Ojej jakos sobie zakodowalam, ze. Gaja ma 10 lat

tym bardziej nie szczep. Kotow na starosc juz sie nie szczepi. Porozmawiaj moze z jakims wetem innym lub poczutaj, zeby nie miec wyrzutow sumienia. Ale ja bede za tydzień chyba u mojej to spytam jeszcze raz o to. A ogolnie dorosle niewychodzace koty szczepi sie co dwa lata, a starszych juz wcale.
Mialam kontakt z wieloma wetami w ostatnim czasie jak wiesz i kazdy mowil to samo w tej kwestii. Kitusi juz nie szczepilam od kilku lat ale wczesniej co rok i mam wyrzuty sumienia, ale tak mi gadala poprzednia wetka. Jak sie spoznilam miesiac to mnie ochrzanila. Do tego nie szczepi sie kotow szczepionkami na wszystko - np kilka chorob tylko na dwie podstawowe. Im wiecej chorob tym wiejsze ryzyko raka i innych powiklan. Naprawde. Medycyna idzie do przodu w tej kwestii. Szczepionki to nie witaminy. Jak kilka razy zaszczepimy to kot ma pamięć immunilogiczna (czy inaczej to sie nazywa) i jest uodporniony.
Moja Kitusia miala miesaka, a od szczepien grozi wlasnie miesak, poszczepienny, ale nigdy nie bede miec pewnosci czy jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
Tak samo teraz szczepi sie w tylna konczyne, nie w kark, nie w bark - dlaczego? No wlasnie dlatego, ze miejscach szczepien czesto rozwija sie nowotwor i nie ma jak potem dokonac amputacji. U Kitusi nie bylo takiej opcji ;( Kitusia miala raka w ramieniu. Nawet w ogon szczepia. Bo ogon i tylna noge najłatwiej odjąć jak to sie mowi.
Wiele razy pytalam o szczepienie u mojej wetki Kitusi i Matysi - gdyby chciala zarobic i nie zalezaloby jej na zdrowiu moich kotkw to by kase skasowala i szczepienie zrobila, ale zawsze odradzala. Kitusi nigdy nie zaszczepila a Marysie zaszczepi raz i koniec, bo nie wiadomo jak u Marysi bylo ze szczepieniami.
Tosia z racji wieku wiem ze ma jakies szczepienie miec na wiosne. To oczywiscie bedzie miala, a potem to tak jak wetka ustali.
Dobrze zrobilas! Zycze Gaji pokonania rekordu, o ktory walczylam z Kitusia - 22 lat

z calego serca jej tego zycze
(ps. cały czas mówię o już szczepionych kotach, które mają odporność na choroby i są niewychodzące. Piszę to gdyby ktoś czytał, żeby nie było wątpliwości, w przypadku wychodzacych jest inne postępowanie i szczepi się na więcej chorób)