście zdążył do pracy.
Normalnie zamorduje :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 02, 2017 8:29 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

A co taka cisza? :?:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 02, 2017 19:15 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

tz. samotność w sieci .
Pierwsza rowerowa wyprawa do ursusa dokopała mi solidnie ,kręgosłup tak boli że wyć się chce :oops: :cry:
Znów jestem na p. bólowych i p. zapalnych.
Jeszcze dwa dni i mój dyżur przy kociszczach się skończy ,jeszcze dwa kursy.
Tyle że co ze mną będzie dalej?
Dziś nie dałam rady odebrać Oliwki ze szkoły ,po pracusi ,jak dotarłam do domu to ani ręką ani noga , w plecach żywy ogień i ból.

Jego Chamowatość ,a może żandarm :roll: co rusz kogoś musztruje ,ustawia ,kręci się jak bąk po mieszkaniu majtając wiszącym brzuszkiem .
Tam gdzie ja tam on ,i patrzy tymi wielkimi bursztynowymi gałami ,tarmoszę go za ogon ,a on tak śmiesznie podskakuje po czym dostaje głupawki i zaczyna brykać.
Krótko ,dość szybko się męczy ,albo tak mi się tylko wydaje.
On do wielu rzeczy nie jest przyzwyczajony .
Z miski wylizuje sosik ,z ręki opchnie i półtorej saszetki :roll:
Jesteśmy zapisani do Vetcardii na 8 marca godzina 11 ,ale nie wiem czy nie przepiszę go do dr.Wróblewskiej na Powstańców Śląskich .
Wszystko zależy od dnia i godzin ,wiadomo ,rano pracuję ,dwa dni w tyg. odbieram Poczwarkę.
Środę mam wolną,.
Może już będzie widać efekt tej mini dawki sterydu. :roll:

Miałam dziś iść z ChudzInką do weta ,ma syf w jednym uchu ,a w dodatku dziąsła coraz gorsze,przy jedzeniu zaczyna podkrwawiać :cry: nie dość że źle się czuje to w dodatku leje.
Coś czuję że ona też będzie na sterydach albo też ząbki polecą :(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 02, 2017 19:42 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

:placz: same kłopoty...życzę dużo albo jeszcze więcej zdrowia dla Ciebie Dorciu i dla cudnych futrzaków :ok: :1luvu:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 02, 2017 20:29 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dorciu, trzymam kciuki przede wszystkim za Ciebie.
Musisz choć trochę być dla siebie lepsza. Proszę.
Ja wiem, łatwo się mówi....

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 02, 2017 21:21 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dziękuję :1luvu:
Ja jestem dla siebie bardzo dobra ,nie biję ...się ,a przed chwilą dałam sobie pierniczka :mrgreen:
a na poważnie ,to nawet nie wiedziałam jak życie i sytuacja potrafi zmusić do wysiłku ,dla czego ? dla pieniędzy !
tak ,dla kasy ,dla tej która szczęścia ponoć nie daje ,ale bez której ani rusz.
Siebie to jeszcze jakoś utrzymam z renty 1100 ,przynajmniej zrobię opłaty.Ja nie mam dużych potrzeb żeby nie powiedzieć żadnych.Leki ,ale to też np. inhalatory dostałam nie pierwszy i pewnie nie ostatni :oops: :oops: :oops: raz od amms :201494
fajne adidaski od żony Tomka :201494 padła kurtka tz. zdechł suwak ,ale dostałam polar od Kaja888 ,Jej mama umarła :cry: odziedziczyłam..
Ale to stado musi jeść żeby żyć.
Gotowa jestem zrobić wszystko albo bardzo wiele żeby je utrzymać ,19 łbów :strach:
Jeszcze ten zdechlak Izi ,on oczywiście nie wie że jest zdechlak ,to Terminator :smokin: uwielbiam tego gada ,byłby cudownym jedynakiem .
Samo życie.
Jakoś będzie bo jakoś musi być.
Leki działają ,nie boli ,to pewnie i przespać się będę mogła.
Może i jutro Gadzina odbierze Poczwarkę ,dobrze by było :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 02, 2017 21:30 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dorcia czas na nową sycylię 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw mar 02, 2017 21:31 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Gosiu ,jeszcze jednej nie z żarłam :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 02, 2017 21:32 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Do 21 III zdążysz :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw mar 02, 2017 21:43 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

a,to spoko :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 03, 2017 7:25 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Dorciu polarka Mama nie zdążyła ani razu założyć :( nowka sztuka pewnie ciut za duża na Ciebie, chyba w przyszła sobotę pojadę do Lublina to na pewno coś znajdę dla Ciebie wezmę sporo co Ci nie będzie pasować to oddasz, Mama miała sporo fajnych rzeczy, staralam się dbać o Nią jak mogłam, a teraz czuwa nade mną czuje to :)
Dorciu muszę koniecznie Cię odwiedzić tak piszesz o Futerkach ze aż chciałoby się żeby mnie tak obsiadly i żebym się miała z czego czyścić ;)
Dorciu dbaj o siebie Kochana, miłego dnia: )

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 03, 2017 17:48 Re: Izi rak ? NIE ,Izi nie ma raka !

Sama prawda. Cała prawda.
Człowiek nie raz by sobie odpuścił. da radę z życiem i żarciem byleby na opłaty wyskrobać.
Ale jak ma się zwierzaki to już mogiła. Nie ma odpuść.Musi być.
My suchą bułeczkę z przeceny skubiemy one żrą mięsko pierwszego sortu.
My przeciw bólowe takie se łykamy bo boli. Czasu nie ma na lekarza.
Jak je boli to wet już i teraz musi być.
itp...itd...
trzymaj się cieplusio
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 147 gości